Krzeszowicka kawiarnia wprowadza „zawieszony posiłek”. Co to takiego i kto może z niego skorzystać?
Krzeszowicka kawiarnia postanowiła wprowadzić „zawieszony posiłek”. Choć idea nie jest nowa, to pierwsza tego typu inicjatywa w mieście. Czy się przyjmie i dołączą do niej także inne lokale?
Zasada jest prosta. Kupujesz posiłek lub kawę dla siebie i dodatkowo, płacisz także za drugi. Paragon przyczepiasz na specjalnej tablicy, by osoba w potrzebie mogła z niego skorzystać.
Zawieszonym posiłkiem lub zawieszoną kawą można się już podzielić w kawiarni Solo & Mia przy ulicy Krakowskiej 10. Pomysł akcji podrzuciła jedna z użytkowniczek facebookowej grupy „Krzeszowice dla Ukrainy”. Być może niebawem podchwycą go także inne lokale gastronomiczne. Idea funkcjonuje już od wielu lat w różnych miasta na terenie całej Polski.
Pytam was PISOwce
16/03/2022 o 01:34
Fat Dony Trump skutecznie rozmontowywal NATO a teraz jest najwiekszym sprzymierzencem PUTLERA ( putin + hitler). Dlaczego wiec kaczynski sprzymierzył sie z Orbanem i LePen slugusami putlera?
Bojkot na krwi
16/03/2022 o 08:43
Leroy Merlin, Auchan, Decathlon zostają u Put lera i chcą nawet zwiększyć zasięgi. Akcja bojkotu w całej Europie.
Decathlon Polska mowi ze ma wplyw tylko na Polske, ale najwyraxniej nie rozumie albo nie chce rozumieć jak mocny wpływ może mieć. Trudno.
Gość
16/03/2022 o 12:47
Brawa dla Karolci:)
Właściciel
25/03/2022 o 08:04
TO RACZEJ JEJ KLIENCI WPROWADZAJĄ.
Idea zawieszonego posiłku ma sens – inny niż reklama właściciela – JĘŚLI ten DRUGI POSIŁEK JEST PO KOSZTACH lub JEŚLI KAWIARNIA/RESTAURACJA DODAJE jeszcze COŚ EKSTRA OD SIEBIE.
Podejrzewam, że dodaje, ale to o TYM trzeba napisać. W przeciwnym wypadku całe info jest tylko darmową reklamą przedsiębiorcy, który de facto nie daje od siebie NIC, co więcej – wyłącznie zyskuje, co w przypadku uchodźców wojennych wypada bardzo źle.