Gospodarka

Urząd nie dostarczył dokumentów. Gmina traci możliwość dofinansowania parkingu przy dworcu PKP

To miała być historia z happy endem. Pod koniec października Urząd Marszałkowskie ogłosił listę projektów skierowanych do dofinansowania w ramach Działania: Nieskoemisyjny transport miejski. Wśród nich znalazł się parking przy dworcu PKP w Krzeszowicach. By zgarnąć 2.4 miliona złotych wystarczyło tylko dostarczyć potrzebne dokumenty i podpisać umowę. Temat najwyraźniej przerósł krzeszowicki urząd. W efekcie Zarząd Województwa zdecydował o rozpoczęciu wykreślania projektu gminy z listy wniosków skierowanych do dofinansowania.

Jeszcze w tym roku miały rozpocząć się prace projektowe związane z budową parkingu w formule „Parkuj i jedź” przy krzeszowickim dworcu kolejowym. Blisko połowa z 300 miejsc postojowych miała przypaść posiadaczom Małopolskiej Karty Aglomeracyjnej, którzy, by dotrzeć do pracy czy na studia, z samochodu przesiadają się na pociąg. Inwestycję planowa od dawna. Wpisano ją w strategię gminy na lata 2014-2022, oraz do Programu Rewitalizacji. W 2016 roku gmina złożyła wniosek o dofinansowanie budowy parkingu przy PKP. 31 października 2017 roku Zarząd Województwa Małopolskiego ogłosił listę projektów które otrzymają pieniądze. Gminie przyznano 2.4 miliony złotych. Finalnie dofinansowania jednak nie otrzyma. Dlaczego? Oto krótka historia bez happy endu.

Rok 2012:
gmina tworzy strategię na lata 2014-2022, umieszcza w niej zadanie dotyczące budowy parkingu w formule park&ride przy krzeszowickim dworcu

Rok 2016:
luty – minister infrastruktury podtrzymuje decyzję wojewody w sprawie komunalizacji działki przy dworcu PKP. Gmina staje się jej właścicielem
wrzesień – uchwałą Rady Miejskiej tereny przy dworcu PKP zostają objęte Gminny Programem Rewitalizacji
gmina składa wniosek o dofinansowanie budowy parkingu w formule parkuj i jedź przy krzeszowickim dworcu
październik – Urząd Marszałkowski publikuje wykaz kart projektowych zakwalifikowanych do etapu konkursowego w ramach poddziałania: Niskoemisyjny transport miejski, karta projektu gminy dotycząca budowy parkingu znajduje się na liście

Rok 2017:
marzec – Firma Rodes przygotowuje plan zagospodarowania terenów przyległych do PKP na parking w systemie Park&Ride
18 październik: urząd wszczyna postępowanie w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji budowy parkingu przy dworcu
30 października – gmina podpisuje umowę z firmą Rodes na Opracowanie dokumentów formalno-prawnych niezbędnych do podpisania umowy na dofinansowanie (data z rejestru umów dostępna w BIP). Umowa opiewa na kwotę: 38 130 zł.
31 października – Zarząd Województwa kieruje projekt parkingu do dofinansowania. Wartość projektu: 4 049 985,99 zł, kwota dofinansowania: 2 414 544,10 zł
22 listopad – urząd kończy postępowanie w sprawie ustalenia lokalizacji budowy parkingu
23 listopad – Radni uchwalają plan zagospodarowania przestrzennego dla Krzeszowic. Działka, na której miałby powstać parking znajduje się w obszarze oznaczonym jako TZ – tereny zamknięte
6 grudnia – obwieszczenie o zakończeniu postepowania w sprawie ustalenia lokalizacji budowy parkingu znika z BIP i trafia do archiwum
12 grudnia – spotkanie Zarządu Województwa, jedną z rozpatrywanych spraw jest wniosek gminy o przedłużenie terminu na złożenie dokumentów niezbędnych do podpisania umowy o dofinansowanie projektu budowy parkingu. Wniosek gminy rozpatrzono pozytywnie
28 grudnia – radni podejmują Budżet na 2018 rok, nie ma w nim mowy o przeznaczeniu jakichkolwiek środków na budowę parkingu przy dworcu PKP, jest 4-milionowa rezerwa inwestycyjna

Rok 2018:
25 stycznia – sesja Rady Miejskiej. Burmistrz o budowie parkingu: Mamy dwa warianty, z dofinansowaniem unijnym i bez dofinansowania. Do końca 20 roku, tak jak planujemy, zadanie bedzie zrobione
8 luty – spotkanie Zarządu Województwa, jedną z rozpatrywanych spraw jest drugi wniosek gminy o przedłużenie terminu na złożenie dokumentów niezbędnych do podpisania umowy o dofinansowanie projektu budowy parkingu. Wniosek zostaje odrzucony. Rozpoczyna się procedura wykreślenia projektu gminy z listy podstawowej projektów ocenionych i wybranych do dofinansowania (zgodnie z pismem IZ z dnia 12.02.2018 roku).

Jak wynika z informacji Urzędu Marszałkowskiego gmina została wezwana do złożenia informacji niezbędnych do podpisania umowy – chodziło o oświadczenia w zakresie posiadania finansowego wkładu własnego, dokumenty z przeprowadzonego postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko, załączniki do nowego wzoru umowy. Mimo przedłużenia terminu, gmina nie złożyła żadnego z tych dokumentów.

52 komentarze

52 Komentarzy

  1. Anonim

    19/02/2018 o 08:59

    Przy kolejnych wyborach, wymienić Całą Radę !!!!

    • Dworcowy

      19/02/2018 o 10:35

      Czemu radę? Za niewinność?

      • apple_pie

        19/02/2018 o 11:21

        za przyjęcie mpzp

    • kto?

      20/02/2018 o 12:49

      Na kogo?

  2. Anonim

    19/02/2018 o 11:42

    Czy nie powinno się zwolnić dyscyplinarnie pracowniczki lub pracownika odpowiedzialnego za taki „numer”?

    • EKG

      19/02/2018 o 19:35

      Przecież burmistrz sam siebie nie zwolni.

  3. Lukrecja

    19/02/2018 o 11:46

    Myśle,że po przebudowach i tzw. ulepszeniach” mniej aut się zmieści na tym placu@@ Obecnie na dziko dużo więcej parkuje !

    • Anonim

      19/02/2018 o 16:32

      To miał być wielopoziomowy parking na miarę obecnych czasów, a co do urzędniczki to taki projekt nie powstaje beż nadzoru burmistrza.
      Problem jest również z planem zagospodarowania ponieważ nie dopuszcza budowy takiego obiektu.
      Brawo burmistrz Brawo radni!

  4. Gie

    19/02/2018 o 15:25

    Nie będzie biblioteki, nie będzie basenu, nie będzie parkingu. Jeśli dodać – nie będzie niczego, to mamy gotowe hasło wyborcze. 😀

    • Anonim

      20/02/2018 o 19:51

      Biblioteka będzie ! Z nowym dyrektorem.

    • Realista

      23/02/2018 o 16:35

      ale za to będzie Żabnik w Tenczynku pokolejny wyrzuceniu pieniędzy w błoto

  5. Ben

    19/02/2018 o 15:44

    Kilka moich spostrzeżeń do tekstu artykułu.

    Spostrzeżenie pierwsze:
    Przeraziły mnie do cna słowa wypowiedziane przez burmistrza: „Mamy dwa warianty, z dofinansowaniem unijnym i bez dofinansowania. Do końca 20 roku, tak jak planujemy, zadanie będzie zrobione”. Wynika z nich (przynajmniej ja je tak rozumiem), że burmistrzowi jest wszystko jedno, czy wykonanie parkingu będzie dofinansowane, czy też nie. Czyli Wacław Gregorczyk nie widzi różnicy pomiędzy wydaniem gminnych pieniędzy na budowę parkingu w kwocie 4 milionów złotych i 1,5 miliona złotych. Bo do tego się sprowadza owa różnica pomiędzy „wariantami”. W obliczu faktu, że gmina ma zamiar zaciągnąć potężny wielomilionowy kredyt, zastanawiam się nad tym, czy takie podejście do sprawy jest szaleństwem, niegospodarnością, niekompetencją, czy może „tylko” nieudolnością?

    Spostrzeżenie drugie:
    Przeraza mnie również w wypowiedzi burmistrza stawianie obydwu „wariantów” jako równorzędnych. Zrozumiałbym, gdyby burmistrz zajął takie stanowisko: Ubiegamy się o dofinansowanie. To jest plan A. Jeśli nie wypali, realizujemy plan B – wykonanie parkingu środkami gminy. Dalej jak w spostrzeżeniu pierwszym.

    Spostrzeżenie trzecie:
    Ubieganie się o dofinansowanie inwestycji gminnych nie jest przywilejem albo widzimisię burmistrza, lecz jego obowiązkiem. Burmistrz nie robi nam łaski, że ubiega się o dofinansowania. Jeżeli nie potrafi tego robić skutecznie, to powinien się bardzo poważnie zastanowić, czy dalej powinien być burmistrzem.

    Spostrzeżenie czwarte:
    Uważam z całą stanowczością, że osoby odpowiedzialne za niedopełnienie formalności i niezłożenie wymaganych dokumentów do Zarządu Województwa w terminie powinny ponieść odpowiedzialność. Przez nich wszyscy straciliśmy 2 i pół miliona złotych! Jestem w stanie zrozumieć, że gmina przegrywa konkurs o dofinansowanie projektu, bo inni przygotowali lepszy wniosek z lepszym uzasadnieniem, z lepszą argumentacją. Jednak to, co zrobiła gmina, to zwykłe poddanie się, podniesienie rąk do góry, w sytuacji, kiedy zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki! Gdzie nie trzeba już było nawet o to walczyć!

    Spostrzeżenie piąte:
    Mam nieodparte wrażenie, że sprawa ma jakieś drugie dno. Że niezłożenie dokumentów w terminie było wyjściem i ratunkiem dla burmistrza z jakiejś absurdalnej sytuacji, totalnego blamażu, który zbliżał się wielkimi krokami. Że niezłożenie dokumentów jest mniejszą wpadką niż to coś, co mogło nastąpić. Jeśli tak jest istotnie, to pewnie dowiemy się o tym wcześniej czy później. Tak samo, jak kiedyś wyszła sprawa słynnych krzeszowickich wuzetek.

    Spostrzeżenie szóste:
    A w zasadzie pytanie, na które prawdopodobnie nie uzyskamy żadnej odpowiedzi. Czy któryś z radnych zapytał burmistrza, co było powodem niezłożenia dokumentów do Zarządu Województwa i kto jest za to personalnie odpowiedzialny? Jeśli nie, to zastanówcie się drodzy radni, kogo reprezentujecie. Mieszkańców czy burmistrza?

    Miłego dnia wszystkim życzę.

    • krzeszowiceone.pl

      19/02/2018 o 17:59

      wydaje mi się, że to nie były warianty równorzędne, sesja styczniowa odbyła się 25, gmina miała czas do 30 stycznia na złożenia dokumentów i podpisanie umowy. Burmistrz już wtedy prawdopodobnie wiedział, że nie zdążą złożyć dokumentów, dlatego mówił o drugim wariancie bez dofinansowania.

    • Anonim

      19/02/2018 o 18:08

      Drogi Benie jest drugie dno w postaci planu zagospodarowania przestrzennego który w tym miejscu przewiduje tereny zamknięte

    • Marian

      19/02/2018 o 20:21

      Apropo planu to został on dla terenów wokół PKP w całośći „skopany”. Nieprawidłowe, czy wręcz wprowadzające w błąd i niezgodne ze stanem faktycznym oraz prawnym oznaczenia. Teraz mieszkańcy tech terenów mają same problemy.
      Najgorsze w tym wszystkim jest to, że gdy zwraca się uwagę na problem radnym i burmistrzowi to się obruszają, udają że nie rozumeją co się stało, a co gorsza udają że nic się nie stało bo przecież obradowała komisja pod przewodnictwem pana Słoty i plan był super przygotowany.
      Mam nadzieje że droga redakcja też coś o tym niebawem napisze?

    • kto?

      20/02/2018 o 12:52

      Dziękuję, nawzajem. Proszę jeszcze o podanie nazwisk odpowiednich kandydatów na stanowiska osób, których kompetencje, być może słusznie, Benie podważasz.
      Bez tego niestety to wszystko warte tyle, co nic.

    • kto?

      21/02/2018 o 17:01

      No i cisza, spodziewana niestety. Żebyż tak za elokwencją szły konkrety mielibyśmy tu raj. A tak mamy bardzo biegłych specjalistów od tego dlaczego coś nie wyszło komuś innemu.

      Zadaję zatem pytanie, dlaczego nie zgłasza się na stanowisko burmistrza osoba:
      a) z odpowiednim dla tego stanowiska potencjałem intelektualnym;
      b) wizjoner, którego wizję wypełnialiby odpowiednio dobrani podwładni;
      c) charyzmatyk, który pomimo własnej wizji, czasem niegodnej z wizją ogółu, potrafi utrzymać mandat zaufania;
      d) młody człowiek, który chciałby urządzić świat przyjazny jego dzieciom tutaj, bez wysyłania ich do Londynu

      Odpowiadam. Tak na mój mały rozumek:

      – nikt taki nie będzie się narażał na prostackie ataki wiecznie niezadowolonej części mieszkańców?
      – za mała kasa za zbyt duże straty moralne lub utracone stanowisko w dotychczasowej pracy?
      – poczucie, że nie warto się kopać z zadowolonym koniem zastanych układów?
      – demokracja w RP promuje miernotę w wyniku powszechnego prawa wyborczego?
      – obrzydzenie na widok polityki w roku 2018?
      – obawa o fizyczne bezpieczeństwo, gdyby chciało się coś konkretnie zmienić?
      – przepisy prawa, które de facto uniemożliwiają skuteczność?

      Warto sobie zadać pytanie dlaczego nie kandyduję. Ja, znaczy każdy z nas. Może wtedy łatwiej będzie dojść do jakichś sensownych wniosków.

      Mam wrażenie, że jesteśmy skazani na kolejne postaci podobnego formatu do dotychczasowych. Szczerze podziwiałbym i współczuł komuś o większym potencjale, kto zdecydowałby się kandydować i wygrał. System wygląda na taki, który wyklucza jakość. Dla dobra siebie samego. Systemu władzy. Silny samorząd po prostu nie jest mu potrzebny, a wręcz szkodzi.

  6. JERZY

    19/02/2018 o 16:26

    To chyba jakaś dywersja!
    Nic temu burmistrzowi nie wychodzi – biblioteki nie będzie, oczekiwanego basenu nie będzie, budynku dla urzędu nie będzie, gmina totalnie zadłużona ale za to będzie budowa punktu odbioru śmieci, które dotychczas pakuje się jak leci do śmieciarek, pomimo segregacji przez mieszkańców.
    Widocznie pan burmistrz nie posiada tzw. podzielności uwagi.
    Wszyscy inni się starają a w urzędzie … lipa czy kicha?

    • krzeszowiceone.pl

      19/02/2018 o 18:00

      z biblioteką jeszcze nie wiadomo, nie przeszedł projekt w Ministerstwie Kultury, ale drugi złożono w ramach rewitalizacji i tutaj jeszcze nie ma rozstrzygnięć.

  7. gorol nizinny

    19/02/2018 o 16:49

    Chcieliśta PIS no to mota PIS.

    • Kamil

      19/02/2018 o 22:14

      Brawo Gorol

      W samo sedno…..

      • gorol nizinny

        20/02/2018 o 19:37

        Majo co ta chcieli a tero gymby dro.

  8. santi

    19/02/2018 o 18:51

    Gregorczyk nie sprawdził się jako burmistrz. Niezależnie od tego jak oceniać go jako człowieka, to funkcja burmistrza niestety go przerosła. To też ważna lekcja na przyszłość – doświadczony samorządowiec sobie nie poradził. Nie każdy nadaje się na to stanowisko. Z głosów które póki co różnymi kanałami docierają nic nie wskazuje na to by ktoś warty uwagi zamierzał swoją kandydaturę na burmistrza przedstawić. Krzeszowice potrzebują człowieka nieuwikłanego w partyjne roszady, najlepiej mającego doświadczenie w biznesie. Taka osoba może być partnerem do rozmowy dla inwestorów.

    • Szekspir

      20/02/2018 o 12:58

      Już wiemy, że obecny się nie podoba To już ustalone. Pomizialiśmy się wspólną opinią.
      Teraz czas na prawdę – czy my możemy coś zbudować czy tylko, choćby słusznie, krytykować. Bo to ostatnie potrafi totalnie każdy.

      • santi

        20/02/2018 o 17:57

        Taka krytyka też jest potrzebna, jeśli jest oparta o fakty i uczciwa.
        Ja do startowania na burmistrza nie mam ani odpowiedniego wykształcenia ani doświadczenia. Czy jestem w stanie wskazać kogo kto je ma? Jasne. Tylko że jeszcze trzeba trochę serca dla małej ojczyzny.
        Bo ludzie o zdolnościach menedżerskich którzy sprawdziliby się jako burmistrz mają dobre, wysoko płatne etaty, których za pewne ani myślą porzucić.

        • Szekspir

          21/02/2018 o 10:03

          No właśnie. 10/10. Tylko co dalej? Kto zatem jest lepszym kandydatem niż obecny burmistrz i chce kandydować?

          • iks kwadrat

            21/02/2018 o 15:38

            Baranowski

          • krzysio

            21/02/2018 o 16:47

            No dobra, Ja chcę kandydować. Spełniam wszelkie warunki, w tym jeden najważniejszy na tym forum. Otóż nie nazywam się Wacław Gregorczyk.

  9. do Bena

    19/02/2018 o 19:33

    My jako mieszkańcy musimy wprowadzić w życie wariant C. Nie dopuścić, żeby Gregorczyk ponownie został wybrany burmistrzem. Musimy stanąć na głowach i uświadomiać najbliższych + znajomych + przyjaciół, że powtórny wybór Gregorczyka doprowadzi do zacofania gminy. Przez 4 lata kadencji w Krzeszowicach nie było żadnej dużej inwestycji. Za to są laptopy dla radnych i olbrzymie zadłużenie. Temu panu czas podziękować za 4 lata stagnacji.

    • Krzeszek

      20/02/2018 o 10:48

      Byli przyjaciele w akcji. A tu nie ma się do czego przyczepić. Bieda.

    • kto?

      20/02/2018 o 12:53

      Kto zamiast? Nazwiska proszę.

    • Anonim

      20/02/2018 o 20:55

      Myślę, że kompletne zignorowanie planu miasta będzie panu burmistrzowi przypomniane w czas wyborów jako główna wpadka.

  10. Wacław Gregorczyk

    19/02/2018 o 20:10

    Witam,
    Ponieważ po raz kolejny poziom merytoryczny artykułu wprowadzającego pozostawia bardzo wiele do życzenia przedstawiam swoje wyjaśnienia dla czytelników tego forum.
    1. Gmina zrezygnowała z dotacji na budowę parkingu w wysokości 2,41 mln zł przy kosztach całkowitych ok. 4,05 mln zł w ramach poddziałania 4.5.2. Niskoemisyjny transport miejski ponieważ został złożony nowy wniosek o większe dofinansowanie w wysokości 3, 16 mln zł przy kosztach całkowitych ok. 3,92 mln zł, w ramach poddziałania 7.2.4 Infrastruktura dla obsługi podróżnych.
    2. Korzyść dla Gminy to około 890 000 zł. Ponieważ kwota 2,41 mln zł podwyższy dofinansowanie dla projektu partnerskiego związanego z budową ścieżek rowerowych z udziałem naszej Gminy to dodatkowo Gmina Krzeszowice może zyskać około 300 000 zł w przypadku realizacji projektu związanego z budową ścieżki rowerowej w Woli Filipowskiej.
    3. Razem Gmina może zyskać na moich decyzjach prawie 1,2 mln zł. Dodatkowo te uwolnione środki będą wkładem własnym do kolejnych projektów, które zamierzamy złożyć do PROW-u, co pozwoli na pozyskanie kolejnego dofinansowania w wysokości ok. 1 mln zł.
    4. Dodatkowo termin zakończenia budowy parkingu będzie zbieżny z terminem zakończenia modernizacji linii E-30 na odcinku krzeszowickim.
    5. Pracownicy Urzędu Miejskiego zajmujący się pozyskiwaniem funduszy zewnętrznych realizują swoje zadania profesjonalnie, co przekłada się na wiele pozyskanych dofinansowań. Również współpraca pomiędzy Burmistrzem Gminy Krzeszowice a Urzędem Marszałkowskim w Krakowie i jego jednostkami układa się bardzo dobrze, co przekłada się na realizację wielu projektów partnerskich na terenie naszej gminy.
    Z poważaniem Wacław Gregorczyk

    • santi

      20/02/2018 o 08:09

      Mości Burmistrzu,
      poziom merytoryczny Pańskiego wpisu jest zdecydowanie niezły, razi tylko to „witam” na początku.
      Jeśli faktycznie jest tak, jak Pan mówi, to kampania nabrała rozpędu w chwili kiedy nawet nie wiadomo kto przeciwko Panu wystartuje, i robią Panu złą prasę.
      Nie lubię Pana, nie poważam wielu Pańskich decyzji i mam nadzieję że nie zwycięży Pan w nadchodzących wyborach, ale życzę żeby przynajmniej ta inwestycja się powiodła. Jeśli to naprawdę była przemyślana strategia to chylę czoła i patrzę z podziwem. Jak znam życie, to po zaniedbaniach znaleźliście sposób na wyjście z opresji – ale nawet jeśli, to i tak jest to godne podziwu. Dla skwitowania, czy można dowiedzieć się kiedy złożyliście wniosek o dof. z 7.2.4 ?

    • Anonim

      20/02/2018 o 08:56

      W tym wywodzie brak wyjaśnień co z planem jak tego gniota którego Pan uważa za sukces naprawicie?
      Od tego należy zacząć bo inaczej znowu wszystko pójdzie na darmo.

    • Ben

      20/02/2018 o 10:29

      Panie Burmistrzu,
      czy może Pan tutaj, na tym forum, wymienić wszystkie gminne projekty inwestycyjne poczynione za Pańskiej kadencji, na które gmina pozyskała na każdy z nich dofinansowanie w kwocie powyżej 1 miliona złotych?

      Chciałbym przy okazji podziękować Panu za wypowiedź na krzeszowiceone.pl. Chętnie bym widział częściej na tym forum Pańskie wypowiedzi i komentarze na temat spraw, które nurtują mieszkańców. Osobiście odnoszę wrażenie, że komentuje Pan tylko to, co jest dla Pana wygodne. Do niewygodnych dla Pana tematów, np. uchwalonego planu zagospodarowania dla Krzeszowic nie raczył się Pan odnieść. Czyżby zabrakło Panu odwagi?

    • minimax

      20/02/2018 o 11:36

      Weź pan już przestań panie Gregorczyk. Bajki to możesz pan dzieciom opowiadać. Fakty są takie że gmina nie zbuduje parkingu ani bez dofinansowania ani z dofinansowaniem 150 procent. Zablokowałeś pan razem ze swoimi profesjonalistami budowę parkingu swoim cudownym miejscowym planem. Jak żeś pan taki majgany to powiedz pan, kto panu wyda pozwolenie na budowę parkingu? I na podstawie czego? Planu czy wuzetki? Przestań się pan już kompromitować.

      • kapitan klops

        21/02/2018 o 11:38

        @minimax
        Zdaje się do burmistrza trafiła twoja argumentacja. Nabrał wody w usta i cisza. 😉

    • Anonim

      20/02/2018 o 17:59

      Poziom informacyjny artykułu wprowadzającego jest dobry. Kiedy konkretnie został złożony przez gminę podobno większy wniosek w ramach poddziałania 7.2.4 ? Czy jest więcej niż 1% szans na zyskanie 1,2 mln zł na decyzjach burmistrza i kiedy to może się stać ? Po wyciśnięciu 5 pkt wypowiedzi burmistrza niewiele zostaje poza okrągłymi zdaniami.

  11. lisek

    19/02/2018 o 21:51

    zobaczcie fotogalerie np. magazyn krzeszowicki – garstka tych samych zgranych, starych twarzy, „zawodowych” etatowych samorzadowcow, robiacych w kulturze (przez duze KU), dretwe i bez pasji, bezideowe trwanie na dietach i bezowocne kadencje tych co sie znaja i kochaja. Srednia wieku coraz wyzsza… do tego konflikty wielopoziomowe, wszyscy przeciwko wszystkim. ktos jeszcze w nich wierzy?
    rownia pochyla…

  12. santi

    20/02/2018 o 07:59

    w Krzeszowicach brakuje niezależnego medium…

    • pińć set chlust

      20/02/2018 o 19:41

      Toz to niedawno objawiło mi sie takie medium w poblizu działek przy dworcu PKP. Własciwie to nie było jedno medium a kilka. Owe media przekazywały sobie jakis codowny eliksir ( z gwinta)

  13. santi

    20/02/2018 o 08:03

    chociaż krzeszowiceone.pl i tak ukłony dla Was ze wam się chce w to bawić bo domyślam sie ze ani grosza z tego nie macie

  14. Marketing Master

    20/02/2018 o 12:48

    Bo Wy tu nie macie podejścia marketingowego.

    Trzeba myśleć pozytywnie i głośno powiedzieć tak:

    CZEGO MY TO W KRZESZOWICACH NIE MAMY!!!!

    Nie mamy czystego powietrza.
    Nie mamy pomysłu na strategię rozwoju.
    Nie mamy basenu.
    Nie mamy gustu w organizacji przestrzeni publicznej.
    Nie mamy pomysłu na wymuszenie na PKP cywilizowanej obsługi szlabanu.
    Nie mamy dojścia na peron dla starszych i niepełnosprawnych…
    Nie mamy kina.
    Nie mamy parkowania za 50 gr za 20 minut.
    Nie mamy logo gminy poza rysuneczkiem dla dzieci.

    Czego my tu w Krzeszowicach nie mamy!!!
    Nie to co inne gminy.

    • Krzeszek

      20/02/2018 o 14:52

      Bo wszędzie dobrze gdzie NAS NIE MA. 😁

      • Marketing Master

        21/02/2018 o 10:01

        No pewnie, że to bez sensu co pisałem wyżej. Ale za to jak to hasło pozytywnie brzmi!

  15. SMIRNOFF

    20/02/2018 o 17:28

    Co wyscie się szaleju LUDZIE najedli/?/jeszcze nie wiecie ,że te wszystkie plany, inwestycje to gdakanie gęsi??bez sensu i gęganie dla gęgania@@ nie potrafią zrobić przejscia z peronu 2 na 1 od 10 lat ,a piszą o parkingach wzorem z N. YORKU! TO LEPIEJ NIECH DGAKAJA O LOTNISKU NA POLACH ZA stacją PKP,miejsca dość@@MIAŁA BYC KAWIARNIA W WIEŻY CISNIEŃ PRZY STACJI I CO???WIADRO!Potoccy dostali pałac i co??? wiadro@@ dalej mi się ie chce wymieniać@@

    • Anonim

      22/02/2018 o 06:29

      Sandokan skończ wasc chrzanic.

  16. BALBINKA

    20/02/2018 o 19:06

    JAK TO NI NIEMA??Mamy bezpłatny MAG. KRZESZOWICKI= folder turystyczny ,a w nim miasto obfitości radości,samo dobro i piękno@Jak zrobią większy nakład na całą Polskę to się dopiero ludzie zaczną tu sprowadzać na stale ,czyli do RAJU!

  17. ola

    21/02/2018 o 16:49

    Po co tu mieliby przyjeżdżać przecież jak pooglądasz TVP lub info to wszędzie mamy tak samo mlekiem i miodem płynące miasta i wioski.

  18. REX

    22/02/2018 o 08:29

    A w środku Rynku po ścięciu grubego jesiona budowa się zaczyna , na razie ściągają płyty. Będzie koktail stylów architektonicznych w Rynku czyli Marysine bezguście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę