Kultura
Ministerstwo się zreflektowało. Zamek kazimierzowski jednak z dofinansowaniem
Sześć lat temu prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że zamki kazimierzowskie zostaną odbudowane. Sześć lat później okazało się, że ministerstwo, po zmianie wnioskodawcy, nie przyznało jednemu z nich nawet dotacji na prace zabezpieczające. Na szczęście pomogło odwołanie.
Zamek Tenczyn w Rudnie, do kazimierzowskiego systemu Orlich Gniazd został włączony w XIV wieku. Tak jak pozostałe warownie na szlaku, miał chronić Kraków na wypadek najazdów wojsk czeskich Jana Luksemburskiego od strony Górnego Śląska.
W 2017 roku, na kongresie PiS w Przysusze, prezes Jarosław Kaczyński złożył obietnicę odbudowy zamków kazimierzowskich. Po rocznej przerwie, w 2022 roku właściciel Tenczyna złożył wniosek o dofinansowanie dalszych prac konserwatorskich… a tu klops. Ponad milion złotych ministerstwo przyznało klasztorowi w Czernej, a zamek, mimo pozytywnej oceny formalne, dostał okrągłe zero.
Właściciel od decyzji ministerstwa się odwołał. Skutecznie. Z wnioskowanych 3.9 milionów złotych, Tenczynowi przyznano 500 tysięcy. Choć kwota nie pozwoli na zrealizowanie w pełnym zakresie prac opisanych we wniosku, daje szanse na kontynuację zabezpieczenia ruiny. O tym, jakie prace będą realizowane za ministerialną dotację, właściciel zdecyduje po rozmowie z projektantami.