Krzeszowickiej służby zdrowia obraz własny


4,5 tys. zł – tyle wynosi średnia pensja (brutto) dla lekarzy w Krzeszowickim Centrum Zdrowia. Najmniej zarabia tam obsługa techniczna (1,8 tys. zł brutto).

– W ciągu ubiegłego roku wszystkie płace wzrosły o 23 procent – twierdzi dyrektor KCZ Roman Matysik.

Lwią część kosztów centrum pochłaniają właśnie pensje, ale, jak zaznacza dyrektor, 97 proc. tych kwot pochodzi z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Struktura zatrudnienia i płace (brutto) w Krzeszowickim Centrum Zdrowia :

Lekarze (z dyrekcją) – 19,75 etatu – 4,5 tys. zł
Lekarze stomatolodzy – 4,05 etatu – 2,96 tys. zł
Inny personel z wyższym wykszt. – 1,5 etatu – 3,2 tys. zł
Pielęgniarki – 32,37 etatu – 2,5 tys. zł
Położne – 5,5 etatu – 2,5 tys. zł
Asystentki stomatologiczne – 4 etaty – 2 tys. zł
Tech. fizykoterapii i masażyści – 3 etaty – 2,2 tys. zł
Tech. analityki – 3 etaty – 2,59 tys. zł
Tech. RTG – 2 etaty – 2,3 tys. zł
Administracja – 5,95 etatu – 3,19 tys. zł
Rejestratorki i sekretarki medyczne – 7 etatów – 2 tys. zł
Higiena szkolna – 1,5 etatu – 2,1 tys. zł
Obsługa – 2,75 etatu – 1,85 tys. zł
Kierowcy – 1,65 etatu – 1,9 tys. zł

źródło: www.przelom.pl

Brakuje stomatologów

Wypłacane w KCZ pensje nie wszystkich satysfakcjonują.

– Brakuje nam stomatologów. Bardzo trudno ich znaleźć. Zwłaszcza, jeśli chodzi o obsadę wiejskich ośrodków zdrowia. Wielu z nich zarabia w prywatnych gabinetach – rozkłada ręce dyrektor.

– Brakuje nam dodatkowego lekarza w Zalasiu – alarmuje sołtys Krzysztof Sęk.

– Internisty z podstawowej opieki zdrowotnej nie mogę zatrudnić, dopóki nie mam gwarancji, że deklaracje złoży do niego co najmniej tysiąc osób. Gdybym go przyjął, a pacjenci nie chcieliby do niego chodzić, nasze koszty wzrosłyby ogromnie. Na to nie możemy sobie pozwolić – zaznacza Roman Matysik.

Co z rehabilitacją?

Największym chyba problemem, z jakim obecnie boryka się KCZ, jest funkcjonowanie poradni rehabilitacyjnej przy ul. Krakowskiej w Krzeszowicach. Od lat przynosi coraz większe straty.

– W ubiegłym roku wyniosły 60 tysięcy złotych. Stale muszę walczyć w NFZ o jej utrzymanie. Mamy tam dobry, specjalistyczny sprzęt i świetnych pracowników, ale czasem ekonomia jest bezwzględna – przyznaje dyrektor.

Już w ubiegłym roku temat ewentualnej likwidacji poradni poruszany był na forum publicznym. Pojawiały się wtedy głosy, czy warto ją utrzymywać, skoro w pobliżu działa Ośrodek Rehabilitacji Narządu Ruchu. Ze względu na ogromną liczbę chętnych do leczenia postanowiono jednak nie dopuścić do jej zamknięcia.

– Jeśli na jej funkcjonowanie będziemy musieli przeznaczać jeszcze wyższe kwoty, niż dotychczas, jej działanie stanie pod znakiem zapytania – mówi Roman Matysik.

Wykorzystać szczepionki

Spore zdziwienie wywołała akcja szczepień przeciwko grypie. 300 szczepionek, otrzymanych niedawno przez KCZ w ramach programu profilaktycznego ze starostwa, w jednej trzeciej pozostało jeszcze niewykorzystanych.

– Nie ma zainteresowania, ponieważ sezon na takie szczepienia przychodzi zwykle jesienią, a nie na wiosnę – tłumaczy dyrektor Matysik.
Szczepionki, przeznaczone dla osób po 45. roku życia, nadal czekają na chętnych.

– Wszystkie akcje profilaktyczne nagłaśniamy. Ich częstotliwość oraz ilość zależy w dużej mierze od sponsorów. Na lipiec planujemy znów przeprowadzenie profilaktycznych badań dla kobiet z zakresu wykrywania raka piersi – zapowiada dyrektor.

6 komentarzy

6 Komentarzy

  1. Berta Wielka Stopa

    03/04/2008 o 17:15

    Rejestratorki – 2 tys. zł … o rzesz ty! Te stare wymalowane klapy wpieprzające ciastka i nieodbierające telefonów wtedy gdy próbuje się zarejestrować? Zarabiają stanowczo za dużo!

  2. X

    03/04/2008 o 21:14

    Nagraj je i wrzuć do sieci 🙂

  3. wiatr

    03/04/2008 o 21:25

    Dziwi mnie wysokość pensji pielęgniarek, bo marny jest zakres ich obowiązków w porównaniu z pielęgniarkami pracującymi na oddziałach szpitalnych. Wykształcenie średnie, a znam ludzi po studiach, którzy brutto zarabiają 1300zł. Wniosek jest jeden, należy zmienić branżę na pielęgniarstwo, bo można nieźle zarobić niewiele robiąc – jeżeli pracuje się w przychodni i ciągle narzekać. Może teraz te panie powinny zadbać o wygląd swoich fartuchów i uśmiech, wtedy pacjenci także odczuliby te podwyżki i odebrali je jako zasłużone.
    Pod oceną pań rejestratorek z poprzedniego komentarza częściowo się podpisuję, chociaż ja bym nie generalizował, te mniej wymalowane są sympatyczne. Jedzenie ciastek i arogancja z wiekiem nie ma nic wspólnego, w naszych urzędach jest dużo młodych, którzy nie wiedzą po co tam są i też za dużo czasu spędzają plotkując, pijąc kawę, którą przegryzają ciastkiem.

  4. Berta Wielka Stopa

    04/04/2008 o 00:55

    Zgadzam się z Tobą wiatr, jest wielu młodych aroganckich, urzędników nie robiących kompletnie nic. Pytanie tylko kto przetarł im szlaki? Starzy wyjadacze, którzy dawali im ten „dobry” przykład!

  5. zizi

    26/09/2011 o 14:27

    Tak tak jako pielęgniarka pracujaca na etacie w przychodni i w szpitalu polecam Wiatrowi przebranzowienie sie na mój zawód. Tylko zeby ten kawałek chleba na który uda mu się zarobic, nie stanął mu kościa w gardle.

  6. michał

    12/12/2015 o 01:03

    prywata

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę