Kiedy praca mini-elektrowni słonecznej przełoży się na niższe rachunki za wodę i ścieki?

W ubiegłym roku na terenie Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Krzeszowicach pojawiło się 216 paneli fotowoltaicznych. Kolejnych 98 stanęło przy pompowni wody w Czatkowicach. Ich montaż, jak przekonywała gminna spółka, miał obniżyć koszty i uchronić odbiorców przed skutkami drastycznego wzrostu cen energii elektrycznej. Kiedy więc praca mini-elektrowni słonecznej przełoży się bezpośrednio na rachunki za wodę i ścieki, które płacą mieszkańcy gminy?

Jeszcze w październiku 2022 roku, gminna spółka Wodociągi i Kanalizacja przekonywała, że montaż paneli na Centralnej Oczyszczalni Ścieków pokryje 11% zapotrzebowania na energię elektryczną, kolejne 13% zapotrzebowania miała przynieść budowa elektrowni słonecznej na terenie pompowni wody w Czatkowicach. W ubiegłym roku spółka zainwestowała także w modernizację samej czatkowickiej pompowni. Oszczędności energii z tytuły wykonanych prac to ponad 16%.

Mimo, że elektrownia już wytwarza energię i w słoneczne dni pokrywa od 80 do 90% zapotrzebowania, mieszkańcy nie odczują oszczędności na rachunkach za wodę i ścieki. Jak tłumaczył na czwartkowej sesji prezes WiK, wzrost kosztów energii okazał się na tyle wysoki, że obniżki spowodowane montażem fotowoltaiki nie będę tak znaczące jak sądzono. 

Wzrost cen energii elektrycznej, obok wzrostu usług obcych i wynagrodzeń, był jednym z argumentów, jakie spółka podniosła w piśmie do regulatora występując o zmianę i skrócenie taryfy cenowej za wodę i ścieki. Od marca, mimo dopłat, ponownie wzrosły ceny za ścieki, więcej płacimy też za wodę. Kolejna podwyżka cen za ścieki, jeśli radni nie ustalą wyższych dopłat, czeka nas już w przyszłym roku.

Budowa elektrowni słonecznej na Pompowni Czatkowice, modernizacja pompowni oraz budowę elektrowni słonecznej na terenie Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Krzeszowicach to koszt ponad 1,76 miliona złotych z czego ponad 1,48 miliona pokryła preferencyjna pożyczka z NFOŚiGW.