Krzeszowice. Będzie zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu z krajówką?

Na wyremontowanych ulicach w centrum Krzeszowic można już co prawda jeździć po nowej nawierzchni, ale kontrowersje wokół prac wciąż trwają. Do problemów z odwodnieniem, niechcianymi światłami na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej z Batalionów Chłopskich, doszło oznakowanie pionowe na ulicy Daszyńskiego.

Wraz z nową warstwą asfaltu, przy dojeździe do skrzyżowania z drogą krajową, pojawiło się poziome oznakowanie wyłączające pas jezdni, na którym przed remontem kierowcy ustawiali się do skrętu w prawo.

Część mieszkańców chwali takie rozwiązanie i wskazuje, że przy dojeździe do skrzyżowania nareszcie żaden kierowca nie zaparkuje swojego samochodu. Inni natomiast upatrują w nowym rozwiązaniu problemów, wieszcząc długie korki na Daszyńskiego. W tej chwili, niezależnie od tego czy kierujący chce skręcić w prawo, jechać na wiadukt, czy też skręcić w lewo, stoi karnie na jednym pasie.

Jak się okazuje problem, post factum, postrzegł też sam inwestor. Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego ma przygotować zmianę organizacji ruchu, która umożliwi kierującym korzystanie z wyłączonego w tej chwili pasa jezdni. Propozycję ZDPK będzie musiał uzgodnić z GDDKiA.

Przypomnijmy, że to nie ostatnie prace przy skrzyżowaniu Daszyńskiego z drogą krajową 79. Droga na tym odcinku będzie przebudowywana w ramach zadania: Rozbudowy DK 79 Rudawa-Młoszowa.