Korki o 23:00 na ul. Kościuszki w Krzeszowicach. Niemożliwe? A jednak! Wczoraj na autostradzie A4 doszło do kolejnego wypadku. Ruch przekierowano na drogę krajową 79, przez Krzeszowice.
Wczoraj wieczorem na autostradzie A4 doszło do kolejnego wypadku. Kierowca jadący w kierunku Katowic wyprzedzając uderzył w sąsiedni samochód. Winny zderzenie i trzech pozostałych rannych trafiło do szpitala. Ruch przekierowano na drogę krajową 79.
Około godziny 23:00, czyli wtedy gdy ruch powoli zamiera, korek ciągnął się przez całą ulicę Kościuszki, od budowanego już ponad rok mostu w Nawojowej Górze aż do Woli Filipowskiej. W takich sytuacjach po raz kolejny pojawia się pytanie o obwodnicą Krzeszowic.
„Pomysł jej budowy pojawiały się już kilkanaście lat temu, 2 lata temu sporządzono nawet Koncepcję Budowy obwodnicy Krzeszowic. Miałaby się zaczynać w okolicy szklarni PHRO, następnie biec w okolice budowanego właśnie kościoła, włączać się do fragmentu istniejącej obwodnicy (za Ośrodkiem Zdrowia) a następnie biec w kierunku Woli Filipowskiej”. Plany spaliły na panewce, obwodnicy nie ma, korki zostały. Ich przyczyna się również opóźniające się otwarcie mostu w Nawojowej Górze, które tym razem przełożono na październik.
źródło: Blog „Dziennik Krzeszowicki”, inf.wł
aka
11/09/2008 o 21:07
gdzie są wszyscy ?
Walter
12/09/2008 o 09:07
Obwodnica Krzeszowic? Ludzie nie piszczcie takich bzdur. Można sobie planować, ale nic z tych planów nie wyjdzie. Po pierwsze tam nie ma miejsca, po drugie nie uda się wykupić gruntów przez najbliższe 10 lat, po trzecie krzeszowiccy ekolodzy zdążą tam założyć 5 obszarów Natura 2000, po czwarte nie ma potrzeby takiej inwestycji – bo był raz korek
na ul. Kościuszki o 23.00? Niech naprawiają ten most szybciej, bo jak w takim tempie będą obwodnicę chcieli budować to my tego nie dożyjemy. Jeszcze raz postuluję o kanalizację dla Rudna, niech nas już nie trują!
taki jeden
12/09/2008 o 17:17
To samo można powiedzieć o obwodnicy Zabierzowa… po co? Żeby tiry nie rozjeździły miasta. Wypadki na A4 zdarzają sie często, jeszcze częściej autostrada jest remontowana, a wtedy cały ruch kierowany jest przez Krzeszowice. Niedawno pękła rura kanalizacyjna i podmyła prowizoryczny most w Nawojowej – samochody jechały przez Rzeczki – nie ma
żadnych przyzwoitych alternatywnych dróg to kolejny argument przemawiający za obwodnicą.
Krzeszowice chcą się kojarzyć z rekreacją, sportem, wypoczynkiem, chcą mieć uzdrowiskowy charakter – ciekawe z czym kojarzyły sie kierowcom stojącym w korkach w środę wieczorem?
Walter
12/09/2008 o 17:48
Obwodnica Krzeszowic będzie miała sens gdy nie będzie przebiegała przez Rów Krzeszowicki. Tu nie ma już na nią miejsca.
proponuję
12/09/2008 o 21:33
obok domu burmistrza