Kultura

Rok na Tenczynie. Widać zmiany. Będziecie zaskoczeni

To był kolejny, dobry rok dla Tenczyna. Dawny blask powoli odzyskuje zewnętrzna ściana korytarza obronnego oraz najbardziej zniszczona część rudniańskiego zamku – Baszta Grunwaldzka. Prace konserwatorskie odsłoniły też kolejne, ciekawe elementy świadczące o dawnej świetności warowni.

Kamienny cios z wyrytymi lwami, toporami i dwugłowymi orłami cesarskimi, które są elementem herbu Tęczyńskich oraz strzelnica kluczowa odkryto podczas zeszłorocznego, piątego już etapu zabezpieczania zamku  w Rudnie.

– Ogromne, pozytywne zmiany widzimy też w wyglądzie zewnętrznej ściany korytarza obronnego. Odgruzowanie podstawy korytarza i uzupełnienie ubytków korony murów spowodowały, że jego ściany wyraźnie „urosły” podkreślając imponujące rozmiary warowni. Jakość wykonanych prac została wysoko oceniona przez Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – informuje nas Maciej Stępowski ze stowarzyszenia Ratuj Tenczyn.

W październiku urząd złożył kolejny wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, tym razem opiewający na około 2 mln złotych. VI etap ma zakończyć prace przy krenelażu w Bastei wjazdowej.  Kontynuowane będą roboty przy Baszcie Grunwaldzkiej,  a rozpoczną się przy wschodnim skrzydle mieszkalnym w budynku południowym i północnym.

Wnętrze baszty Grunwaldzkiej przed i po remoncie

grunwaldzka2_przed_po

Zewnętrzna ściana korytarza obronnego przed i po remoncie

korytarz1_po.jpg

Północna ściana baszty Grunwaldzkiej przed i po remoncie

grunwaldzka1_po.jpg

Zewnętrzna ściana korytarza obronnego przed i po remoncie

korytarz4_po.jpg

Południowo-zachodnia ściana baszty Grunwaldzkiej przed i po remoncie

grunwaldzka4_po.jpg

Zewnętrzna ściana korytarza obronnego przed i po remoncie

korytarz3_po.jpg

Fot. Ratuj Tenczyn

20 komentarzy

20 Komentarzy

  1. Pozytywnie

    05/01/2015 o 01:18

    Zamek w Rudnie, to paleta sukcesów pana Łukasza Wróblewskiego. Gdyby nie jego determinacja w pozyskiwaniu środków wielibyśmy dzisiaj tam dziki gaj. Brawo, brawo, brawo!

  2. Anonim

    05/01/2015 o 08:25

    Nie przesadzajmy z tymi panegirykami. W 30 tys gminie nie jeden Wróblewski mógłby złożyć skuteczną aplikację o środki.
    I jaka determinacja, po prostu praca zlecona przez pryncypała, który jeszcze nie tak dawno w mediach i gdzie się tylko dało wraz z pomagierami i pomagierkami oświadczał, że gmina nic nie zrobi w sprawie Rudna bo to niej jej interes.Presja społeczna doprowadziła do zmiany zdania Bartla i innych. Zobaczymy co ten geniusz zrobi w nowej pracy. A na Rudno rzeczywiście coraz lepiej się patrzy.

    • Anonim

      05/01/2015 o 09:35

      człowiek, który odnosił same sukcesy (?) i pełen determinacji (?) rezygnuje z posady naczelnika w dużej gminie aby zająć się „pracą u podstaw” w dużo mniejszej gminie? bardzo dziwne…..

    • Anonim

      05/01/2015 o 11:31

      5 razy mu się udało? To już zakończony V etap. Chyba jest najlepszy !!!

    • realista

      05/01/2015 o 12:41

      Poza wszelką dyskusją pozostaje, że sukces związany z ruinami zamku w Rudnie ów zamek zawdzięcza Stowarzyszeniu Ratuj Tenczyn i determinacji jego członków a w szczególności Panom Maćkowi i Grzegorzowi Stępowskim.

      • Bimber

        05/01/2015 o 15:02

        Ha ha ha ….sukces ma wielu ojców a porażka jednego:)

  3. Anonim

    05/01/2015 o 13:14

    A ja byłam przekonana, że w samą porę wskoczyli do pociągu, który właśnie ruszał, a uruchomiła go koniunktura urzędnicza, zresztą oparta na typowej lokalnej hipokryzji.
    Niczego nie zamierzam ujmować tym panom jak chodzi o ich zaangażowanie w ratowanie pamięci i odtwarzanie pamiątek związanych z historią zamku Tenczyn, ale bez przesady. To jest ich prawdziwy sukces!
    Inwestycja związana z zabezpieczeniem i częściowym odtworzeniem ruin zamku od początku jednak wykraczała poza możliwości ich stowarzyszenia , ale chyba i predyspozycje także. Pamiętam jeszcze, jak podczas prelekcji i małej wystawy dot. replik związanych z historią zamku i rodu Firlejów i Tęczyńskich dziękowali burmistrzowi za doprowadzenie do akcji związanej z odbudową ruin w nadziei, że w odbudowanej części będzie można zgromadzić w przyszłości część tych replik. Determinacja – owszem, ale trzeba zachować trochę obiektywizmu.

  4. Ben

    05/01/2015 o 13:15

    Ruiny po remoncie robią wrażenie. Czy może wie ktoś, czy można je zobaczyć od wewnątrz?

  5. Kolo

    05/01/2015 o 14:10

    A ja pamiętam jak Burmistrz gadał w TV że ruiny Tenczyna nie są w jego kompetencjach. Potem gdy dostał dotację z Ministerstwa Kultury chciał z niej zrezygnować. Gdyby go Ratuj Tenczyn nie przycisnęło to zamku by się już połowa zawaliła. Dobrze że ktoś miał odwagę głośno sprzeciwić się bezczynności magistratu w tej kwestii.

    • Beny

      05/01/2015 o 15:04

      To właśnie była determinacja i talent Wróblewskiego. Potrafi gość powalczyć o dotacje

      • Jeden z dziesięciu

        05/01/2015 o 15:57

        To Wróblewski działał wbrew poleceniu burmistrza Bartla? To bardzo ciekawe. Możesz Beny rozwinąć temat?

        • Beny

          05/01/2015 o 21:55

          Wieść niesie, że kiedy Bartl kazał wycofać pierwszy wniosek na Rudno z ministerstwa, Wróblewski walczył do końca i mamy tego efekty. Po latach okazuje się że była to trafiona decyzja

          • zniesmaczony

            06/01/2015 o 12:36

            to szkoda, że ani on ani inny urzędnik nie zadziałał jak Bartl wycofywał się z programu park & ride, z obwodnicy przez PHRO, jak położył krechę na zaprojektowanym już basenie itp, itd. Tych zaniechań było sporo. Bartla zmiótł wiatr historii, Wróblewski musiał odejść. Krzeszowice, miasto niespełnionych nadziei…

          • Zaraz zaraz

            06/01/2015 o 18:30

            Wróblewski nie był burmistrzem. Z tego co wiadomo, to on lobbował za basenem i nawet basen był w budżecie rok 2009 czy 2010, ale …. dowództwo gminy miało inna wizję 🙂

            P&R – czy to zadanie nie prowadził wydział od planów miejscowych ?

  6. Anonim

    05/01/2015 o 14:34

    Na tym właśnie polegała hipokryzja poprzedniego burmistrza. Ciekawe, że nikt nie pyta, dlaczego nagle zmienił zdanie? Ja przynajmniej nie wierzę w takie bajki! Wolę tę realistyczną fabułę!

  7. Wiesia

    06/01/2015 o 14:47

    Na tym polega metoda kija i marchewki. Jak magistrat wzbraniał się od prac na zamku w Rudnie to dostawał kijem za swoją bezczynność. Jak urzędnicy zaczęli prowadzić zabiegi o kasę z dotacji burmistrz dostał swoją marchewkę która miała motywować go do dalszego (choć niestety bardzo spóźnionego)działania. Gdyby nie stowarzyszenie Ratuj Tenczyn nasi urzędnicy nigdy nie zabrali by się do pracy przy ratowaniu zamku, bo jak mawiał przez długi czas ich pryncypał „Na co nam te ruiny ?”

  8. Anonim

    06/01/2015 o 23:30

    NO to teraz potoccy się cieszą.

    • Wincenty

      07/01/2015 o 08:01

      Tak Anonimie. W imię naszego narodowego zacietrzewienia trzeba by było zostawić to w cholerę. Czego Szwed i Niemiec nie zdołał zniszczyć powinniśmy zniszczyć sami. Wymówka z Potockimi to bardzo dobry powód aby wmówić sobie samemu i innym wokół że zagłada jednego z najcenniejszych zabytków tego typu (może nawet w skali kraju)to nie nasza sprawa. Poprzedni burmistrz przez wiele lat dokładnie tak samo tłumaczył swoją bierność.

  9. ktos

    07/01/2015 o 21:58

    Zamek w Rudnie, klasztor w Czernej, browar w Tenczynku to skarby tej ziemi. Kim będziemy jak nie zadbamy o naszą historię, kulturę o dobra ojców naszych? Zlepkiem ludzi bez przyszłości.

  10. tylko

    11/01/2015 o 08:24

    Szkoda ze te prace remontowe byly fobione od ekierki i linijki …

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę