Wydarzenia
Jechali do pożaru mieszkania. To co zastali na miejscu mogło ich zaskoczyć
W niedzielę wieczorem przed krzeszowickim blokiem przy ulicy Targowej pojawiły się cztery jednostki straży pożarnych, policja i ambulans. Jezdnia na wąskiej, osiedlowej uliczce stała się nieprzejezdna.
Około 18:32 straż otrzymała informację o pożarze w bloku przy Targowej w Krzeszowicach. Na miejsce udało się sześć jednostek straży pożarnych z Tenczynka, Nawojowej Góry, Krzeszowic, Czatkowic, Żbika, krakowska JRG oraz Oficer Operacyjny Miasta Kraków. Nie zabrakło też pogotowia i policji.
Po tym jak pierwsze zastępy dotarły na miejsce, zawrócono straże z Czatkowic i Krakowa. Powodem wydobywającego się z mieszkania dymu okazał się bowiem nie pożar a… przypalona potrawa.