156 tybetańskich flag zawisło dziś w Małopolsce na budynkach Urzędu Marszałkowskiego i podległych mu placówkach. Radni w przyjętej w marcu rezolucji ustanawiającej Dzień Solidarności z Tybetem, domagają się od władz chińskich natychmiastowego zaprzestania prześladowań w Tybecie, poszanowania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka oraz wpuszczenia na teren Tybetu międzynarodowej misji obserwacyjnej, która miałaby przedstawić wiarygodny raport o panującej tam sytuacji.
Radni apelują również do władz małopolskich gmin i powiatów, oraz do obywateli województwa o wyrażenie solidarności z walczącymi o wolność Tybetańczykami.
źródło: www.malopolskie.pl
Zobacz również obchody Dni Tybetu w Kinie Kijów
Czajna
08/08/2008 o 10:21
W dupie mam tybet i gówno mnie on obchodzi, tybetańczycy nie są zdolni do stworzenia jakiejkolwiek państwowości tylko do biagania z łukami i modlenia sie…
na drobne
08/08/2008 o 10:54
I za to, że nie zdolni do stworzenia państwowości (co zresztą jest nieprawdą – Tybet był samorządnym państwem) oraz za to, że się modlą należy ich gnoić? Brawo! Analogia nasuwa się sama:
Polacy też chodzą na pielgrzymki i przez mnóstwo lat nie posiadali suwerennego państwa…
na drobne
08/08/2008 o 22:24
No i co na medale czekacie?
na drobne
08/08/2008 o 22:25
Olimpijskie. Okrągłe. Lokalnie zagięte:-).
ktoś 1
09/08/2008 o 06:53
Oj Czajna, trzeba się było uczyć historii. Zresztą na naukę nigdy nie jest za późno, jeszcze możesz to nadrobić. Podobnie potraktowano kiedyś Polskę i to nie jeden raz, też sobie powiedziano „gówno” nas ona obchodzi.
ktoś
09/08/2008 o 08:55
Gruzja bliżej i wróg wspólny.
Muminek
09/08/2008 o 12:56
Rosja wybrała sobie świetny moment, by „pomóc” Osetii Południowej, w cieniu Olimpiady spadały bomby, ginęli ludzie. W Starożytności na czas Olimpiady świat stawał się ostoją spokoju, przerywano wojny, tylko po to by zdobyć olimpijski laur 🙁
ktoś
09/08/2008 o 13:12
Oni nie pomagają lecz przymuszają do pokoju ,większych bredni nikt nie wymyśli,należy im się medal virtuti prostituti
Muminek
09/08/2008 o 14:22
Oni nie chcą pokoju, oni chcą bogactw naturalnych. Chcą być znowu matuszką Rossiją.