Chcieli oszukać metodą „na córkę”. Seniorka wypłaciła z banku ponad 40 tysięcy złotych
W ciągu zaledwie jednego dnia na terenie gmin Czernichów i Krzeszowice doszło do ośmiu prób oszustwa „na córkę”, „syna” i „policjanta”. Cześć ofiar zdążyła już wypłacić pieniądze z banku, by przekazać je oszustom.
Policjanci z powiatu krakowskiego już od kilku lat prowadzą działania edukacyjne by uświadomić seniorów jak nie paść ofiarą oszustów. W ostatnim czasie ponownie uaktywnili się przestępcy działający metodami „na wnuczka” lub „na policjanta”.
Tylko w środę na terenie gmin Czernichów i Krzeszowice doszło aż do ośmiu prób wyłudzeń pieniędzy wspomnianymi metodami. Jedną z ofiar była 67-latka z gminy Krzeszowice. Kobieta odebrała telefon od „córki”, która miała spowodować śmiertelny wypadek. Według wskazówek oszustów 67-latka wybrała z banku kwotę ponad 40 tysięcy złotych. Kiedy jednak wróciła do domu i przy drugiej rozmowie „córka” przekazała słuchawkę „policjantce z drogówki”, wówczas seniorka zorientowała się, że coś jest nie tak i się rozłączyła. Oszustka już nie zadzwoniła.
W podobny sposób próbowano naciągnąć inne osoby. Na szczęście żadna z nich nie przekazała pieniędzy przestępcom. Policja przypomina, że prawdziwi funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie, nie wypytują o dane personalne oraz ilość oszczędności i miejsca ich przechowywania. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanym osobom lub pozostawienie ich we wskazanym przez nich miejscu.
