Gospodarka
Agenci CBA weszli do Browaru Tenczynek
Kiedy w piątek, w świetlicy Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Tenczynku wyśpiewywano tradycyjne pogrzebowe pieśni, pewnie jeszcze nikt nie przypuszczał, że po drugiej stronie wioski właśnie rozbrzmiewają pierwsze akordy żałobnego marsza. Po czwartkowej akcji w Lublinie CBA zawitało też pod Buczynę. Browar Tenczynek zamknięto. Do środka nie są wpuszczani ani pracownicy, ani klienci. Agenci przeszukują budynek.
Kiedy po wielu latach przestoju, niszczejący browar przy Tenczyńskiej znalazł nowego nabywcę, wszyscy mieli nadzieję, że pod Buczyną znów zacznie warzyć się piwo. Spółka Browary Regionalne Jakubiak przeprowadziła niezbędny remont, zakupiła maszyny i już w 2015 roku z taśmy produkcyjnej zjechały pierwsze butelki wypełnione bursztynowym płynem. Trzy lata później doszło jednak do ponownej zmiany właściciela.
– Dziś poświęcam się polityce, nie mogę już oddawać się biznesowi tak jak wcześniej, tym bardziej że przede mną dwie rozpoczęte inwestycje: budowane od podstaw browary w Darłowie i Biskupcu — tak Marek Jakubiak tłumaczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą” decyzję o sprzedaży Tenczynka spółce akcyjnej Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, związanej z byłym posłem Twojego Ruchu.
Nowemu właścicielowi nie brakowało pomysłów na rozwój biznesu. Piwo uwarzone w Tenczynku promował Iggy Pop i Kuba Wojewódzki. W browarze powstał Taproom i firmowy sklep, a nieopodal chmielny ogród. Właściciel obiecywał otwarcie muzeum i powstanie pod Buczyną domków piwnych, w których z kranów miał płynąć alkohol uwarzony w pobliskim browarze. Całość w przyszłości miała tworzyć Centrum Kultury Piwa i Wódki. Na kolejne przedsięwzięcia pieniądze pozyskiwał m.in. za pośrednictwem platform crowdfundingowych.
Po kilku latach działalności, na światło dzienne zaczęły wychodzić pierwsze informacje o problemach właściciela tenczyńskiego browaru. W ubiegłym roku jeden z branżowych portali informował o zaległościach w wypłacaniu pracownikom pieniędzy. W lutym w tej sprawie u ministra sprawiedliwości interweniowali posłowie Lewicy. Spółka zaczęła zamykać swoje stacjonarne sklepy, ze współpracy z Grupą MPWiW wycofała się Żabka, a także jeden z kluczowych inwestorów. Po niespłaceniu jednej z pożyczek nad browarem pojawiło się też widmo licytacji maszyny do destylowania.
W czwartek, w Lublinie CBA zatrzymało prezesa spółki Manufaktura Wódki, Piwa i Wina, do której należy Browar Tenczynek. Prokuratura zarzuca mu doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na około 70 mln zł. Jak wylicza portal jawnylublin.pl łączne zadłużenie sieci spółek powiązanych z Januszem P. jest szacowane na ponad 360 mln zł.