Radni przegłosowali uchwałę. Krzeszowicki PSZOK czekają zmiany
Choć w życie wejdą dopiero 1 stycznia 2026 roku, już dziś warto wiedzieć, czego będą dotyczyły. Co zmiany w krzeszowickim PSZOK oznaczają dla mieszkańców?
Od 1 stycznia do punktów selektywnej zbiórki odpadów poza gruzem, meblami czy odpadami zielonymi mogą trafiać także używane ubrania. Na lipcowej sesji radni zmienili zapisy uchwały, dostosowują ją do obowiązujących przepisów. Mieszkaniec może przywieźć do punktu przy Poprzecznej nie tylko odzież nadającą się do ponownego użycia, ale także taką, która może posłużyć np. jako czyściwo.
Od przyszłego roku, tak jak w przypadku odpadów wielkogabarytowych, tekstylia i odzież sprzed nieruchomości będzie odbierać firma wywożąca odpady. W przypadku domów jednorodzinnych (sołectwa i miasto) oraz wielorodzinnych z części wiejskiej gminy, zbiórka będzie prowadzona dwa razy do roku — w marcu i październiku. Z nieruchomości wielorodzinny na terenie miasta odzież i obuwie ma być odbierane cztery razy do roku — w lutym, maju, sierpniu i listopadzie. Warto zaznaczyć, że mieszkaniec sam powinien zaopatrzyć się w worki, w których oddawane będą tekstylia.
Kolejną zmianą, która czeka nas od 1 stycznia, jest zwiększenie limitów oddawania zużytych opon. Dotychczas, w ciągu roku, z nieruchomości można było oddać cztery sztuki, po zmianach limit zwiększono do ośmiu. Radni przegłosowali także wprowadzenie limitu ilości materiałów izolacyjnych przyjmowanych do PSZOK. Od 1 stycznia będzie to do 1 m3 na rok z danej nieruchomości lub lokalu mieszkalnego. Do PSZOK nadal będzie można oddawać odpady w postaci gruzu ceglanego, betonowego, oraz materiałów ceramicznych — limit to pół tony na rok od jednej nieruchomości.

PaKo
18/08/2025 o 21:53
Do zmiany w Pszok jest w pierwszej kolejności jegomość wielkogabarytowy.
Samozwańczy Pan na włościach.
Wystarczy
20/08/2025 o 08:02
Zmieńcie go. Tyle czasu nie nauczył się podstaw ogłady, to się już nie nauczy.
Basia
20/08/2025 o 12:52
Według mnie Pan jest bardzo w porządku, cała ekipa krzeszowickiego PSZOK-u również 😊❤️
jajobajo
20/08/2025 o 17:51
chyba sobie żartujesz….. lub z rodzinki jesteś.
Basia
20/08/2025 o 22:13
Ja z rodzinki? Do mnie Pan ten komentarz napisał? Nie, ten Pan nie jest moją rodziną, jest dla mnie, i wielu innych ludzi, uprzejmy i grzeczny😊
No nie :(
20/08/2025 o 23:16
Chciałbym, ale tak nie jest. Niestety.
Zyta
21/08/2025 o 18:21
Też tak uważam. Jeżdżę kilka razy w miesiącu, cała ekipa jest pomocna i przyjemna 🙂 nawet bardziej niż niektórzy urzędnicy w gminie
JÓZEK
25/08/2025 o 11:31
bylo wiele skarg składanych w gminie na tych dwóch delikwentów !!!
Trudne pytanie do majętnych i inteligentnych
20/08/2025 o 01:26
Czekam choć na jednego mądrego, który, bądź która, nie chce na śmietniskach dobrowolnie nie szukać swojej garderoby za darmo. lub okazji do jej zutyliowania za darmo, bez wyrzutów sumienia, że sami napędzają koniunkturę śmienikową bez oceny reszty „” nieprzekupnych tam pracowników. Wtedy pogadamy, co się może komu przydać na PRZOK-u, by dać tam nowe, drugie życie bardziej potrzebującym bez korzystania z RUP-u i GOPS w tej samej gminie…
Funciak wariacik
20/08/2025 o 03:04
Niech przywożą dobry temat
Prosta odpowiedź na trudne pytanie
21/08/2025 o 23:19
Trzeba być po prostu człowiekiem, a nie bezdusznym urzędasem na etacie Gminy. Po prostu: Jeśli coś mi nie jest potrzebne, a jest jeszcze dobre i nadające się do użytku, to tego nie wyrzucam do śmieci, ale zostawiam to w miejscu dostępnym dla każdego. Ktoś inny w potrzebie sam oceni, czy będzie to dla niego przydatne, czy też nie. Nie zamykać wszystkiego na klucz w śmietnikowych altanach, bo tym sposobem karmimy wszyscy tylko tych najgrubszych, ograniczając możliwość życia tym najchudszym. Każdy przedmiot może odzyskać drugie życie bez konieczności proszenia się zatrudnonych za nasze podatki urzędników i pracowników na etatach UMiG. Ograniczy to również wydatki Gminy na utylizację jeszcze dobrych przedmiotów, oraz w prosty sposób ograniczy przekręty w PSZOK-u. Rup też na tym skorzysta, bo mniej osób będzie prosić o zapomogi na podstawowe produkty. Czyli wszyscy na tym skorzystamy. Zarówno w podatkach, jak i w zaspokojeniu potrzeb własnych. Trzeba tylko otworzyć jakiś lokal lub wyznaczyć miejsce zadaszone „pod chmórką” bliżej centrum Krzeszowic, na nasadzie szwedzkiego stołu, gdzie się darmowo przynosi i wynosi darmowo wszystko to, co komu jest zbędne, a co komuś innemu może się przydać. Resztę zniszczonych bezpowrotnie rzeczy dopiero wyrzucać do śmietnika.
Mam pomysła
23/08/2025 o 22:41
Wyznaczyć gdzieś przy GOPS taki kawałek placu. Akurat będzie blisko dla każdego. Albo tam, gdzie kiedyś było przy „komumalce”. Jakieś drobne AGD RTV itp. tam by akurat mogło odzyskać drugie życie w dobrych rękach potrzebujących.
Romuald Mazurkiewicz
25/08/2025 o 11:32
wyglada na to,że stawki za wywóz śmieci znowu pójdą w górę…….
Krótko i brutalnie
26/08/2025 o 07:42
Niemodna sukienka, garnitur, bucik jakiś, leginsy, czyste skarpetki, a nawet używane majtki i biustonosze od stroju plażowego też tam mogłyby odzyskać drugie życie. Byle byłyby czyste, wyprane i anonimowo dla anonimów z dobrego serca przekazane. Już nie mówię o samochodach, które w garażach zalegają i hulajnogach starszego modelu. A może i stary iPhonic jakiś by uszczęśliwił kogoś, kogo nie stać na nowy? Ale kto w Krzeszowicach mo takie carostwa, bo są już tak zdegenerowane, że wolą wyrzucić to do śmieci, niż się babrać w darmowej chęci pomocy bliźnim od bliźniego. Potem płaczą, że gmina im podatki od śmieci z dnia na dzień podnosi i parkomaty nie przyjmują równowartej w równoważności złotówki za parkingi. Lepiej karmić durniów systemowych, niż logikę, prawda?