Urząd wystawił wyborców na korytarz

„Brak szacunku zarówno dla rangi wyborów jak i mieszkańców”, „skandal!”, „złamanie wszystkich standardów” – tak nasi użytkownicy komentują sytuacje, która miała miejsce w lokalu wyborczym przy ulicy Grunwaldzkiej 4. Podczas niedzielnych wyborów mieszkańcy osiedla Parkowego, oddawali swój głos na urzędowym korytarzu.

Gmina dysponuje wieloma lokalami (szkoła, przedszkole itp.), w których „godnie” można oddać swój głos w wyborach na najwyższy Urząd w Państwie. Zlokalizowanie Komisji w korytarzu UM przy ul. Grunwaldzkiej jest oznaką braku szacunku zarówno dla rangi wyborów jak i mieszkańców naszego miasta, którym wyznaczono to miejsce do głosowania – komentuje na naszym forum użytkownik „wood”. Wtóruje mu Inka – SKANDAL !! głosowaliśmy w Urzędzie pomiędzy schodami na korytarzu. Złamali wszystkie standardy, potraktowali nas tak, że nie chce się iść do drugiej tury. Ludzie komentowali że jeszcze została tylko latryna. Gdzie to święto demokracji?

Zarzuty naszych użytkowników odpiera sekretarz gminy Jan Bereza. Wyjaśnia, że ze względu na przypadające 24 maja obchody Majówki Hrabiny Zofii (II tura wyborów), komisja wyborcza nie mogła zostać zlokalizowana w Pałacu Vauxhall. Gmina w tej okolicy nie dysponuje innymi pomieszczeniami. Komisja musiała działać na parterze budynku, bo tylko tam dostęp mają osoby niepełnosprawne, a gmina musi dbać o to, by lokali dostosowanych do ich potrzeb było na jej terenie jak najwięcej. Sekretarz gminy nie rozumie oburzenia mieszkańców osiedla Parkowego, wskazuje, że sam oddawał głos na korytarzu… publicznego gimnazjum. Na funkcjonowanie lokalu wyborczego przy ulicy Długiej skarg do tej pory nie było.