Gmina Krzeszowice chce się zrzec ministerialnej dotacji na ratowanie zamku Tenczyn w Rudnie. Wojewódzki konserwator zabytków ostrzega, że jeżeli do tego dojdzie, gmina musi liczyć się z konsekwencjami swojej decyzji.
Jak informowaliśmy dwa tygodnie temu Gmina Krzeszowice otrzymała 700 tys. zł na ratowanie zamku Tenczyn z ministerialnego programu „Dziedzictwo Kulturowe”. Pod koniec ubiegłego roku, twierdząc, że szanse na otrzymanie dotacji są nikłe, złożyła oświadczenie w Ministerstwie Środowiska, w którym zrzekła się prawa użytkowania ruin zamku. Burmistrz tłumaczył decyzję władz niejasną sytuacją majątkową Tenczyna – W sytuacji, gdy zamek ma wrócić do Potockich, uważam, że nie powinniśmy wydawać publicznych pieniędzy na ruiny, które trafią w prywatne ręce – stwierdził w Przełomie.
Na ostatniej sesji władze poinformowały, że chcą zrezygnować z ministerialnych dotacji, motywując swoją decyzję koniecznością wkładu własnego w remont zabytku.
Pieniądze z dotacji Ministerstwa Kultury są przyznawane bezwarunkowo, a Gmina Krzeszowice musi jedynie odwołać zrzeczenie się zamku – mówił w telefonicznej rozmowie z Grupą Ratuj Tenczyn Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Pieniądze z ministerstwa nie pokryją kosztów remontu całego zamku, ale pozwolą na wykonanie najpotrzebniejszych prac. Decyzja gminy o zrzeczeniu się dotacji będzie traktowana jako celowe działanie zmierzające do zniszczenia zabytku. W takiej sytuacji konserwator zapowiada szybkie podjęcie działań administracyjnych.
źródło: www.ratujtenczyn.org.pl
a
Brednie Bartla
29/03/2010 o 19:49
skoro zamek ma trafic w prywatne ręce to nie powinnimy wydawac publicznych pieniedzy – jedna wielka brednia to dlaczego gmina orbi remont Vauxhallu(własciwie tez nie robi bo prokurator zablokował ale z innego powodu)Zabytek to kwestia dziedzictwa kulturowego a nie kwestia własnosci. Jesli gmina zrezygnuje z dotacji to powinien tu przyjsc
prokurator z komisarzem no i CBA !!!!!!!!!!!!!!!!!!
realista
30/03/2010 o 07:03
– jeśli prawdą jest to co mówi wojewódzki konserwator zabytków, iż pieniądze z minisetrstwa są bezwarunkowe (tzn. że gmina nie musi współfinansowac prac zabezpiecząjacych) – to gmina popełnia oczywisty błąd, nie wykorzystując tych środków …
– jeśli jednak nie jest to prawdą (co z kolei wynika ze słów pani Tryczyńskiej) to gmina niestety nie jest w stanie udźwignąc nakładów jakie wymagałyby prace zabezpieczające …. – przykre ale prawdziwe
To poczytajcie sobie to, możecie tam zadzwonić
30/03/2010 o 07:26
Szanowny Panie,
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjął decyzję o przyznaniu Gminie Krzeszowice kwoty 700 tys. zł z przeznaczeniem na najpilniejsze prace zabezpieczające ruiny zamku Tenczyn w Rudnie.Dotacja jest udzielona wnioskodawcy, tj. Gminie Krzeszowice. Jeśli z różnych przyczyn umowa użyczenia zostanie utrzymana (np. Gmina cofnie jej
wypowiedzenie), to uruchomienie środków może nastąpić niezwłocznie po przeprowadzeniu przetargu i wyborze wykonawcy prac. MKiDN jest gotowe do niezwłocznego rozpatrzenia dokumentów niezbędnych do zawarcia umowy, o ile oczywiście Gmina je złoży.
Jeśli umowa użytkowania wygaśnie, w związku z jej wypowiedzeniem przez Gminę Krzeszowice i teren wraz z ruinami zamku zostanie przekazany w zarząd Lasom Państwowym, to automatycznie dotacja przepada.
Nie ma możliwości przepisania jej na inny podmiot niż Wnioskodawca (Gmina Krzeszowice). A jeżli zarząd terenu przejdzie na Lasy Państwowe, to w ogóle upada możliwość ubiegania się o dotację na remont i zabezpieczenie ruin z budżetu MKiDN.
Co do kwestii wniosku Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o zmianę w treści decyzji dotyczącej zamku Tenczyn w Rudnie, sprawa jest w toku.
Z pozdrowieniami
Centrum Informacyjne
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
tel. (22) 42 10 555
fax (22) 826 91 48
mail: [email protected]
Krzeszowiczanin
30/03/2010 o 07:28
Za mało wiemy, żeby ferować oskarżenia. Mamy słowa przeciw słowom. Jeżeli pieniądze przyznane są bezwarunkowo to należy je wykorzystać z wykorzystaniem rudniańskich autochtonów aktywizując tą czarną plamę na gospodarczej mapie gminy Krzeszowice.
Krzeszowiczanin
30/03/2010 o 07:29
Przepraszam za „wykorzystać z wykorzystaniem”
...
30/03/2010 o 08:36
Po pierwsze:
Ust. o ochronie zabytków….
Art. 110.
1. Kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku nie zabezpieczył go w należyty sposób przed uszkodzeniem, zniszczeniem, zaginięciem lub kradzieżą, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec nawiązkę do wysokości dwudziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami.
Po drugie:
jeśli prawdą jest to, co mówi pani Celarek, to znaczy, że gmina występując o kilkumilionową dotację nie wiedziała, że drugą część musi dołożyć , więc należało zabezpieczyć ją w budżecie?
ale ja JUŻ pani Celarek nie wierzę. wpisała się w nowe krzeszowice, i pasuje do nich jak ulał. a zapowiadała się naprawdę nieźle.
blądynka
30/03/2010 o 09:49
Celarkowa tylko mądrzej wygląda ale nie ma efektow jej pracy starzy urzednicy się z niej smieją ze robi hucpe
najgorsze
30/03/2010 o 10:14
jest to, że jeszcze wielu łapie się na ich kłamstwa. tego nie rozumiem. przecież bartl nie wprowadził jeszcze zakazu samodzielnego myślenia.
bo mu
30/03/2010 o 10:39
żbik z berezą nie polecili.
realista do ...@
30/03/2010 o 11:39
– w ustawie jest napisane „kto będąc właścicielem lub posiadaczem”, z tego co wiadomo gmina nie jest posiadaczem ani tym bardziej właścicielem … – to tylko taka mała prawna dygresja …
– bez względu na wszystko cała sytuacja, z wszytskimi jej aspektami jest mistrzostwem świata w zakresie komplikacji i nieszczęśliwego zbiegu okoliczności …
– błędem byłoby oczywiście odrzucenie tych pieniędzy przez gminę (jeśli są one bezwarunkowe)ale trzeba pamiętac że dotychczasowy właściciel (skarb państwa) ma dokładnie taki sam obowiązek troski o ten zabytek jak gmina (jeśli nie większy) … – a tymczasem organ administracji państwowej jakim jest wojewódzki konserwator zabytków wydaje nakaz tylko
gminie a nie wydaje go staroście – jako reprezentantowi skarbu państwa; żeby było ciekawiej konserwator w pewnym sensie reprezentuje wojewodę, który uchyla decyzję o przejęciu przez skarb państwa ruin …. – pomieszanie z poplątaniem
– a w tym wszystkim co już w ogóle jest absurdalne pieniądze od ministra są traktowane jako przychód gminy, co z kolei wyklucza ich przeznaczenie na cel inny niż publiczny … – RIO najprawdopodobniej wyłapałaby ten wydatek a wtedy burmistrz ma poważne problemy …
zefirek
30/03/2010 o 17:59
A ja optuje jednak za jakąś małą trąbą powietrzną i będzie po problemie!