Wydarzenia

Koniec bezkrólewia na Osiedlu Żbik. Burmistrz wyznaczył datę wyborów

Burmistrz wyznaczył datę wyborów uzupełniających przewodniczącego krzeszowickiego Osiedla Żbik. Decyzję o rozpisaniu nowych wyborów podjął po rezygnacji dotychczasowej przewodniczącej Aleksandry Góreckiej.

Już wiadomo, że mieszkańcy osiedla pójdą do urn 21 września. Na razie urząd szuka potencjalnych kandydatów na stanowisko nowego przewodniczącego. Chętni, po wcześniejszym uzupełnieniu oświadczeń i zgłoszeń, powinni złożyć swoje kandydatury na ręce wyznaczonego przez burmistrza pełnomocnika. Zgłoszenia przyjmowane są do 10 września w budynku przy ul. Ogrodowej 1, pok. 1, w godzinach pracy urzędu.

Przypomnijmy, że rezygnacja byłej przewodniczącej ma związek z zamieszaniem jakie na osiedlu wywołały zapisy w projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Chcąc bronić się przed ich skutkami mieszkańcy najpierw założyli społeczny komitet, a  później na osiedlowym zebraniu podjęli uchwałę dotyczącą spraw związanych z przygotowaniem MPZP. Nadzór nad  jej wykonanie powierzyli przewodniczącej osiedla. Ostatecznie uchwał została w całości uchylona przez burmistrza.

Na łamach Nie!Co?Dziennika Krzeszowic mieszkańcy  sugerowali, że przewodnicząca nie działa w ich imieniu, co więcej, od pewnego czasu nie jest też mieszkanką osiedla Żbik. „Czy logicznym i przyzwoitym zachowaniem w takiej sytuacji nie byłoby złożenie oświadczenia o rezygnacji z pełnionej funkcji?” – pytali w artykule. Kilka miesięcy później przewodnicząca wraz z zarządem podała się do dymisji.

103 komentarze

103 Komentarzy

  1. Anonim

    30/08/2014 o 13:05

    chyba burmistrz musi sam objąć to stanowisko, zobaczyłby jak ono smakuje.

  2. IZA

    30/08/2014 o 14:41

    nie musi, bo od tego ma wierną i lojalną „gwardię przyboczną”.

  3. Anonim

    30/08/2014 o 15:18

    Żbiku to nie będzie łatwy kawałek chleba

  4. Przydupas

    30/08/2014 o 21:22

    Może architekt Władek Korbiel się skusi? 🙂

  5. Anonim

    30/08/2014 o 22:09

    a on jest przydupasem burmistrza?

  6. Heh...

    31/08/2014 o 06:59

    Może być

  7. Jaber

    31/08/2014 o 09:59

    Uważam, że Komitet Krzeszowice (ten do spraw MPZP) powinien uczynić pierwszy krok, zorganizować się wyborczo i rozpocząć od tego szczebla (czyli osiedlowego, wiejskiego) ubieganie się o władzę w Krzeszowicach. Jest okazja do wystawienia swojego kandydata i powinna zostać wykorzystana. Jest też dobry rok, by rozpocząć taką obywatelską inicjatywę – rok wyborów samorządowych.

    • Anonim

      31/08/2014 o 16:39

      Jaber, zgłaszasz się?

      • Jaber

        31/08/2014 o 17:00

        Każdy z nas ma prawo wygarnąć szewcowi, że zrobił złe buty. Ale nie musi następnie zostawać szewcem. Podobnie z oceną działań władzy przez mieszkańców. Każda władza może na wielu z nas liczyć, iż przypomnimy jej, po co i przez kogo została wybrana oraz co pieprzy. Niezależnie, czy ta władza pochodzi z jakiejś dominującej w regionie partyjki, Nowych Krzeszowic, Komitetu Krzeszowice czy Ruchu na Rzecz Emancypacji Wiewiórek.

        • Anonim

          31/08/2014 o 19:18

          no widzisz, a pchasz ludzi z komitetu….

          • Jaber

            31/08/2014 o 22:04

            Tak to widzę, jako obserwator. Nie każdy musi zostać szewcem, lecz niektórzy mogą chcieć. Pomiędzy pchaniem a sugestią (i także poparciem takiej inicjatywy) jest 'substelna’ różnica. Jeżeli Komitet tak swojej roli nie widzi, to kandydatów wystawiać nie będzie. Bardzo proste.

  8. Anonim

    31/08/2014 o 10:17

    wszystko jest pod kontrolą!

  9. Hmm...

    01/09/2014 o 08:42

    Od krytykowania do wzięcia odpowiedzialności droga daleka i wyboista…

  10. Rolnik

    01/09/2014 o 13:34

    Ciekawe kto się zgłosi do pełnienia tej niewdzięcznej funkcji. Osoba taka musi mieć świadomość, że jeśli stanie po stronie mieszkańców – to dostanie po łapach od burmistrza, a jak stanie po stronie UM – do dostanie od
    mieszkańców, i tak będzie się poruszać między młotkiem i kowadłem.
    Mam wrażenie, że aktualnie w Żbiku maleje liczba chętnych potencjalnych kandydatów do współpracy z obecnym burmistrzem i jego urzędnikami, świadczyć o tym może fakt, że nikt z dotychczasowej rady osiedla się nie zgłosił aby zastąpić ustępującą panią przewodniczącą.

    • Jaber

      01/09/2014 o 23:50

      Ja nie widzę tej sytuacji jako czegoś na kształt pokoleniowo zakorzenionej wojny Capuletich i Montecchich, czyli iż pomiędzy urzędem a mieszkańcami miała by panować chroniczna różnica interesów w większości spraw, a przewodniczący osiedla musiał się opowiadać albo po jednej, albo po drugiej stronie. Póki co zalatuje chwilową patologią – mieszkańcom Krzeszowic przedstawiono źle skonstruowany, niejasny planistycznie, nierzetelnie uargumentowany i naruszający dobrostan ich życia projekt MPZP. Działaniami towarzyszącymi były akty manipulowania informacją oraz niekomunikatywność i arogancja urzędników oraz najętych architektów. Miasto wydaje kolejne dziesiątki tysięcy złotych na retuszowanie błędów, a projekt MPZP nadal jest niedopracowany, chaotyczny. Planistyczna amatorszczyzna najbardziej dotknęła mieszkańców Żbika – tutaj urzędnicy oraz architekci pobijali kolejne rekordy niekompetencji. Niestety, ich interes nie był rzetelnie reprezentowany przez przewodniczącą osiedla, która z sobie wiadomych powodów przyjęła strategię obrażonej księżniczki, po czym rakiem wycofała się ze stanowiska. Basowała jej część RG, w tym p. Latawiec, sama przeżywająca kryzys swojej 'reprezentatywności’ w Czatkowicach.
      Nie znaczy to jednak, iż przy rozsądnej oraz w miarę fachowej i umiejącej rozmawiać z mieszkańcami kadrze urzędniczej, przewodniczący osiedla przy godnym reprezentowaniu mieszkańców, jednocześnie nie będzie współpracował z członkami krzeszowickiego organu. Dzisiejsza sytuacja jest wyraźnie patologiczna lecz należy o niej myśleć jako o chwilowym kryzysie zaufania mieszkańców do niekompetentnych, nieprzyjaznych urzędników, którzy mogą zostać zmienieni w najbliższych wyborach.

      • Anonim

        02/09/2014 o 09:06

        chwilowy kryzys a znerwicowanie mieszkańcom zostanie im na długie lata. Szlag niech trafi tą władzę

      • obserwator z boku

        02/09/2014 o 12:04

        Problem w tym, że w zespole opracowującym plan miejscowy Krzeszowic nie ma ani jednego architekta!!! Może również i w tym tkwi przyczyna jego marnej jakości.

        • Anonim

          02/09/2014 o 12:27

          jak nie ma? a Kucharczykowa i Żbik?

          • obserwator z boku

            02/09/2014 o 13:10

            Przepraszam za brak nicka. Jaber pisał o „aroganckich urzędnikach i najętych architektach” – stąd mój wpis. Co do osób wymienionyc h przez Anonima – przed nazwiskiem faktycznie mają tytuły „arch”, ale o ile mi wiadomo, to nie im burmistrz zlecił plan Krzeszowic. Ich odpowiedzialność powinna się ograniczać do nadzorowania z urzędu prawidłowego i terminowego przebiegu procedury oraz sprawnej organizacji prac planistycznych pomiędzy organem samorządowym, mieszkańcami i projektantem planu. Tymczasem zamiast należycie wypełniać swoje obowiązki zajęli się „kreowaniem” czyli „mieszaniem” w planie, toteż po pięciu latach mamy tego wymowne rezultaty.

        • Jaber

          02/09/2014 o 12:30

          Racja. O tych z IRM powinno się raczej mówić: urbaniści. Lecz w urzędzie widzę dwójkę zaangażowanych w projekt MPZP urzędników, którzy piszą sobie 'arch.’ przed nazwiskiem. Ściśle ich wiążę z tym przedsięwzięciem. No chyba, że to 'arch.’ mają na przykład od 'archeopteryks’.

  11. jeździec bez głowy

    01/09/2014 o 14:22

    Wróble ćwiekają, że jak nikt się nie zgłosi do kandydowania, to Żbik zostanie połączony z Czatkowicami w jedno osiedle, które będzie się nazywać Żbikowice. Bo w części czatkowickiej osiedla Żbikowice podobno nigdy nie ma problemu z kandydowaniem na szefa osiedla.

    • Ja

      01/09/2014 o 14:32

      widziałem w akcji Panią Dudową i jeżeli zgodzi się, to niech kandyduje na przewodniczącą osiedla. Moim zdaniem ma kobietka zacięcie do walki i sądzę że poradzi sobie z mieszkańcami i z burmistrzem.

      • janek

        01/09/2014 o 14:36

        ale Dudowa chyba nie podchodzi pod Żbik

        • mieszkanka pewnego osiedla

          01/09/2014 o 15:51

          a w takim razie skąd ta Pani Dudowa ?

          • Ja

            01/09/2014 o 16:13

            Pani Duda jest mieszkanką ul. Reymonta i ta ulica to już Krzeszowice.

  12. Anonim

    01/09/2014 o 14:29

    ha, ha…dobre, i Żbikowi będzie matkowała latawcowa:)))

  13. hmm

    01/09/2014 o 20:09

    Pani Latawcowa to dobry wybór. polecam przejrzeć protokoły z sesji- nie boi się stawiać trudnych pytań także rządzącym. słyszałem na własne uszy.

    • Jaber

      03/09/2014 o 01:30

      Tak, możemy zacząć przegląd działalności p. Latawiec np. w tym roku. W styczniu przedstawiała opinię Komisji Rewizyjnej w sprawie skargi mieszkańca Krzeszowic na burmistrza, która zawierała cztery zarzuty związane z przeprowadzaniem wyłożeń projektu MPZP oraz komunikacji z mieszkańcami w tej sprawie (piąty dotyczył działki skarżącego). Opinia Komisji Rewizyjnej we wprost skandaliczny sposób zaprzeczała, jakoby czarne było czarne. A wyraziła ją właśnie p. Latawiec. A że czarne jest czarne, czyli: znikające z BIP ogłoszenia o MPZP, manipulowanie terminami spotkań z mieszkańcami i lekceważący do nich stosunek, niedoinformowanie urzędników – to było szczegółowo opisywane także tutaj. Ta opinia jest szczególnie jaskrawym przykładem tuszowania szkodliwych dla mieszkańców działań niektórych radnych.

      • ....Contra Plures

        03/09/2014 o 07:51

        A łyżka na to niemożliwe.

        • Anonim

          03/09/2014 o 20:57

          LGD Zdrój w przyszłym roku będzie zlikwidowana. To podobno jedna z najgorszych lokalnych grup działania w województwie.

          • Wiedza

            03/09/2014 o 21:09

            Eh wszyscy oczytanie, że aż głowa boli i przepisy, regulacje, regulaminy na pamięć znają. LGD nie będzie zlikwidowana tylko musi się połączyć z inną grupą działania, gdyż nie może działać tylko na terenie jednej gminy od przyszłego roku. Ile Anonimie napisałeś wniosków ?

          • znawca

            03/09/2014 o 21:36

            Nie zlikwidowana tylko zgodnie z nowymi przepisami LGD ma obejmować co najmniej dwie gminy i odpowiednią ilość mieszkańców, tak więc pewnie będzie połączenie, tak się składa że Zdrój to jedna z najlepszych w województwie.

          • Jaber

            04/09/2014 o 21:39

            Jakiś namiar na ranking? LGD Zdrój nie należy do Małopolskiej Sieci LGD (nie ma go na liście – 33 LGD na 39 LGD w Małopolsce należy). Skąd ta informacja?

            Ps.
            W Radzie LGD Zdrój widzę m.in.:
            Magdalena Dziura – Członek Rady – Prezes Spółki Wodociągi i Kanalizacje. Kto to jest?

          • Jaber

            12/09/2014 o 21:50

            Uwaga powyżej już nieaktualna (poprawiono nazwisko na stronie Rady LGD),…
            niemniej…
            zajrzałem na stronę 'Członkowie LGD’, a tam:

            3. Magdalena Dziura – Sektor gospodarczy

            (wyjdzie, że jestem upierdliwy!)

      • obserwator z boku

        03/09/2014 o 09:23

        Czy można się gdzieś zapoznać z tą opinią (KR) w oryginalnym brzmieniu?

        • Jaber

          03/09/2014 o 09:47

          Protokół styczniowej Rady w BIP.

  14. Anonim

    01/09/2014 o 21:55

    taaa, to jej ostatnia twarz, a poprzednio to tylko przyklaskiwała burmistrzowi

  15. hmm

    01/09/2014 o 22:01

    niekoniecznie. tez polecam protokoły z sesji. było tak, ze popierała niektóre spraw, jednak w zasadniczych sprawach- jako jedna z nielicznych radnych + częściowo opozycja (4 osoby) mówiła co myśli nt różnych spraw, min. nt GOPS-u, placówki wsparcia dziennego, różne skargi- polecam protokoły z sesji.

  16. ala

    01/09/2014 o 22:03

    Pewnie i tak. jednak w zasadniczych sprawach broniła spraw społecznych.

  17. IZA

    01/09/2014 o 22:12

    poczekajmy… zobaczymy, jak się zachowa podczas głosowania w sprawie uchwalenia planu Krzeszowic, bo była obecna podczas wielu debat publicznych i dobrze wie, jak ludzie oceniają efekt tej urzędniczej „troski” o interes mieszkańców.

  18. znajomy

    02/09/2014 o 07:10

    Latawcowa trudny charakter, jednak działanie Jej w sprawach społecznych, oceniam bardzo pozytywnie.Funkcjonowanie pod jej przewodnictwem Komisji Rewizyjnej uważam za Jej porażkę.

  19. racja

    02/09/2014 o 20:00

    społecznie- pozytywnie, komisja rewizyjna- mogło być lepiej.

  20. znajomy

    03/09/2014 o 06:40

    Gregorczyk dopiero teraz skończył studia, całe życie kwiatki hodował, teraz potrzebuje składek Zus, Pałka politolog. Szkoda ,że Latawcowa z PO nie startuje na Burmistrza . Może zrobiła by porządek w tym urzędzie.

    • Marta

      03/09/2014 o 14:45

      Myślę, że najważniejsze jest to, aby robić coś dla gminy, pieniądze umie wydawać każdy więc rządy pana Czesława są tragiczne, mam nadzieję, że nowy kandydat zacznie nie tylko wydawać, ale i sprowadzać pieniądze do gminy.

      • Andrzej

        03/09/2014 o 14:47

        Jedynym kandydatem który poradzi sobie z tym długie może być Pan Gregorczyk

        • Anonim

          03/09/2014 o 16:04

          a niby jak, zakopie w ogródku? pieprzenie

          • Andrzej

            03/09/2014 o 16:16

            Warto zapoznać się z dotychczasowymi osiągnięciami Pana Wacława. Zmiany powinny dążyć ku lepszemu, nie robiąc żadnej zmiany pozwalamy żyć w tej samej sytuacji od kilku lat. Wydaje mi się, że jedyna droga to zmienić burmistrza…

          • jolka

            03/09/2014 o 16:35

            jak tak wszyscy naraz pieją z zachwytu nad jakimś kandydatem włącza mi się lampka kontrolna. Wygląda na to, że jakiś dyżurny przydupas tu spamuje

          • Andrzej

            03/09/2014 o 19:34

            W tym momencie czuje się urażony, chyba każdy może wyrazić swoje zdanie. Moje jest takie, że trzeba olbrzymich zmian, nie wiem jakich. Jednakże to właśnie burmistrz powinien dbać o gminie, a Czesiek nic nie robi. Jest trzech kandydatow Bartl ktory sie wypalił, Pałka który jest nieodpowiedni i właśnie Gregorczyk ktory dobrze sie spisywał jako sołtys Tenczynka. Dla mnie wybór jest jasny.

  21. Hmmmm

    03/09/2014 o 07:49

    Pan Wojciech P. w życiu nie splamił się żadną pracą poza politykowaniem. Radny, asystent posła Adamczyka – tyle. Zawód wyuczony – polityk. Zawód wykonywany – polityk. Temu Panu już dziękujemy.

    • Jaber

      09/09/2014 o 10:35

      A propos posła Adamczyka – jestem ciekaw, czy jako członek Komisji Infrastruktury, która zajmowała się tzw. specustawą drogową, wyciągnął jakieś proobywatelskie wnioski z nadużywania prawa specjalnego przez władze lokalne i omijaniu tym samym rzetelnej pracy nad planami przestrzennymi, a co za tym idzie, czy rozpoczął jakiekolwiek działania w celu nowelizacji jej zapisów i przywrócenia ich pierwotnej funkcji, zakładanej u początków jej powstania!?
      Przypomnijmy, iż pierwotnie zapisy ustawy
      z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych, dotyczyły dróg krajowych. Później zaś rozszerzono je na wszystkie drogi publiczne. Zarządy wielu gmin wykorzystują jej przepisy do przeprowadzania nieprzemyślanych inwestycji, skracając sobie drogę legislacyjną kosztem mieszkańców gmin, naruszając zasady konstytucyjne. Wiele z tych „inwestycji” jest nieprzemyślanych lub „przemyślanych” w kontekście partykularnych interesów lokalnych mikroinwestorów, którym organy niektórych gmin sprzyjają na zasadzie obustronnego mycia rąk.

  22. znajomy

    03/09/2014 o 08:05

    Będzie konflikt bo wygra Bartl lub Gregorczyk to ta sama opcja. Społeczeństwo ma Z Bartem konflikt w sprawie planu i nie tylko..Czyli dalej konflikt i stagnacja dla gminy a czas ucieka.Te same twarze koryciarzy i tych urzędników.

    • Marta

      03/09/2014 o 14:49

      Jeśli wygra Gregorczyk, mamy pewność, że będzie coś robić w porównaniu z Bartlem.

      • IZA

        03/09/2014 o 15:38

        Z czego ta pewność wynika?

        • Alojzy

          03/09/2014 o 15:42

          Z tego że nie można bardziej już nic nie robić. Jest dno…
          W innych gminach budują strefy inwestycyjne, tworzą budżety obywatelskie, planują rozwój gminy wraz z mieszkańcami.

          • Marta

            03/09/2014 o 16:13

            Dokładnie, tym bardziej, że do tej pory Pan Wacław Gregorczyk robi pozytywną prace w LGD.

          • Anonim

            03/09/2014 o 16:15

            oj Marta, Marta….:)

          • IZA

            03/09/2014 o 18:20

            Skoro Marta uważa,że można na LGD coś pozytywnego „budować” z korzyścią dla mieszkańców….poddaję się! Może jeszcze gdyby ten dziwny twór był całkowicie niezależny od burmistrza i jego świty, to bym uwierzyła w tę bajkę.

  23. NO

    03/09/2014 o 09:30

    Właśnie nabierają na tę łyżkę kolejny prawie 4 milionowy kredyt na spłacanie zadłużenia… i tak w kółko

  24. dzijadżo

    03/09/2014 o 14:40

    Z tą Latawcową to poważne żarty. Co do realnych kandydatów na Burmistrza, to koniec epoki Bartla. Pałka i Gregorczyk to będzie ciekawy pojedynek ale tu postawię na Gregorczyka to osoba która działa cały czas z organizacjami pozarządowymi a tego teraz potrzeba.

    • Anonim

      03/09/2014 o 16:07

      no proszę, Gregorczyk będzie działał z pozarządową organizacją, czyli pewnie społecznym komitetem… a kto będzie normalnie rządził gminą? Wątpię, żeby nam tego było trzeba

      • łukasz

        03/09/2014 o 16:21

        Potrzeba ogromnych zmian w naszej gminie, wydaje mi się, że nowi ludzie to podstawa sukcesu, Wielu urzędników już się wypaliło… Praca z organizacjami pozarządowymi to strzał w 10! 🙂

        • obserwator z boku

          03/09/2014 o 18:51

          Brak przejrzystych, a zarazem wysoko ustawionych kryteriów szczególnie dla kandydatów na burmistrzów – to największa ułomność tej pozornie udoskonalonej ordynacji wyborczej.
          Trudno się więc dziwić, że już w przedbiegach wychodzą wyraźne braki u kandydatów, bo przecież nikt od nich nie wymaga praktrycznie nic: żadnych referencji, doświadczenia, znajomości prawa, ani też nikt nie testuje ich predyspozycji do tej odpowiedzialnej roli. Testują się sami, uśmiechają się do wyborców, obstawiają swoją obecnością dożynki, gminne jubileusze, strażackie święta, ludowe występy i tysiąc innych ubocznych powodów do pokazania się wśród ludzi, ale z tego nie wynika absolutnie nic, co mogłoby przybliżyć nam, wyborcom pozytywny wizerunek kandydata. A partia i tak ich wystawia bez względu na ich imiejętności i doświadczenie, jako swoich najlepszych kandydatów. I koło się toczy według starego schematu. Cóż z tego, że będzie można głosować na indywidualną „twarz”, skoro i tak za tym stać będzie jakaś partia i lansować „swoich”. A wyborcy pójdą utartą ścieżką, bo praktycznie nie będą mieć wielkiego wyboru.
          Wracając na nasze krzeszowickie podwórko, najlepszym kandydatem byłby kandydat niezależny politycznie, lecz odpowiednio wykształcony i przygotowany do pełnienia tak odpowiedzialnego stanowiska. Tylko taki kandydat mógłby skutecznie przewietrzyć pokoje przy Ogrodowej i Grunwaldzkiej, przywracając gminie dobry wizerunek. Wszystko jednak wskazuje na to, że jeszcze tym razem kwestia ta pozostanie jedynie w sferze rozważań czysto teoretycznych.

          • Anonim

            03/09/2014 o 19:44

            Banialuki o niezależnym kandydacie są już sporo przesadzone. Chyba nikt tu nic nie rozumie, żeby być skutecznym trzeba wygrywać, żeby wygrywać trzeba mieć za sobą jakieś środowiska dla których się pracuję. Im więcej tych środowisk tym więcej zadowolonych. Oczywiście po wyborach jest się burmistrzem wszystkich środowisk i tyle. A co do porównań kandydatów mi się podoba jedno usłyszane dziś na mieście: Bartl obecnie wzmacnia współpracę na wczasach na Bałkanach, a Gregorczyk szkoli się i rozwija w Krynicy na Forum Ekonomicznym, gdzie są samorządowcy z całej Polski.

          • obserwator z boku

            03/09/2014 o 20:46

            Jeżeli to do mnie było Anonimie, zapewniam Cię, że w miarę dobrze rozumiem problem niezależności politycznej, bo o taką mi właśnie chodziło, czego może nie zauważyłeś. Żeby skutecznie zaistnieć w lokalnych wyborach, niekoniecznie musi stać za kandydatem jakaś partia czy ugrupowanie polityczne. Wystarczy, że znajdzie poparcie niezależnych politycznie środowisk, a reszta już zależy od sytuacji, predyspozycji kandydata, determinacji wspierających go środowisk.
            Jeżeli ktoś jest kompetentny, prezentuje mądre argumenty i umie przekonać do siebie ludzi – jest w stanie wygrać wybory bez politycznego poparcia mając za przeciwnika kandydata miernego i słabego, lecz z poparciem partyjnym. Rozwinięta demokracja zna wiele takich przypadków i nie są to wcale banialuki. Warto postudiować te kwestie, Anonimie.

          • Anonim

            03/09/2014 o 21:14

            Partia polityczna to też jakieś środowisko i wokół tego buduje się inne środowiska. I taką jest ta demokracja właśnie. Nie wiem jak sobie to wyobrażacie jeśli wygra Gregorczyk czy Pałka to co Gminą będzie rządził Tusk albo Kaczyński ? Bardzo zabawne! Rządzić będą samodzielnie na własnym terenie i tyle. A co do przynależności partyjnej to ja akurat widzę inne plusy w partiach są samorządowcy z różnych obszarów i między sobą wymieniają się dobrymi praktykami. A obecny burmistrz to wymienia się na ten moment akurat co najwyżej wuzetkami.

          • Jaber

            03/09/2014 o 21:16

            Wybory burmistrza mogą się okazać opowiedzeniem się za tężcem lub za gangreną. Na co dzień nie mamy skłonności do sterowanie ani w jednym, ani w drugim kierunku – raczej odrzucamy obydwie perspektywy i staramy się wybrać zdrowie. Niemniej jednak, gdyby któreś z tych destruktów wzięło górę w wyborach (a jest duże prawdopodobieństwo, że tak będzie), to należy jednak skupić się na wyborze rzetelnych i związanych ze swoimi lokalnymi środowiskami radnych. Ułatwia to po raz pierwszy ordynacja poprzez jednomandatowe okręgi wyborcze do rad (gmin, powiatów, itd.). To na tym szczeblu, zrakowaciały system partyjnych zależności może zostać złamany właśnie w obecnych wyborach.

            Gmina to związek mieszkańców – mieszkańcy wybiorą swoich przedstawicieli do rad. Ogranicza to znacznie wpływ partii politycznych na te wybory, w porównaniu z paraprzedstawicielską ordynacją z okręgami wielomandatowymi. Starajmy się zrobić tak, aby smycz partyjna, na której może biegać potencjalnie upartyjniony burmistrz, była słabsza od tej, którą dzierżyć będzie organ przedstawicielski.

  25. Herkules

    04/09/2014 o 06:05

    Na pewno nikt,kto mógłby zaspokoić aspiracje mieszkańców nie będzie się pchał do rządzenia po Bartlu. Słaby sołtys i politolog to tak ja nauczyciel WF-u. Po co to takie się pcha?

  26. znajomy

    04/09/2014 o 07:49

    Na pewno lepiej by to LGD Adaś poprowadził, ale że nie należy do PEło ,jedynej słusznej drogi, to go zniszczyli. Teraz ich rozgonią tę przechowalnie talentów PO.

    • jajcarz

      04/09/2014 o 08:43

      Adaś to dopiero talent 🙂 jedna z najzabawniejszych person w gminie. Nawet w jego partii się śmieją.

  27. Ewka

    04/09/2014 o 11:55

    znawco i Wiedzo

    Które gminy z LDG leżących po sąsiedzku od Krzeszowic zgodzą się wystąpić ze swojego LGD i przyłączą się do LGD Zdrój?

    • Wiedza

      04/09/2014 o 21:51

      Nie wstąpić, a połączyć to różnica.

  28. jurek

    04/09/2014 o 15:54

    czy to prawda, ze w niedziele jest jakies zebranie w Żbiku? Nie ma żadnego zawiadomienia na tablicach….

    • Jaber

      04/09/2014 o 16:51

      Z tego, co wiem, to jest to zebranie (7 IX) mające wyłonić komisję wyborczą na uzupełniające wybory przewodniczącego rady osiedla (ogłoszone na 21 IX).

      • mieszkanka pewnego osiedla

        04/09/2014 o 20:29

        faktycznie, po południu nie było żadnego ogłoszenia na tablicy koło przystanku, więc skąd mieszkańcy mają się dowiedzieć? pocztą pantoflową?

        • Jaber

          07/09/2014 o 14:55

          Obydwa ogłoszenia wiszą na okrągłych słupach przy przystanku i Leszczynowej – nie wyglądają na nowe. Na innej tablicy widziałem już jakiś czas temu. Raczej więc rozwiesili.

          • Anonim

            07/09/2014 o 15:13

            ta, w czwartek

          • Jaber

            07/09/2014 o 16:35

            Nie, w środku osiedla na tablicy, ogłoszenie wywieszone było z pewnością 30 sierpnia, w sobotę. Byłem, czytałem.

          • Jan

            07/09/2014 o 17:42

            Burmistrz ogłosił, że mózg operacji pod tytułem mpzp ciężko zachorował i że w związku z tym nie wie, kiedy będzie uchwalany plan.
            Czy może wiecie na co choruje p. M. Ch-K i kto wystawił zwolnienie?

          • Anonim

            08/09/2014 o 07:56

            Przecie plan przygotowuje firma z Krakowa za prawie milion polskich złotych. Kto znowu chce kitem pociągnąć?

          • Anonim

            08/09/2014 o 09:51

            mózg, który s… cały plan, wkurzył mieszkańców i pogrzebie szanse burmistrza na reelekcję

          • Anka

            08/09/2014 o 14:10

            Dlatego taktycznie mózg „zachorował” i miejscowy plan do po wyborach może zaczekać:)

  29. Adam

    04/09/2014 o 20:27

    Potwierdzam. LGD Zdrój jest jedną z najgorszych lokalnych grup działania w województwie.
    Wczorajsza wypowiedź Marszałka potwierdza, że jest ona w pierwszej dziewiątce wytypowanej do likwidacji w przyszłym roku

    • hahah

      04/09/2014 o 21:49

      Nie wytypowanej do likwidacji, że względu na wyniki tylko są zmiany regulacji. LGD nie może działać na obszarze tylko jednej gminy. Zacznijcie czytać, że zrozumieniem bo potem nie ma się co dziwić jak czytać nie potrafią, a głosować chcą.

      • Jaber

        04/09/2014 o 22:17

        Podaj tekst, który trzeba przeczytać ze zrozumieniem?

  30. qwerty

    05/09/2014 o 05:37

    Pałka zły czy dobry, tylko on może zrobić nowe rozdanie, macie przykład LGD Gregorczyk i Bartl to jedno.

    • Hmmmm

      05/09/2014 o 08:14

      To może Krysia z warzywniaka albo Bolek z targu? Oni też zrobią nowe rozdanie. Argument, że ktoś jest „spoza bandy” nie oznacza, że automatycznie się nadaje. Akurat pan W.P. wyjątkowo się NIE nadaje, jako, że nigdy w życiu nie wziął na swoje barki odpowiedzialności za cokolwiek, a całe życie ślizga się za Adamczykiem. Kiepska to rekomendacja dla kandydata…

      • kuma

        05/09/2014 o 10:04

        Wiem,że należysz do grupy lobbingowej Bartla. I się boisz zmian.

      • Zapałka

        05/09/2014 o 15:10

        No niestety „hmmm” ma trochę racji odnośnie Pana Pałki….
        Nie widać żadnego zaangażowania tej osoby ani jakiejkolwiek aktywności obywatelskiej.
        Nie wiemy jaki jest jego program i pomysł na rządzenie tą gminą, nie widać go praktycznie nigdzie.
        Jak ludzie mają głosować na kogoś, kogo nie znają, kto nawet nie angażuje się w podstawowe sprawy i problemy gminy? Myślę że marne ma szanse… chyba że się w końcu obudzi i zacznie się odpowiednio prezentować społeczeństwu…

      • Jaber

        07/09/2014 o 02:12

        Oby tylko przyszły burmistrz miał świadomość, iż to 'nowe rozdanie’ jest środkiem, nie zaś celem.
        Co do tego typu ewentualnych kandydatów, jak podany wyżej W. Pałka, to posługując się jego kartą informacyjną jako pracownika biura poselskiego:

        3. miejsce zatrudnienia pracownika w trzyletnim okresie poprzedzającym dzień, w którym został on pracownikiem: Biuro poselskie Andrzeja Adamczyka

        4. źródła dochodów pracownika w trzyletnim okresie poprzedzającym dzień, w którym został on pracownikiem:
        – Biuro poselskie Andrzeja Adamczyka
        – Rada Powiatu w Krakowie (dieta radnego powiatu od grudnia 2010r.)
        – Rada Miejska w Krzeszowicach (dieta radnego gminy do listopada 2010r.)

        Jak dla mnie, to mizerna droga zawodowa przyszłego burmistrza – nie nastraja mnie do zainwestowanie swojego głosu. Nie mam innych informacji na temat kompetencji tego pana do zarządzania gminą. Skoro zarządca nieruchomości musi dysponować licencją zawodową, którą najczęściej uzyskuje się na drodze studiów podyplomowych, to odpowiednich kwalifikacji powinno się tym bardziej wymagać od wójta, burmistrza, prezydenta miasta. (Choć zdaję sobie sprawę z różnicy pomiędzy tymi zawodami i z zespołowego charakteru pracy przy zarządzaniu miastem/gminą).
        Ponieważ jestem do takiego podejścia głęboko przekonany, dlatego też prawdopodobnie wszystkich kandydatów na burmistrza będę musiał wysłać na planetę Saj.
        Bardziej się skupię na wyborach do Rady, gdyż do ciała przedstawicielskiego widzę nieco inne kryteria dla kandydatów.

  31. Anonim

    05/09/2014 o 08:42

    Czy to nie jest aby obecna „konkubina” burmistrza Czesława B?

    • Adam

      05/09/2014 o 17:58

      O kim piszesz anonimie?
      O Prezesce wodociągów, że wchodzi w skład LGD i ma współudział w Rodzinnej Grupie Działania ZBÓJ?

  32. Hit tego lata

    05/09/2014 o 18:41

    Ale jazda…
    http://komitetkrzeszowice.pl/?p=356
    Co to za wypot?
    Jeśli spece od planów miejscowych na tym wypocie opierali każde z czterech wyłożeń i nie mają innych analiz to prokurator Bartla, Żbika i Kucharczykową będzie cliwił latami

    • Anonim

      05/09/2014 o 20:48

      musi najpierw jakiś rozgarnięty radny do tego doprowadzić

      • Ewka

        05/09/2014 o 21:06

        To chyba w przyszłej kadencji, bo radny z tej kadencji to jakieś nieporozumienie

        • Anonim

          05/09/2014 o 21:31

          nadzieja umiera ostatnia

  33. buhaha!

    07/09/2014 o 22:37

    @Jan myślę, że wszyscy w tym przybytku zapadli na strasznie zakaźną sraczkę przedwyborczą i obiecają (czyt. zrobią w bu.a) wyborcom wszystko, czego Ci zażądają. A po wyborach… temat powróci, a determinacja tej ekipy (jeśli zostanie) będzie już zupełnie inna niż teraz. 😛 słodko śpijcie małe misie…ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś 😀

  34. Do Andrzeja

    08/09/2014 o 10:22

    Nie wiem czy wiesz ale Gregorczyk przegrał wybory na sołtysa w Tenczynku w 2007r z Ryszardem Rysiem . Takie jego wybitne osiągnięcia że wieś miała go dosyć. Może niech nadal hoduje kwiatki , bo tylko ma takie osiągnięcia. A propos niech uważa bo kandydat na radnego z Żar wskoczy mu do tyłka , nawet się nie spostrzeże.

  35. Anonim

    12/09/2014 o 21:51

    Wszędzie ją upchali. Pytam po co?

  36. Rolnik

    13/10/2014 o 15:41

    Czy wiadomo już, kiedy będą te wybory przewodniczącego na Osiedlu Żbik?
    Ktoś się zgłosił, czy decyzja jest uwarunkowana od tego kto zostanie nowym burmistrzem?
    Wnioskuję, że brak chętnych jest głównie spowodowany niechęcią do współpracy z obecnym burmistrzem?
    Z pewnością osoba taka musiałaby prawdziwie reprezentować mieszkańców, a nie podlizywać się urzędnikom.
    Decyzja nie będzie prosta, bo ludzie będą patrzeć na ręce takiemu kandydatowi bardziej niż poprzedniczce.
    Ale będzie miał też łatwiej, bo może liczyć na „wsparcie” zaktywizowanych obywatelsko mieszkańców osiedla.

    • Anonim

      13/10/2014 o 15:46

      ale pieprzenie. Osiedlowy będzie dobry, to lud będzie mu przychylny, coś zawali – to łeb mu utną. Normalka.
      Podobno A.G jeszcze raz chce startować, nie wiem tylko, czy w Żbiku czy w na Juralskim. Ona bez sprzątania nie jest w stanie wytrzymać

  37. Jaber

    28/10/2014 o 13:35

    Ponowne wybory przewodniczącego os. Żbik 7 grudnia! A ktoś twierdził tutaj, że zgłosił się kandydat w ostatniej odsłonie!?

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę