Demografia ma znaczenie. Po listopadowych wyborach mniej radnych z miasta
Dla Krzeszowic demografia okazała się nieubłagana. Z dzisiejszych siedmiu mandatów w Radzie Miejskiej, po listopadowych wyborach miastu przypadnie w udziale tylko sześć. Zyskają za to okoliczne sołectwa.
Na marcowej sesji radni musieli na nowo „umeblowali” okręgi wyborcze. Po zmianach w prawie, w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców, w miejsce jednomandatowych okręgów wyborczych, wraca system proporcjonalny, dziś obowiązujący w powiatach i sejmikach.
Gminę Krzeszowice podzielono na 3 okręgi wyborcze. Pierwszy – miasto Krzeszowice, w którym mieszkańcy wybiorą sześciu radnych. Drugi – Frywałd, Nawojowa Góra, Rudno, Sanka Tenczynek, Zalas, który reprezentować będzie siedmiu radnych. W skład trzeciego okręgu wejdą – Czerna, Dębnik, Dubie, Filipowice, Nowa Góra – Łany, Miękinia, Nowa Góra, Ostrężnica, Paczółtowice, Siedlec, Wola Filipowska oraz Żary. Mieszkańcy tego okręgu wybiorą ośmiu radnych.
Zmiany liczby mandatów przypadających w poszczególnych okręgach, różnią się od tych obowiązujących przed wyborami w 2010 roku (ostatnimi sprzed wprowadzenia w gminach JOW-ów). Miasto straciło jeden mandat przez zmniejszającą się liczbę mieszkańców.
Zmiany w okręgach wyborczych nie są jedynymi jakie czekają nas po tegorocznych wyborach. W listopadzie radnych i burmistrza wybierzemy nie na cztero, ale na pięcioletnią kadencję.
Anonim
09/04/2018 o 18:02
Najwyższy czas rozdzielić rady gmin od rad miejskich. Obecny system w praktyce się nie sprawdził. Widać to zwłaszcza podczas uchwalania najważniejszego aktu lokalnego prawa, jakim jest m.p.z.p. w takich gminach jak chociażby gmina Krzeszowice. Kolejnym problemem są inwestycje, podział budżetu, kultura etc.