Komunikacja

Krakowski autobus MPK przestaje dojeżdżać do Krzeszowic

W poniedziałek krakowski autobus MPK linii 278 po raz ostatni zatrzyma się na przystanku w Krzeszowicach. Od wtorku, 17 września linia przestanie dojeżdżać do dworca autobusowego.

O tym, że trasa krakowskiego autobusu z Bronowic Małych zostanie skrócona, pisaliśmy już w lutym. Zmiany są efektem porozumienia gmin Kraków i Zabierzów. – Zarząd Transportu Publicznego wskazał, iż z uwagi na przebieg i charakter linii 278  oraz czas dojazdu do Krakowa, jaki ona oferuje, współfinansowanie jej przez Miasto Kraków na obecnych warunkach nie będzie możliwe. Także wszelkie działania zmierzające do zwiększenia częstotliwości jej kursowania będą oceniania negatywnie — informował nas pod koniec lutego zabierzowski magistrat. Od 17 września ostatnim przystankiem linii 278 ma być „Radwanowice Pętla”.

Choć krakowski MPK znika z rozkładów krzeszowickiego dworca autobusowego, gmina nie pozostanie bez połączenia z Zabierzowem. Od 30 kwietnia do sąsiadów można dojechać bezpłatnymi liniami GZ31 i GZ32. Za ich organizację odpowiada gmina Zabierzów, która pozyskała na ten cel dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. W koszty utrzymania linii partycypuje też gmina Krzeszowice. 

Przebieg nowej trasy autobusu MPK znajdziecie na stronach ZTP Kraków.
Rozkład jazdy busów łączących Krzeszowice z Zabierzowem oraz przebieg tras znajduje się tutaj.

 

 
 
21 komentarzy

21 Komentarzy

  1. STOP PISizacji gminy

    15/09/2024 o 16:09

    OTO jak rzadza PISowscy nominaci w gminie Krzeszowice. Zamiast sie rozwijac ci sie zwijaja. Im wiecej polaczen miejskich z Krakowem tym Gmina staje sie atrakcyjniejsza. Ale lokalni WSTEGORZE mysla tylko o DIETACH czytaj KASIE.

    • krzeszowiceone.pl

      15/09/2024 o 16:29

      Problemem nie jest połączenie Krzeszowic z Krakowem, bo ono istnieje, w dodatku jest najlepsze z możliwych, czyli kolejowe. Trzeba sobie powiedzieć wprost, że dojazd linią 278 z Krzeszowic do Krakowa to była bardziej wycieczka krajoznawcza. Jeśli natomiast mieszkańcy mają potrzebę dojazdu do miejscowości w gminie Zabierzów, od kwietnia uruchomiono 2 lokalne linie współfinansowane wspólnie przez gminy Krzeszowice i Zabierzów.
      W tej chwili problemem jest połączenie z Chrzanowem i dojazd do tamtejszego szpitala.

      • Racjonalizator

        15/09/2024 o 20:45

        Może i moje rozważania są niezbyt mądrym rozwiązaniem, ale gdyby Gmina Krrzeszowice rozważyła dofinansowanie trasy z Krzeszowic pod szpital w Chrzanowie bezpośrednio i najkrótszą drogą, czyli przez Tenczynek-Rudno-Nieporaz-Bolęcin-Piłę Kościelecką, to kto wie, czy nie byłoby to kożystne zarówno dla przewoźnika, jak i dla mieszkańców gminy Krzeszowice, bo by uzupełniło lukę wykluczenia komunikacyjnego tych mieszkańców, którzy w obu powiatowych gminach i tak muszą czymś dojechać do najbliższego szpitala w okolicy. Trzeba byłoby przeprowadzić rozmowy z sąsiednimi Gminami w powiecie chrzanowskim, a być może i oni by przystali na współfinansowanie dotacji?

        • Dłuższy wywód dosadniej

          17/09/2024 o 23:26

          Aby to wszystko zadziałało, to musiałby zadziałać zdrowy rozsądek na każdym szczeblu władzy. Mamy niestety nadrzędność i podrzędność organów decyzyjnych. Prosty przykład: Aby każdy obywatel gminy Krzeszowice mógł dojechać do szpitala powiatowego w Chrzanowie środkami komunikacji publicznej, to musi na to wyrazić zgodę zarówno gmina Krzeszowice, jak i gmina Chrzanów. Ale nie tylko, bo dojazd też obejmuje drrogi na terenie gminy Alwernia, lub alternatywnie – przez gminę miejsko-wiejską Trzebinia. Wszystkie te urzędy podlegają pod województwo małopolskie. Małopolska jest częścią Polski. Niby polskie prawo powinno być takie samo wszędzie, ale, żew każdym rozdrobnionym terytorialnie urzędzie jest władza samorządowa, to jakoś gdzieś to całe polskie prawo się rozmydla. Każdy na swój strój w jednym ustrojstwie. Podobnie, jak w staropolskim przysłowiu o sześciu kucharkach. Co tu więcej dodawać do bigosu, w… prawie normalnym kraju?

    • Robert

      16/09/2024 o 09:00

      Trzeba było jeździć tym autobusem bo jeździł pusty panie „rozwinięty „

    • Rafi

      16/09/2024 o 09:12

      Racja tak samo jest z połączeniami z Krzeszowic do Chrzanowa do szpitala prawie tam nic nie jeździ ciężko się bez swojego samochodu albo bez ubera dostać

  2. M

    15/09/2024 o 16:38

    Problemem nie jest likwidacja 278, bo ten śmieszny autobus woził powietrze. Problemem jest komunikacja wewnątrz gminy. Przykład? Bus Zary-Krzeszowice. Bus jedzie przez Dubie i Siedlec i to jest jedyne połączenie tych wiosek że światem. A kursy? Piec na krzyż. Nie ma np. szans dojechać do szkoły ja 8, bo bus jest o 6 i o 8. W weekendy ostatni kurs o 12 w sobotę.
    O ile z Dubia można przejść na tego darmowego busa (plus minus kilometr do przystanku), tak Żary są odcięte od świata. Ale burmistrz chyba tego nie widzi.

  3. Pytanie gdybanie

    15/09/2024 o 20:54

    A czy nie można byłoby się dogadać z Gminą Zabierzów i powiatem krakowskim tak, aby bilet zakupiony u dowolnego przewoźnika w Krzeszowicach do Krakowa – był również respektowanym po przesiadce w Zabierzowie do Krakowa?

    • janeczka87

      16/09/2024 o 12:33

      Może pora, aby Burmistrz i Radni w końcu opracowali jakąś konkretną koncepcję komunikacji wewnątrzgminnej. Zgłosić to wszystko do tzw. biletu metropolitarnego, bo na tym bilecie można jeździć tez Kolejami Małopolskimi oraz MPK.

      Poza tym trzeba opracować jeden schemat rozkładu jazdy, jakieś mapy komunikacyjne, bo jak na razie to syf na przystankach. Gdy ktos zerwie rozkład czy zniszczy oznakowanie to nikogo to nie interesuje i są przystanki bez rozkładów. Albo z nieaktualnymi rozkładami. To pokazuje stosunek gminy do pasażerów. Chyba tylko linie MLD jakiś poziom prezentują.

      • Da się

        17/09/2024 o 09:36

        Pełna zgoda. Busiki na pociągi z każdej miejscowości w gminie.Tam i z powrotem. I tyle. Jak w Czechach czy w Niemczech.

  4. Czesio

    15/09/2024 o 21:30

    Jak pociąg się bzepsuje musi być jakaś alternatywa. Czy Gmina nie mogłaby zakupić od jakiegoś miasta z MPK 6 używanych autobusów i uruchomić ekspresowe połączenie Krzeszowice – Kraków MDA po najkrótszej możliwej trasie bez zbędnego zatrzymywania się po drodze…? A szpital też można zbudować w Krzeszowicach, a nie wozić pacjentów gdzieś na Śląsk. Zresztą, kto to widział, żeby taki Chrzanów leżał w małopolsce? Za komuny był w województwie katowickim, a jak zmienili granice województw to tamtejsi mieszkańcy biadolili, że im autobus czerwony z Katowic zabrali.

    • Anonim

      16/09/2024 o 14:24

      Czesio Chrzanów nigdy nie był Śląskiem tak jak Oświęcim i Olkusz Jaworzno to Śląsk Popatrz sobie na podział administracyjny nie tak dawny. przed Gierkiem 1970r.Pewnie wtedy twój ojciec jeszcze nie miał plemników na ciebieZiemia Chrzanowska kończyła się w Rudawie.

      • Judeolog

        16/09/2024 o 22:34

        Przed wojną Rudawa należała do kahału trzebińskiego. Żydów z Rudawy chowano na kierkowie w Trzebini. Do 1975 r.w województwie krakowskim były:Jaworzno, Dąbrowa Narodowa, Słomniki, Krzeszowice,Rudawa.

        • Mieszkaniec

          17/09/2024 o 11:55

          Na kierkowie czy kirkucie?

    • Sonda

      17/09/2024 o 09:33

      Myślicie że Czesio jest prawdziwy?

      • piksel

        17/09/2024 o 11:56

        Czesio to zaprogramowana na filozofa sztuczna inteligencja.

  5. Transport

    15/09/2024 o 22:33

    Poważny problem to jest z dojazdem z Krzeszowic do szpitala w Chrzanowie.

  6. Kamil

    16/09/2024 o 03:23

    Chrzanów zkkm chciał uruchomić linie do Krakowa ale władze Zabierzowa nie wyraziły chęci współpracy widać cofają się do czasów komuny skoro nawet Kraków się od nich oddala

    • Anonim

      16/09/2024 o 10:07

      Nasz Burmistrz też był przeciwny.

    • janeczka87

      16/09/2024 o 12:35

      A jaki ma mieć interes w tym Zabierzów? Skoro inne gminy nie chcą dopłacać do linii to po co oni mają. Każda gmina ma swoje problemy. Gdyby wladza w Krzeszowicach chciała to zamiast 278 dawno mogli 238 wydłużyć.

      • Anonim

        17/09/2024 o 02:03

        Tu by trzeba oprzeć sprawę o sam Powiat. Wtedy on może dopiero wydać dyspozycje obu Gminom odgórnie. Jest hierarchia, niestety.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę