Opinie

W Krzeszowicach powstał pierwszy kopiec. Strzeże go patron tonących

To nie były wrota do piekieł, ani nawet przejście do The Upside Down. Z dziury nie wylazł ani miechowski hrabia Manteufel, ani Belzebub ani żaden demogorgon. Chociaż? Licho wie! Dziura zniknęła, powstał kopiec.

Paryż wart jest mszy, Egipt piramid, Zabierzów obwodnicy, a Krzeszowice… własnego kopca! Pierwszy powstał na skrzyżowaniu ulic Ogrodowej i Grunwaldzkiej. Miejscowi przekonują, że pogrzebano w nim nadzieje na rychłe zakończenie inwestycji w centrum miasta. Nowej budowli, nie bez powodu, spoglądając znad cokołu, strzeże Jan Nepomucen, patron tonących. Jeśli prace przy Grunwaldzkiej i Ogrodowej nadal będą postępować w obecnym tempie, Zarządowi Dróg Powiatu Krakowskiego pozostaną już tylko modły.

By lepiej nadzorować feralną inwestycję, ZDPK ustawił na rondzie kamerę. Swym bystrym okiem miała obserwować postępy prac. Nagrany film musiał być z kategorii krótkometrażowych, bo pudło rejestracyjne szybko zniknęło z centrum miasta. 

Co zrobić by prace przy Grunwaldzkiej i Ogrodowej ruszyły z kopyta? Jak mawiają Anglicy, pańskie oko konia tuczy. Na usypanym niedawno kupcu powinien stanąć ten, który z rządowej kiesy rzucił miliony monet na inwestycje. Wizerunek ministra infrastruktury nadałby całości właściwej estymy i powagi. Jego pomnik powinien zostać wykonany z tego, co minister najchętniej przywozi z warszawskich wojaży do Krzeszowic… czyli z tektury.

Tekturowego ministra można byłoby poklepać po plecach za dobrze wykonywaną pracę, uścisnąć dłoń, czy zrobić sobie z nim zdjęcie. Krzeszowicki Andrzej mógłby stać się taką samą atrakcją jak biały miś na Krupówkach, syrenka w Warszawie czy smok pod Wawelem. Po dobrze spełnionym obowiązku, w razie potrzeby, wizerunek tekturowego ministra można byłoby przenieść na ulicę Zagrody, by tam swym surowym okiem spoglądał na zalewane co rusz podziemne przejście dla pieszych.

 

6 komentarzy

6 Komentarzy

  1. Gie

    28/03/2023 o 08:33

    „Próbki drewna zostały pobrane do badań dendrochronologicznych i zasypano wykop. Po uzyskaniu wyników badań zostanie podjęta decyzja o dalszym postępowaniu – informuje Iwona Mikrut z Zarządu Dróg Powiatu Krakowskiego.”

    No i co, są już jakieś wyniki tych badań? Albo ile potrwają, dni, miesiące, lata?

  2. Df

    28/03/2023 o 21:18

    Pisanie dla samego pisania. Trzeba się dowiedzieć dlaczego tak jest. Bo inaczej dziennikarstwo na niskim poziomie. Wasz portal wie że w kościele dzwonili. Tylko taki mały szczegół , że nie wiecie w którym dokładnie!!!

  3. Janusz

    28/03/2023 o 23:46

    Super artykuł. Wreszcie dobre pióro w tym portalu, które tak ceni komentarze frustratów

  4. Marek

    29/03/2023 o 09:52

    Proponuję nazwać go GREGORCZYK od nazwiska naszego „wspaniałego” Burmistrza który nie ma pojęcia o zarządzaniu inwestycjami w Gminie i pilnowaniu ich.

  5. Mieszkaniec

    02/04/2023 o 09:40

    W Krzeszowicach jedyne co się udaje szybko i sprawnie zrobić naszej władzy to wycinka drzew. Pewnie pod to nowe uzdrowisko…

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę