„Życie samo się nie zrobi” czyli katolicy przed Wielkanocą na ekstremalnej drodze
18 państw, 351 miejscowości, 713 tras i prawie 44 tysiące uczestników. Wyruszą nocą, w milczeniu, czasami w deszczu lub śniegu, w przenikliwym zimnie, z latarką i rozważaniami, do pokonania będą mieli średnio 40 kilometrów pieszej wędrówki. 23 marca z kilkuset miejscowości w Polsce i na świecie katolicy wyruszą w swoją Ekstremalną Drogę Krzyżową.
Ekstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 40 km w nocy. Samotnie, lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, ale dlatego, bo chcę się z Tobą spotkać. To droga do nowego życia – głosi hasło na stronie EDK.
W samej Małopolsce wyznaczono ponad 50 tras, aż 11 z nich prowadzi do sanktuarium w Czernej. W tym roku po raz pierwszy punktem startowym dwóch z nich będą Krzeszowice. Do wyboru jest 42 kilometrowa trasa do Kalwarii Zebrzydowskiej, która wyruszy spod kościoła Marcina i droga, 30 kilometrowa po terenach gminy Krzeszowice, która również rozpocznie się przy kościele Świętego Marcina.
Dłuższa poprowadzi przez: Krzeszowice – Tenczynek – Frywałd – Sanka – Rybna – Zagórze – Rusocice – Chrząstowice – Brzeźnica – Marcyporęba – Draboż – Stanisław Dolny – Zebrzydowice – Kalwaria Zebrzydowska. Krótsza: Krzeszowice – Tenczynek – Miękinia – Nowa Góra – Czerna – Paczółtowice – Dębnik – Siedlec – Krzeszowice.
Zapisy trwają do 22 marca. Rejestracja na stronie EDK: trasa 42-kilometrowa, trasa 30-kilometrowa wokół gminy. Więcej informacji również na Facebooku.
