Gospodarka
Śmieci zniknęły, problem pozostał
Z interaktywnej mapy na stronie NaprawmyTo.pl zniknęła właśnie pierwsza zielona kropka alertu. Kilka tygodni temu udało się zlikwidować dzikie wysypisko śmieci przy drodze prowadzącej do Filipowic.
Śmieci nieopodal krajówki wrastały w pejzaż filipowickich pól przez dobrych kilka miesięcy (o problemie pisaliśmy na naszej stronie), zanim władze miejscowości zdecydowały, że któryś z puzzli tej układanki nie pasuje do reszty.
Efekt końcowy jest niewątpliwie zadowalający. Śmieci zniknęły, a zamiast nich pojawiła się tabliczka, informująca o zakazie wysypywania w tym miejscu nieczystości.
– Wszystko jest na razie ok, ale za jakiś czas i tak znowu będą podrzucać śmieci. Dlatego najlepszym wyjściem jest zakupić kamerę, są już takie w nadleśnictwie i się sprawdzają (…). Gmina nie musi szukać non stop pieniędzy na likwidowanie wysypisk ,wystarczy raz zainwestować w kamery a sprawa się sama rozwiąże – pisze pod zamkniętym alertem jeden z użytkowników.
Widząc, że robię zdjęcia okolicy, zaczepia mnie starszy rowerzysta. – Przejeżdżam tędy prawie codziennie. Ile tu zawsze jest śmieci. Jak długo będzie tak czysto? W odpowiedzi wyrażam nadzieję, że śmieci zniknęły stąd już na dobre. Kilka dni później z okna samochodu widzę worki wypełnione odpadkami na pobliskim przystanku.