Wydarzenia

Krzeszowicki dworzec z szansą na tytuł najlepszego w Polsce

Do końca października można oddać swój głos w konkursie „Dworzec Roku 2022”, organizowanym przez Grupę PKP i fundację Pro Kolej. W gronie tegorocznych finalistów znalazł się także zabytkowy, krzeszowicki dworzec.

Na liście wyselekcjonowanej przez konkursowych audytorów znalazło się 10 dworców, zarówno z dużych miast jak i mniejszych miejscowości. Pod uwagę brano rozwiązania architektoniczne, funkcjonalność, w tym przyjazny charakter dla osób o ograniczonych możliwościach poruszania się, oraz rolę, jaką pełnią dla lokalnych społeczności.

Tytuł „Dworca Roku 2022” przyzna profesjonalne jury już 17 listopada, ale w konkursie przewidziano także „Nagrodę publiczności”. Otrzyma ją ten obiekt, który dostanie najwięcej głosów internautów. Głosowanie odbywa się za pośrednictwem strony: dworzec-roku.pl/glosowanie. Swój głos można oddać do 31 października.

 

8 komentarzy

8 Komentarzy

  1. Janina mieszkanka

    12/10/2022 o 13:41

    Kiedy sznowni panowie rajcy zostanie w koncu wybudowany parking przy przystanku PKP a wlasciwie 2 parkingi w Woli Filipowskiej bo jakos postepow nie widac a ciagle zrzucanie winy na kogos ew cos juz nie skutkuje zrozumieniem mieszkancow?

  2. Andrzej

    13/10/2022 o 13:40

    No nie wiem, czy ostatnia modernizacja wręcz nie zepsuła zabytkowego charakteru dworca. Na przykład perony nie są tam, gdzie były oryginalnie i jest ich więcej. Również zniknęła zabytkowa już drewniana kładka nad torami, oraz wcześniej budka z drugiego peronu, będąca dawniej przez jakiś czas kioskiem z gazetami. Zniknęły również stare wiaty chroniące przed deszczem, a schody do pomieszczenia z kasami zostały przebudowane na pewno nie zgodnie z oryginalnym projektem budynku z dawnych lat. Zmieniono również kolor otynkowania budynku dworca, czy w ogóle ktoś wie, jaki był oryginalny jego kolor, gdy został on zbudowany…? Te wszystkie nowe dworce i linie kolejowe tracą swą duszę po przebudowie na rzecz totalnej betonozy. A wystarczyłoby te wszystkie elementy architektury ładnie odnowić i zostawić im oryginalny wygląd, wtedy miałoby to sens. A przy okazji dostosowywania rozwiązań architektonicznych do potrzeb osób z ograniczonymi sprawnościami nasuwa mi się bardzo mądre pytanie, którego niestety ani lekarze, ani politycy sobie nie zadają: co takiego dzieje się ze społeczeństwem, że osób z ograniczonymi sprawnościami ostatnio przybywa w takim zastraszającym tempie, że trzeba zmieniać sposoby budowy infrastruktury? Kiedy powstawał dworzec w Krzeszowicach ludzie byli zdrowi i o takich rozwiązaniach jak dziś wówczas nie myślano. Również po !! wojnie światowej pomimo pewnego odsetka ludzi poszkodowanych w działaniach wojennych budowano, jak budowano, a dziś każda instytucja to podjazd, winda, coś jest nie tak! Może to przez środowisko, komputery, złe odżywianie, niewłaściwą dietę, niech naukowcy ogarną ten problem, bo jak tak dalej pójdzie za chwilę całe społeczeństwo będzie na rencie i nie będzie komu pracować. Jeżeli aż 800000 dorosłych ludzi w Polsce jest niesamodzielnych (informacja z wczoraj z tv) to jaka naprawdę jest liczba osób niepełnosprawnych? Dla mnie jest to przerażające, bo martwię się o przyszłość Narodu i chciałbym, aby ludzie byli zdrowi i szczęśliwi.

    • wózek

      13/10/2022 o 21:01

      Liczba niepełnosprawnych na ulicach to prosta kwestia cywilizacyjna. Im społeczeństwo dojrzalsze, tym więcej niepełnosprawnych nie siedzi w domu, a stara się żyć jak inni. Tak że procentowo to się nie zmienia z grubsza. Zatem należy się cieszyć, a nie martwić.

      • pesymista

        14/10/2022 o 08:47

        To prawda że ludzie niepełnosprawni wyszli z domów, starają się żyć samodzielnie na ile mogą. Udogodnienia im w tym pomagają. Jest też druga strona medalu. Coraz mniej jest rodzin wielopokoleniowych i oni żeby żyć muszą wyjść z domu, bo nie ma kto im pomóc. Dobra strona tego jest taka, że to podnosi, podtrzymuje ich sprawność i fizyczną i psychiczną. Są między ludźmi. Pytanie dlaczego wzrasta ilość osób niepełnosprawnych? Odpowiedź jest prosta prowadzimy coraz bardziej osiadły tryb życia, we wszystkim wyręczają nas różnego rodzaju urządzenia. Nie ćwiczymy ciała. Jeszcze pokolenie obecnych 30 i 40 latków musiało w wieku 15 lat samodzielnie zwłaszcza z małych miejscowości docierać do szkół średnich w większych miastach. Czasem do najbliższego przystanku trzeba było pieszo pokonać co najmniej kilometr. Teraz troskliwi rodzice lub dziadkowie nie pozwalają pociechom poćwiczyć nogi i przy okazji dotlenić mózg. Wożą dyrektorów samochodami na przystanki lub bezpośrednio do szkoły. Powrót podobnie, w domu siedzenie przy kompie i koło się zamyka. Niepełnosprawność rośnie. Zniekształcony kręgosłup, sztywność stawów, niedokrwione mięśnie włącznie z sercowym i katastrofa gotowa. Do tego śmieciowe jedzenie. To będą inwalidzi nie w wieku 50, 60 czy 70 lat, ale w wieku 20, 30 czy 40.

  3. Ksionc Rakoczy

    13/10/2022 o 22:41

    Andrzejuuuuuu sekazm nieuzasdniony acz konieczny. Niech ci ziemia o Tadeusza lekka nbdzie. Teraz i za wszy.

  4. Ks Vaclaw Rypajło

    15/10/2022 o 20:13

    Umilowani w o Tadeuszu mieszkancy gminy Krzeszowice czy zamiarzacie oddac
    swojego glosa na przeumilowany PIS?

  5. NIE DLA CWANIACZKÓW

    26/10/2022 o 19:43

    PARKING NAZYWANY DLA ŚCIEMY PARK & RIDE KOSZTUJE DODATKOWYCH 5 ZŁOTYCH.

    NIE PARKUJCIE TAM. NIECH SOBIE WSADZĄ TO DWOJE KOMBINOWANIE W…

  6. Oczytany

    27/10/2022 o 20:14

    Ja kto cytaty mawiają… „O psie, który jeździł koleją.”

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę