Wydarzenia
Krzeszowice. Zmiana lokalnej uchwały antysmogowej będzie miała swoje konsekwencje
Pod koniec października krzeszowiccy radni zaapelowali do Sejmiku województwa w sprawie zmian w lokalnej uchwale antysmogowej. Minęły dwa miesiące a radni wojewódzcy nadal nie podjęli tematu. Do przewodniczącego krzeszowickiej Rady Miejskiej trafiło za to pismo od wicemarszałka województwa.
We wrześniu, głosami radnych PiS i PSL, Sejmik województwa przegłosował zmiany w małopolskiej uchwale antysmogowej, wydłużając termin na wymianę bezklasowych kotłów z 31 grudnia 2022 roku na koniec kwietnia 2024. Zmiany nie dotyczą jednak mieszkańców tych gmin, które postanowiły przyjąć własne, lokalne uchwały antysmogowe. Jedną z nich jest gmina Krzeszowice.
Z inicjatywny komisji ochrony środowiska, pod koniec października, krzeszowiccy radni wystosowali apel do Sejmiku z prośbą o zmianę zapisów lokalnej uchwały antysmogowej. Chcieli by termin na wymianą bezklasowych kotłów pokrywał się z nowym terminem obowiązującym w małopolskiej uchwale antysmogowej.
Radni wojewódzcy apelem się nie zajęli, za to na początku grudnia, wicemarszałek Józef Gawron wysłał do przewodniczącego krzeszowickiej Rady pismo z prośbą o ponową analizę stanowiska w sprawie zmiany lokalnej uchwały antysmogowej. Jak się bowiem okazuje, wydłużenie terminu na wymianę starych kotłów będzie miało dla gminy nieprzyjemne konsekwencje.
„Zgodnie ze stanowiskiem Komisji Europejskiej, zmiana lokalnej uchwały antysmogowej wykluczy możliwość korzystania z bezzwrotnej dotacji z unijnych środków regionalnych 2021 – 2027 na termomodernizację szkół i innych budynków publicznych w obszarze gminy Krzeszowice” – czytamy w piśmie od wicemarszałka. Po przyjęciu zmian, przy inwestycjach w termomodernizacje obiektów użyteczności publicznej, gmina mogłaby nadal korzystać ze zwrotnych lub częściowo zwrotnych pożyczek. Takie zapisy to efekt negocjacji władz województwa z Komisją Europejską w sprawie programu Fundusze Europejskie dla Małopolski 2021-2027.
Co według Was w takiej sytuacji powinni zrobić krzeszowiccy radni?