Wydarzenia

Radni umorzyli pożyczkę w wysokości 95 tysięcy złotych. Nie obyło się bez kontrowersji

Opublikowane

„Naganne i nieetyczne postępowanie”, „postawienie gminy pod ścianą” – tak niektórzy radni komentowali prośbę dotyczącą umorzenia pożyczki dla straży pożarnej z Miękini. Dlaczego uchwała wsparcia jednostki należącej do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego wzbudziła aż tyle emocji?

To pierwszy projekt który podzielił zwykle bardzo jednomyślną, krzeszowicką Radę Miejską. O co chodzi i dlaczego podczas sesji pod adresem straży padły tak mocne słowa? Żeby to wyjaśnić trzeba cofnąć się o rok. Pod koniec grudnia 2018 straż z Miękini świętowała zakup nowego średniego samochodu ratowniczo – gaśniczy. Zakup był możliwy m.in dzięki dotacji inwestycyjnej z budżetu gminy w wysokości 250 tysięcy złotych. W lutym 2019 jednostka zwróciła się do samorządu o udzielenie pożyczki w wysokości 110 tysięcy złotych. Pieniądze były potrzebne by pokryć zobowiązanie związane z grudniowym zakupem samochodu. Przy okazji zadeklarowano, że pożyczka zostanie spłacona do końca listopada 2019 roku. Pieniądze miały pochodzić ze sprzedaży starych samochodów i dochodów własnych jednostki.

Już w październiku okazało się jednak, że straż nie będzie w stanie spłacić zobowiązania w terminie, zaproponowano przesunięcie daty spłaty na listopad 2020 roku. Na konto gminy wpłynęło 15 tysięcy złotych, a w grudniu OSP poprosiła o umorzenie reszty przyznanej pożyczki czyli 95 tysięcy złotych. Prośbę motywowano trudną sytuacją finansową, koniecznością przeprowadzenia prac remontowych w remizie i perspektywą kolejnego sezonu grzewczego, który pociągnie za sobą opłaty m.in. za ogrzewanie. W międzyczasie jednostka rozpoczęła jednak starania o zakup kolejnego samochodu. To wystarczyło, by wprawić niektórych radnych w konsternację. Radny Jagiełło zarzucił jednostce nieetyczne postępowanie, przyznał, że OSP działa w taki sposób jakby z założenia nie chciała spłacić zobowiązania. Radny Stryczek dodał, że takie zachowanie straży to lekceważenie Rady i burmistrza.

Nowy samochód – Toyota Hilux  – ma kosztować 142 tysiące złotych. 68 tysięcy będzie pochodziło ze sprzedaży starych samochodów, 50 tysięcy przekazało sołectwo Miękinia, a 24 tysiące złotych to środki własne jednostki pochodzące ze zbiórek publicznych i od sponsorów. Po zakupie samochód trzeba będzie doposażyć w potrzebny sprzęt. Burmistrz tłumacząc projekt umorzenia wskazał, że jednostka z Miękini w 2020 roku również nie będzie w stanie spłacić zobowiązania, a dzisiejsza sytuacja finansowa gminy pozwala na umorzenie. Nowym samochodem będą mogli jeździć wszyscy druhowie, również ci bez zawodowego prawa jazdy. Dodał, że gmina chce by jednostki należące do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego miały przynajmniej po 2 samochodu. Nowe auto częściowo zostanie doposażone sprzętem ze sprzedanych samochodów – wyjaśniał.

Pożyczkę w wysokości 95 tysięcy złotych ostatecznie umorzono 10 głosami „za”, trzech radnych było „przeciw” i aż osiem osób „wstrzymało się” od głosu. Przegłosowano również projekt udzielenia dotacji celowej w wysokości 50 tysięcy złotych na zakup nowego samochodu. Pieniądze na ten cel przekazali podczas zebrania mieszkańcy Miękini. 

Całą dyskusje na temat umorzenia pożyczki znajdziecie tutaj >>

 

10 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version