Żeromski na zakończenie lata, czyli jak pogodzić sacrum z profanum
Kiedy cała Polska zastanawia się gdzie zniknęło „tudzież” z „Przedwiośnia”, Krzeszowice przed Narodowym Czytaniem proponują własną receptę na dzieło Żeromskiego. Głośno i z przytupem!
8 września w krzeszowickiej bibliotece wystartuje Narodowe Czytanie. Tym razem na tapetę zostanie wzięta lektura obowiązkowa – „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego. Autor „wizji szklanych domów” , pewnie nie spodziewałby się, że po niemal 100 latach na skwerach, w bibliotekach i szkołach zamiast oryginału czytać będzie się „wydanie drugie, poprawione” czyli adaptacje autorstwa krytyka literackiego. Z wersji przygotowanej na 8 września zniknęły epitety, pominięto powtórzenia, krytyk chciał też pozmieniać słowa. To, którą wersję przeczytają podczas Narodowego Czytania Polacy, zależy od organizatorów. Krzeszowicka biblioteka wybrała oryginał.
Nie o treść tu jednak tylko chodzi, a o formę i równowagę. A z tą ostatnią, od pamiętnego Pożegnania Lata, jest kiepściutko. By wyrównać poziom, mieszkaniec Krzeszowic rzucił luźną propozycję – „W ramach równości pomiędzy tzw. kulturą wyższą i popkulturą, proponuję 8 września na kulminację akcji Narodowego Czytania, ustawić scenę i przy wykorzystaniu tego samego nagłośnienia, które przez dwa dni raczyło krzeszowiczan fajnym festynem, CZYTAĆ DO GODZINY 2 w NOCY, tegoroczną lekturę czyli „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego. Niech wszyscy poznają losy Cezarego Baryki, czy tego chcą czy też niekoniecznie…”. Co sądzicie o takim rozwiązaniu sprawy?
Narodowe Czytanie „Przedwiośnia” odbędzie się 8 września o godzinie 10:00 w krzeszowickiej bibliotece.
Jaber
07/09/2018 o 20:35
Przed Stefanem zamiatamy pył kapeluszem, lecz w Krzeszowicach proponuję jednak Czyn Czytania Czycza. To by było coś – choć proza powikłana, żywiołowa, złudnie naturszczykowska, to gdzie jak nie tutaj ją czytać?