Poznaj swojego sąsiada

„Nie wszyscy sąsiedzi są tacy kiepscy!” – pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza. To coś nowego, bo jeszcze we wczorajszym numerze tej samej gazety można było przeczytać artykuł zatytułowany – „Kiepscy z nas sąsiedzi”.
Okazuje się bowiem, że Polaków coraz mnie interesuje to, kto mieszka po drugiej stronie ściany. Ta „ignorancja” wzrasta wraz z zasobnością portfela i wykształcenie. Swoimi sąsiadami interesują się przede wszystkim kobiety (43%), osoby z wykształceniem zasadniczym (48%) i podstawowym (46%), mieszkające na wsi (55%) i mające więcej niż 60 lat (59%).
Małopolska na tle „sąsiedzkiego rankingu” – jaki pisze Wyborcza – wypada „dość przyzwoicie”. 41% z nas wie kim są i czym zajmują się nasi sąsiedzi, 17% zna ich z widzenia i … aż 27% uważa relacje z nimi za mało ważne.
Ku „pokrzepieniu serc” czwartkowa Gazeta Wyborcza pisze o „wyjątkowych sąsiadach”, którzy nie tylko się znają, ale także w trudnych chwilach potrafią sobie pomagać. Obok przykładów z Gdańska, Warszawy, Kielc i Zabrza znalazło się także nasze małe podwórko.
Krzeszowice koło Krakowa, ul. Długa, na niej blok z lat 70 i dwie rodziny mieszkające na pierwszym i drugim piętrze. Poza identycznym metrażem mieszkań państwo Kotowie i Kowalscy – bo o nich mowa – mają dzieci w podobnym wieku. ” (…) Przyjaźnią się, często się odwiedzają, dzieci się razem bawią. Rodzice w żartach planują ich wspólny ożenek.”
Nie pozostaje nam nic innego jak tylko pogratulować sąsiedztwa 🙂

źródło: Gazeta Wyborcza z dnia 08.08.07 i 09.08.07

Rozpocznij dyskusję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę