Gospodarka

„Nie będziemy drugimi Niepołomicami”

Nie będziemy drugimi Niepołomicami – przyznaje wiceburmistrz Jolanta Tryczyńska-Celarek.

W tej chwili Gmina Krzeszowice dysponuje trzema terenami inwestycyjnymi. Jeden z nich to nieczynnie wyrobisko po kamieniołomie w Miękini, na terenie którego może zostać zlokalizowana działalność o charakterze turystycznym, sportowym lub rekreacyjnym. Jednak – jak przyznaje wiceburmistrz – gminie nie jest łatwo pozyskać inwestora, który spełniałby te warunki.

Kolejnym terenem atrakcyjnym dla potencjalnych inwestorów mógłby być obszar dzisiejszych ogródków działkowych „Zdrój”, zlokalizowany pomiędzy linią kolejową a drogą krajową nr 79. Niestety, na razie rozmowy prowadzone z działkowcami nie przynoszą rezultatów. Według obowiązującego prawa, gmina nie może przenieść działkowców bez wcześniejszego zapewnienia im nowego terenu. W takiej sytuacji, teren obecnych ogródków działkowych może zostać jednak wykorzystany tylko pod działalność publiczną.

Uaktualnione studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Krzeszowice zakłada zlokalizowanie potencjalnych terenów pod działalność komercyjną wzdłuż torów kolejowych od Nawojowej Góry, przez Wolę Filipowską aż do tzw. Białki (Filipowice). W przyszłości, po uregulowaniu spraw związanych z dobrami Potockich, terenem inwestycyjnym mógłby być również obszar zespołu parkowo-pałacowego w Krzeszowicach.

23 komentarze

23 Komentarzy

  1. To

    28/03/2010 o 19:40

    po co sprzedali tereny za stacja PKP a teraz płączą że nia maja terenów pod inwestycje???
    widzę że w naszym urzędzie nikt nad niczym nie panuje i wyyzawana jest zasada bawmy sie dzisiaj a jutro jakoś będzie… mam nadzieję ze już bez was panowie i panie….

  2. Do "To"

    28/03/2010 o 21:20

    Cyt.”po co sprzedali tereny za stacja PKP a teraz płączą że nia maja terenów pod inwestycje???” – należy zamienić na:
    dlaczego nie kupili terenów za stacja PKP a teraz płączą że nia maja terenów pod inwestycje???
    Pozdrawiam ” To”.

  3. Ben

    29/03/2010 o 07:20

    Czy jest to przyznanie się Pani wiceburmistrz do bezsilności gminy w temacie terenów pod inwestycje?

    Na podstawie deklaracji przedwyborczych byłem pewien, że Krzeszowice „przeskoczą” w tej kwestii Niepołomice, a tu masz babo placek …

  4. byk Muminku

    29/03/2010 o 07:24

    Muminku – w zdaniu nie oddziela się podmiotu od orzeczenia – przecztaj zdanie: „Uaktualnione studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Krzeszowice, zakłada zlokalizowanie potencjalnych terenów pod działalność komercyjną …”
    „Studium” to podmiot, a „zakłada” to orzeczenie.

  5. Nie przenoście nam Niepołomic do Krzeszowic

    29/03/2010 o 07:28

    wolę nasze Krzeszowice bez hektarów zajętych przez stalowe hale. Kiedyś w PRL-u symbolem postępu byłu dymiące kominy. dzisiaj symbolem postępu są hale supermarketów i fabryk. Na szczęście ich żywotność jest niewielka. Przez wieki przetrwają pożądne budowle, a nie architektura z dzielnic nędzy jak w USA.

  6. gość

    29/03/2010 o 08:27

    Szczerość się liczy. Niewiele prócz tego. Wyraźnie z tej wypowiedzi wynika, że w obecnej chwili gmina nie posiada ŻADNYCH terenów pod większe inwestycje. Mówienie o kamieniołomie w Miękini przypomina szydercze obietnice Zagłoby, że gotów jest oddać Szwedom Niderlandy, a gadki o zespole pałacowo-parkowym to czcze pitolenie.

  7. Ben

    29/03/2010 o 08:35

    „Nie przenoście …”, miarą rozwoju gminy jest zasobność portfeli ich mieszkańców. I gmina powinna prowadzić taką politykę inwestycyjną, aby dochody mieszkańców (NIE GMINY !!!) były jak największe. Tak to jest w życiu, że zasobność mieszkańców gminy przekłada się na zasobność samej gminy, w drugą stronę to nie działa.

    Nie jestem zwolennikiem lokowania w Krzeszowicach zakładów mających zgubny wpływ na środowisko. Ale nie przeginajmy w druga stronę – nie każda działalność prowadzona „w halach” przynosi środowisku naturalnemu szkodę.

    Jeśli struktura zatrudnienia w gminie będzie taka, że większość miejsc pracy to stanowiska urzędnicze (urzędnicy, nauczyciele, policjanci, publiczna służba zdrowia) – czyli opłacani z budżetu, to gmina nie będzie się rozwijać. Żeby nie było niejasności ani nikt nie doszukiwał się podtekstów – wszystkie wymienione funkcje uważam za potrzebne, chcę
    tylko powiedzieć, że im mniejszy udział w gminie stanowisk „budżetowych” (co oznacza – więcej stanowisk w firmach i przedsiębiorstwach wolnorynkowych), tym gmina ma większe szanse na rozwój.

    Dlatego moim zdaniem jednym z najistotniejszych problemów do rozwiązania w Krzeszowicach jest przyciągnięcie inwestorów. Nie tych „potencjalnych”, ale rzeczywistych, którzy dadzą zatrudnienie i będą płacić do gminnej kasy podatki. Jeśli rzeczywistych inwestorów będzie odpowiednia ilość, to będzie stać Krzeszowice i na basen, i na rewitalizację, i
    na szereg innych projektów rekreacyjnych.
    Nie należy podchodzić do sprawy w ten sposób: postawmy pływalnię, a potem będziemy się zastanawiać, z czego i jak ją utrzymać. Najpierw przyjmijmy i REALIZUJMY plan zwiększenia dochodów gminy poprzez ściągnięcie inwestorów, a potem możemy się zastanawiać, na co przychody gminy wydać lub w co je inwestować. Przypominam, że kredyty są świetnym
    sposobem na finansowanie aktualnych potrzeb, ale niestety kiedyś trzeba je spłacić. Chodzi o to, aby gmina nie wpadła w „pętlę zadłużenia”, z której nie ma już wyjścia.

  8. zainteresowany

    29/03/2010 o 09:32

    Przykładem może być inwestycja firmy Teiszmann w Krzeszowicach. Oprócz stojącej hali nic sie nie dzieje, a jak się pytam w Urzędzie Miejskim co z tą inwestycją to oni nic nie wiedzą. To po ca tam są, jak nic nie wiedzą????

  9. ktoś

    29/03/2010 o 14:24

    To że w urzędzie nic niewiedzą to w Krzeszowicach normalne,potrafią tylko przyjść i podpis złożyć za to im płacą.

  10. Opty

    29/03/2010 o 16:28

    zgadzam się z większością wypowiedzi tutaj: nasza gmina chyba niestety nie ma pomysłu na zwiększenie ilości poważniejszych inwestorów.Podoba mi sie też podejście Bena-faktycznie to przecież dochód mieszkańców stanowi o zasobności gminy- ma całkiem spory udział z naszych pitów! Co do dużych inwestorów nie jestesmy Niepołomicami i ja, szczerze
    mówiąc, nie chcę, żebyśmy byli. Mamy gminę turystyczną i najwyzszy czas wyciągnąc z tego wnioski- to apel do władz gminy. A,że to trudne znaleść inwestora konkretnego i niezbyt uciążliwego cóż- sami sie podjęli. Życzę im, żeby się udało -wszyscy na tym skorzystamy.

  11. realista do Bena

    29/03/2010 o 16:42

    – już kiedyś na forum sugerowałem taka tezę jak Twoja, ale niestety nie spotkała się ona z większym zainteresowaniem ….
    – myśle że problem tkwi w tym że władza próbuje się przypodobac swoim wybrocom realizując program wyborczy; a jeśli ten nie jest do końca przemyślany w skutkach to jest jak jest ….;
    – wcale nie oznacza to że podejmowane działania przez obecnych włodarzy są złe, błąd chyba polega na niewłaściwej kolejności i priorytetach ale cóż: jest mało prawdopodobne aby radni zamiast obecnych inwestycji przeznaczyli środki na tworzenie inwestycyjnego zasobu nieruchomości … – to raczej mało popularne i szybkiej chwały nie przyniesie ….
    – takie jest niestety myślenie znacznej części obywateli …. a szkoda ….

  12. Opty

    29/03/2010 o 16:46

    realisto- chyba utrafiłeś w sedno.

  13. do Opty

    29/03/2010 o 17:20

    możesz napisać co Cię skłania do tego by sądzić, że nasza gmina jestgminą turystyczną? wiesz może ilu turystów rocznie odwiedza Krzeszowice? ile pieniędzy zostawiają tu turyści? ile osób jest zatrudnione w sektorze turystycznym i jest to ich przeważające źródło dochodu?

  14. Ben

    30/03/2010 o 07:31

    Realisto, cieszę się że mamy podobne zdanie w poruszonej przeze mnie kwestii.
    🙂
    Przyznam szczerze, że lubię czytać Twoje komentarze. Nawet jeśli się z nimi nie zgadzam, to przeważnie dają mi one sporo do myślenia. A to zapewne dlatego, że sprawy przedstawiasz rzeczowo. Trzymaj proszę dalej taki poziom.
    Pozdrawiam
    Ben

  15. JTC

    02/04/2010 o 13:41

    Szanowni Państwo pozwolicie, że tytułem sprostowania napiszę kilka słów do zamieszczonych tutaj informacji. Cały post jest próbą opisu dyskusji jaka odbyła się na zebraniu wiejskim w Filipowicach 28 kwietnia 2010 r. ( zresztą wpis dotyczący zachowania czystości na przystankach także pochodzi z tego zebrania). Więc albo Muminku nie słuchałeś
    dokładnie mojej wypowiedzi albo osoba relacjonująca Ci moją wypowiedź zrobiła to w sposób nierzetelny. Z cała pewnością nie użyłam stwierdzenia, że Gmina Krzeszowice nie będzie rozwijać się tak dobrze jak Niepołomice, bo mamy zbyt mało terenów inwestycyjnych . Rzeczywiście powiedziałam, że mamy inną charakterystykę Gminy i naszą największa
    bolączką jest brak terenów inwestycyjnych. Krzeszowice mają inne ukształtowanie geograficzne i niekoniecznie duże strefy inwestycyjne są dla nas tak samo dobre jak dla Niepołomic. Przypominam, że na terenie Gminy Niepołomice znajdują się trzy potężne strefy ekonomiczne o wielkości powyżej 600 ha. Z pewnością nigdy nie uda nam się pozyskać takich
    terenów i przekształcić je w strefy ekonomiczne. Pytanie czy tego właśnie naszej Gminie najbardziej potrzeba? Z pewnością- większa ilość inwestorów byłaby kusząca bo to oznacza większe wpływy do budżetu, moim zdaniem należy jednak zachować zdrowy rozsądek w lokalizowaniu dużych fabryk- obecność kopalń i tak jest już uciążliwa. Mamy kilka miejsc,
    które możemy zagospodarować, ale to wymagające tereny i znalezienie właściwego inwestora, który zdecyduje się na zainwestowanie w sektorze turystyki czy rozrywki nie jest łatwe( chodzi o kamieniołom w Miękini). Prowadzimy rozmowy z kilkoma potencjalnymi inwestorami, ale jak pewnie zdajecie sobie Państwo sprawę, zobowiązani jesteśmy do zachowania
    poufności. Stąd pewnie Państwa czasami mijające się z prawdą wpisy.
    Jeżeli chodzi o moją wypowiedz dotyczącą Rodzinnego Ogrodu Działkowego ZDRÓJ- Gmina musi uzyskać zgodę działkowców na zmianę lokalizacji, jeżeli chce odzyskany teren przeznaczyć pod zabudowę komercyjną. W przypadku gdyby przeznaczyła ten teren na cel publiczny mogłaby się starać o zmianę lokalizacji bez uzyskiwania zgody działkowiczów, natomiast
    nadal byłaby zobowiązana do zaproponowania terenu zamiennego oraz do wypłaty odszkodować. Taka była moja wypowiedź na zebraniu w Filipowicach odnoście terenu zlokalizowanego obok dworca PKP w Krzeszowicach.
    I ostatnie sprostowanie – teren przemysłowy jest już zlokalizowany wzdłuż linii kolejowej. Aktualizacja studium przeznaczyła pod tereny inwestycyjne kilkudziesięciohektarowy obszar, który nie jest własnością Gminy, ale mamy nadzieję, że właścicielowi uda się szybko go zagospodarować. Na tym ma m.in. moim zdaniem polegać aktywność w zakresie pomocy
    przedsiębiorcom- stwarzaniu warunków do rozwoju inwestycji prywatnych. Proszę też, abyście Państwo mnie dobrze zrozumieli, oczywiście, gdyby Gmina posiadała własne tereny z pewnością starałaby się je wykorzystać, ale niewiele ich posiada. Z kolei prace nad studium wykazały, że zbyt wielu terenów w naszej Gminie na przemysłowe przeznaczyć się nie
    da.
    Życzę Wszystkim radosnych Świąt.
    Jolanta Tryczyńska-Celarek.
    PS. Do osoby, która jako druga zamieściła komentarz- bardzo proszę o większą wstrzemięźliwość w ferowaniu takich ocen. Ja jestem dorosła i poradzę sobie z takim poziomem dyskusji, ale mój syn też może kiedyś trafić na takie forum , a wolałabym, żeby nie czytał pseudo-komentarzy na poziomie Faktu od osoby, która nie ma nawet odwagi podpisać się
    własnym nazwiskiem.

  16. Szanowna Pani JTC

    02/04/2010 o 21:13

    pani pryncypał głośno stwierdził na jednym z ostatnich spotkań (na którym Pani tez była obecna), że nie chcemy być drugimi Niepołomicami, a Państwo skwapliwie przytaknęliście. A co do cytowania – ciekawe, dlaczego tak gorliwie nie prostowała Pani wielu kłamliwych wypowiedzi w MK (chociażby pana sekretarza). Słowo raz napisane zostaje i można to
    sprawdzić.

    Wiele osób tutaj obrażanych przez Państwa zwolenników również ma dzieci. Traktujmy wszystkich jedną miarką. Wtedy powstrzyma się wulgaryzowanie przestrzeni publicznej.
    Spokojnych Świąt
    życzy Wyborca.

  17. JTC

    02/04/2010 o 21:49

    mogę odpowiadać tylko za swoje słowa,a nie osób tutaj wypowiadjących się, nieprawdaż?

  18. /o/

    02/04/2010 o 23:08

    Szanowna Pani JTC. Szkoda, że zamiast prostować i wyjaśniać jakieś mało istotne informacje, nie odniosła się Pani np.do rzeczowej wypowiedzi Bena na tym forum. Była okazja! Z drugiej strony trudno od Pani oczekiwać, że spróbuje się Pani „wychylić” poza standardowe myślenie całej rządzącej ekipy. Szkoda, że brak spójnej polityki inwestycyjnej, w
    tym – planu skutecznego pozyskiwania inwestorów, poważnie ogranicza rozwój miasta i gminy. Błędne decyzje w najważniejszych sprawach (albo ich brak) przyczyniają się do pogłębiania negatywnego wizerunku naszego miasta. Życzę Państwu, aby te błędy udało się naprawić jeszcze w tej kadencji. Wszyscy na tym skorzystamy. A Pani życzę Spokojnych Świąt
    Wielkanocnych i powodzenia
    Krzeszowiczanka

  19. Muminek

    03/04/2010 o 15:20

    No to się nam władza uaktywniła…
    Pani wiceburmistrz na forum, Pan burmistrz na stronie krzeszowice.pl, Pani radna w Przełomie.

    Czuć zbliżające się wybory 🙂

    Lead zmienimy, komentarz o rodzinie skasujemy, ale nie zamierzamy nikomu wiązać rąk. Jest Pani osobą publiczną i powinna się Pani liczyć z możliwością krytyki.

  20. realista

    03/04/2010 o 19:53

    – wypowiedź pani Joli jest poniekąd słuszna, niemniej jednak prawdą jest że gmina ani nie przeznacza wystarczających środków finansowych ani nie podejmuje działań mających na celu wykup nieruchomości i tworzenie zasobu nieruchomości inwestycyjnych …., to bez wątpienia ogromny koszt ale w dłuższym przedziale czasowym na pewno „dochodowy” – w
    przeciwieństwie do np. basenu (co wcale nie oznacza ze jego budowa nie ma sensu, owszem ma: tyle że wówczas kiedy gmina będzie miała zapewnione wysokie dochody np. właśnie z podatków od nieruchomości), – tak to się zaczynało w Niepołomicach

  21. realista

    03/04/2010 o 19:56

    – co do zachowania pewnej kultury wypowiedzi to w pełni się z panią Jolantą zgadzam i popieram

  22. gość

    14/08/2010 o 13:03

    witam, gdzie można zobaczyć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy??? szukam i szukam w internecie i nie znalazłam 🙁 chodzi mi głównie o załączniki graficzne

  23. dlaczego

    14/08/2010 o 14:09

    własnie Gmina nie informuje w kurierze ze Studium zostało uniewaznione Warto informowac o waznych sprawach , ludzie chcą wiedziec . Ja wiem ze to wstydliwy temat bo swiadczy o nieudacznictwie ale wazny. Podobnie dziwne jest ze nie ma szczegołowych wyjasnien dot garazy kiedy będzie licytacja chciałbym wynając ! a moze będzie rozbiorka?A co z rewitalizacją kiedy i czy ruszy .I czy to prawda ze na pierwszy ogien idzie ulica wyki? Co tam będzie robione ludzie się dziwią??

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę