Rząd modyfikuje nieefektywny program. Gmina weźmie udział w pilotażu
Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie poradziły sobie z obsługą jednego z flagowych programów, który miał sprawić, że powietrze którym oddychamy będzie czystsze. Po apelach Komisji Europejskiej, rząd postanowił oddać obsługę „Czystego Powietrza” samorządom. W zeszłym tygodniu gmina Krzeszowice podpisała porozumienie z małopolskim WFOŚiGW. Oznacza to, że w przyszłości, wniosek o dofinansowanie wymiany starego kotła mieszkańcy będę mogli złożyć w urzędzie.
By, jak na początkowo zakładano, w ciągu 10 lat wymienić 4 miliony starych kotłów, każdego roku wojewódzkie fundusze powinny podpisywać z mieszkańcami 400 tysięcy umów. Tymczasem po 8 miesiącach funkcjonowania programu wniosków było zaledwie 52 tysiące, a podpisanych umów tylko nieco ponad 8.7 tysiąca. Na nieefektywność programu zwracały uwagę alarmy smogowe, a w końcu także Komisja Europejska. – Zadeklarowaliśmy Komisji Europejskiej, że sieć dystrybucji w ramach programu zostanie poszerzona i właśnie to czynimy – informował minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Jako pierwszy fundusz, porozumienie z gminami podpisał małopolski WFOŚiGW. Do pilotażu zgłosiła się także gmina Krzeszowice. Zgodnie z zawartym porozumieniem, krzeszowicki urząd ma wystawić pracownika, którego fundusz przeszkoli. Urząd otrzyma upoważnienia i dostępy do generatorów obsługujących wnioski. Po stronie magistratu będzie także przygotowanie stanowiska z dostępem do internetu, umożliwiającego złożenie wniosku. Na ten moment nie wiadomo jakie koszty poniesie gmina w związku ze zobowiązaniem do obsługi programu, nie wiadomo też kiedy „Czyste Powietrze” zacznie funkcjonować w gminie.
Małgorzata
22/07/2019 o 20:40
Korzystając z okazji, bardzo proszę co poniektórych mieszkańców Krzeszowic, by się ogarnęli i nie palili-chcąc zaoszczędzić na gazie- w przydomowych paleniskach w sezonie letnim. Na Ćmanach dom przy domu, a sąsiad kopci prosto w pootwierane okna. No błagam, dajcie żyć.
😁
22/07/2019 o 22:56
A zgłosić straży miejskiej to nie łaska?
Małgorzata
24/07/2019 o 18:06
Dzięki za radę, lecz obawiam się, że palenie w piecu -bez względu na porę roku- jest jak najbardziej legalne i straż miejska niewiele pomoże.A może się mylę? Jest na takie zachowanie jakiś paragraf ?
Anonim
25/07/2019 o 14:40
Można zgłosić żeby SM sprawdziła czym palą.
[email protected]
28/07/2019 o 14:39
Apel słuszny. Mój sąsiad już przywiózł węgiel i marynuje pod chmurką (aby dobrze zamókł nim włoży do pieca). Drewno też już gotowe (świeże z lasu, kto by tam suszył). Pozdrowienia dla wszystkich służb ochrony porządku i bezpieczeństwa w gminie, które działają na zasadzie zgłoś i podaj swe dane osobowe, a my przekażemy je sąsiadowi przy okazji kontroli (bo przecież to ten wredny sąsiad zmusił nas aby skontrolować, my nie chcieliśmy). A może tak po prostu dokonać inwentaryzacji starych instalacji w gminie i w oparciu o niego realizować systematyczne kontrole. Przepisy ku temu są. Woli władzy lokalnej brak.
Ewik
28/07/2019 o 17:25
Dyć kowalowo:-), każdy człowiek wie, że aby się dłużej palił węgiel, namacza się go w wodzie lub nią skrapla. Z drewnem jest tak samo.
Czesio
22/07/2019 o 22:31
Kopcić każdy może
Trochę lepiej, lub trochę gorzej
I właśnie o to chodzi,
Żeby jak najbardziej zasmrodzić.
Ewik
27/07/2019 o 09:18
Polska siedzi na węglu, szkoda tego nie wykorzystywać. Zamiast sprowadzać gaz z Rosji, co wicepremier Pawlak chciał robić do 2037 roku. Za bajońskie sumy. Niemniej palenie w piecach wszystkim, co popadnie, głównie plastikiem, to syf, w dodatku zagrażający domom, w których się to robi: przewód kominowy zatka się badziewiem i pożar gotowy. Całego domu, nie komina.
Mieszkaniec
30/07/2019 o 16:18
Siedzi na węglu którego pokłady są tak głęboko, że koszty wydobycia są olbrzymie. W dodatku bardzo znieczyszczone i kiepskiej jakości. Węgiel sprowadzany tańszy najczęściej pochodzi z odkrywki. Może patrioci niech płacą i kupują skoro ich na to stać.
krzysio
31/07/2019 o 22:58
Większej bzdury dawno nie czytałem. Węgiel kamienny importujemy przede wszystkim z Rosji i z Ukrainy. I to nie jest węgiel wydobywany z kopalń odkrywkowych, tylko z głębinowych. Jest tańszy ze względu na niskie koszty wydobycia (małe płace, niskie koszty BHP i ochrony środowiska). Ze względu na koszty transportu, nie opłaca się sprowadzać węgla kamiennego wydobywanego metodą odkrywkową z Australii i USA. Oczywiście polski węgiel jest lepszej jakości wg norm obowiązujących w UE niż węgiel z Rosji i Ukrainy. Tyle w tym temacie.
Mieszkaniec
01/08/2019 o 14:48
Właśnie się sprowadza. Masz bardzo nieaktualne informacje. Jest lepszy wg norm polskich. Wg tych norm wszystko co polskie jest lepsze. Nawet kawa, herbata, kakao,banany, pomarańcze😀😄😄. Słuchaj jedynie słusznej telewizji a wybitne umysły w niej występujące Cię oświecą i będziesz jaśnie oświecony.
Anonim
30/07/2019 o 16:23
Teraz dopiero bedziemy płacić za gaz Amerykanom. Ci nie mają skrupułów. Jeżeli jeszcze nie będzie alternatywy. To ludzie interesu ,a nie sentymentu. Zwłaszcza z tym prezydentem.
Anonim
31/07/2019 o 13:17
Zawsze możesz wyjechać z kraju, jak tutaj tak źle jest.
Obywatelstwo zmienić.
Kredyt wziąć.
Życzliwy
31/07/2019 o 08:13
Należy jeszcze wziąć pod uwagę górnicze wypłaty i przywileje jak w żadnym innym zwodzie nie powiązane z niczym. Nie zależą od zysków kopalń wypłacane na zasadzie „bo im się należy”. Rząd udaje dobrego wujka, a my płacimy. Jak przy każdym rozdawnictwie
Ewik
31/07/2019 o 20:43
Któż nakazał ci nie zostać górnikiem? Pobrać przywileje. I nie płacić: jak w żadnym rozdawnictwie, znaczy, nie czerpać z tego profitów? I z czego i dlaczego płacisz? Wspomniałem, że Polska leży na węglu, skontrowano mnie mądrze (Mieszkaniec), zawody zaś nie są powiązane z niczym. Zejdź pod ziemię i fedruj, to faktycznie głęboko.
Życzliwy
31/07/2019 o 21:16
Coż to byłby za kraj gdyby wszyscy byli górnikami. Zamiast w ramach postaw roszczeniowych palić opony na ulicach może pora się przekwalifikować. Uważasz że branie pieniędzy za zjazd na dół to w porządku? Jakoś o inne zawody troski nie widać. Choć od niektórych z nich zależy zdrowie i życie i kwalifikacje niewspółmiernie większe, a zagrożenia nie mniejsze.