Fotogalerie

Na Placu Kulczyckiego odsłonięto ławeczkę profesora Kazimierza Wyki

Opublikowane

W sobotę przed południem na placu Kulczyckiego oficjalnie odsłonięto ławeczkę profesora Kazimierza Wyki, pochodzącego z Krzeszowic, wybitnego historyka i krytyka literatury. Na uroczystości obecne były córki Wyki – Marta, profesor polonistyki UJ i Małgorzata, artysta plastyk i graficzka.

Odsłonięcie spiżowego pomnika autorstwa Michała Batkiewicza przypada w 105 rocznicę urodzin profesora, 40 rocznicę śmierci i 40 rocznicę nadania jego imienia miejskiej bibliotece. Mimo, że większość życie Wyki związane jest z Krakowem, o rodzinnych Krzeszowicach nigdy nie zapomniał.

„Jestem zakorzeniony geograficznie, oczywiście na prostym bardzo trójkącie: moje rodzinne miasteczko Krzeszowice, w którym spoczywa na cmentarzu generał Józef Chłopicki, a tuż obok moi rodzice; zakorzeniony w Krakowie, bo Kraków to całe moje życie, i w jakiś sposób 'zakorzeniony w Warszawie (…) Sądzą, że całe moje życie poza ten trójkąt geograficzny już się oczywiście nie wychyli, bo na to już czasu nie staje” – mawiał.

Krzeszowice stawiając Wyce pomnik idą pod prąd – dało się dzisiaj słyszeć na placu Kulczyckiego. Prawdopodobnie w przyszłym roku w ramach szlaku literacko-historycznego miasto upamiętni kolejnego znanego człowieka z Krzeszowic – poetę i prozaika, Stanisława Czycza.

Zobacz galerię z odsłonięcia ławeczki >>

17 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version