Komunikacja

Kiedy na wiadukcie zacznie działać winda?

Opublikowane

Ksiądz pokropił, minister przyjechał przeciąć wstęgę, jeździć można… samochodem, ale nie windą. Po hucznym otwarciu przy krzeszowickim wiadukcie nie dzieje się już nic, choć do zrobienie jeszcze trochę zostało. W zamkniętym szybie windy hula wiatr, a mieszkańcy na drugą stronę wciąż dostają się skacząc przez tory.

Przy krzeszowickim dworcu, na barierkach które kiedyś wyznaczały drogę do przejścia przez tory, zawisła informacja: „korzystaj z chodnika na wiadukcie przy przejściu na drugą stronę”. Karteczki od Budimexu mieszkańcy zdają się nie zauważać. Zamiast po ponad 200-metrowym wiadukcie, wyposażonym w chodnik po obu stronach, wolą bowiem nadal skakać przez tory, by dostać się rano na peron.

 

Problem rozwiązać mogłaby winda. Mogłaby… gdyby została już zamontowana. Miesiąc po oficjalnym otwarciu wejście do szybu wciąż jest zamknięte i nie zanosi się, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Jak informuje PKP PLK, zgodnie z harmonogramem wykonawczym, winda na wiadukcie będzie zabudowana do końca roku,  ale należy doliczyć jeszcze czas potrzebny na procedurę odbiorową. Oznacza to, że mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość, bo urządzenie zacznie funkcjonować dopiero w I kwartale 2020 roku.

13 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version