Wydarzenia

Gmina kupiła działkę w centrum Krzeszowic

Pięć lat zajęło gminie dogadanie się z właścicielem działki w samym centrum miasta, by móc utworzyć przejście łączące Rynek z ulicą Szkolną. W październiku samorządowi udało się odkupić kilkudziesięciometrową nieruchomość.

Mowa o niewielkiej działce w północnej pierzei Rynku, biegnącej tuż przy nowo wybudowanych budynkach usługowych. Kilka lat temu, zanim na działce stanął okazały gmach, gminach planowała poprowadzić przez prywatną nieruchomość szlak pieszo-jezdny. Wystąpiła nawet o wydanie ZRiD-u. Właściciel protestował, a gmina koniec końców odstąpiła od swoich zamierów.

Pod koniec listopada 2020 roku radni zgodzili się, by samorząd zakupił część działki łączącej krzeszowicki Rynek z ulicą Szkolną. Do zawarcia umowy doszło dopiero w 2025 roku. Jak można przeczytać w zarządzeniu burmistrza z 17 października, za nieruchomość o powierzchni niespełna 92 metrów, gmina zapłaciła 55 tysięcy złotych.

Nowy nabytek będzie jedynym gminnym przejściem łączącym Rynek ze Szkolną. Obecnie istnieje dojście do placu Kulczyckiego pod prywatną kamienicą. Kilka lat temu przejść można było także obok starej synagogi, niestety w 2017 roku stanął tam płot.

 

8 komentarzy

8 Komentarzy

  1. mieszkaniec

    03/11/2025 o 07:58

    A co z ulicą Wąską ,droga przynajmniej 60 lat należała do Gminy Krzeszowice.Jest plan Zagospodarowania od 2018roku , jest do wyregulowania własności ZRID, w niemożliwych wypadkach. Aktualnie od 4lat miasto nie zasypuje dziur w drodze ,nie zamiata bo ponoć forma prawna drogi nie wyregulowana. Prawie w Rynku ,wylot do ul. Szkolnej jest, a taki bałagan.

  2. Duchkrzeszowic

    03/11/2025 o 16:59

    Kumoterstwo !!!???? Po co następne przejście jeśli 10 metrów dalej jest piękne przejście pod arkadami Ciekawa jestem ile to wszystko kosztowało 5 lat „WALKI” + cena skraweczka ziemi której lepiej było się pozbyć i jeszcze zarobić A gdzie inne zaniedbane ulice,przejścia itp.Nie ważne przecież to nie osobistą kieszeń tylko nasza mieszkańców Krzeszowic BRAWO „WLODARZE KRZESZOWIC” Zresztą jak zwykle prywata

    • Żywy :)

      03/11/2025 o 22:10

      „Piękne przejście pod arkadami” jest terenem prywatnym. Właściciel może w każdej chwili je zamknąć. Tym samym zostanie odcięte przejście z Rynku do ulicy Szkolnej. Działanie urzędu jest jak najbardziej racjonalne. Zabezpiecza interes nas wszystkich. Poza tym, nie wiem Duchu czy pamiętasz, ale tam zawsze była wydeptana przez mieszkańców ścieżka. Wracamy do dobrych praktyk. 🙂

      • Stary Morociaty

        05/11/2025 o 23:22

        Urzytecznosc drogi przez zachodzenie stare PRLowskie gusła a bo my tam chodzilim

      • Realista

        06/11/2025 o 16:15

        Prawdą jest, że przejście pod arkadami jest terenem prywatnym. Z drugiej jednak strony w interesie właściciela jest raczej utrzymanie tego przejścia, gdyż w przeciwnym razie zmniejszy się liczba klientów kawiarni i pozostałych lokali a wówczas najemcy zrezygnują z najmu, co przełoży się na spadek przychodu z tytułu najmu …

  3. Mieszkaniec

    04/11/2025 o 18:49

    Żywy, ma rację.

  4. Zapraszamy CBA i NIK do Miękini

    04/11/2025 o 20:29

    Na zdjęciu wygląda jak Strefa Aktywności Gospodarczej w Miękini, tylko widać, że większy ruch. To co, czas chyba rozliczyć tego i owego?

  5. wkurzony

    17/11/2025 o 20:47

    generalnie cofamy się…
    1. od strony Trzebini dramat by do Krzeszowic dostać się Krajówką lub drogą techniczną – drogi praktycznie wyłączone z ruchu. szczególnie krajówka już któryś miesiąc. w przeciwnym kierunku – to samo.
    2. parkingi w centrum- przedsiębiorcy klną bo klienci nie podjeżdżają- nie ma możliwości zatrzymania się nawet na 10 minut do apteki czy po chleb bo zaraz opłata. więc ja rezygnuję z zakupów w centrum Krzeszowic. i nie tylko ja.
    i jeszcze te śmieci, które po Krzeszowicach musimy sprzątać, bo Radny kazał… kosić trawę też mamy? żarówki spalone zmieniać? przystanki sprzątać? to za co my podatki płacimy?
    strasznie to wszystko uciążliwe i takie nieżyciowe. i takie byle jakie.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę