Opinie

Strażacy z Krzeszowic mają nowy samochód

Jest duży, czerwony, ma bogate wnętrze i wreszcie nie trzeba się wstydzić pokazać z nim na mieście. Krzeszowiccy strażacy mają nowego przyjaciela. Oby nie musieli zbyt często wyciagać go z garażu.

man_osp_krzeszowice

Nowy MAN kosztowało około 600 tysięcy. Na jego zakup zrzuciła się Gmina Krzeszowice, Państwowa Straż Pożarna i krzeszowicka OSP. Przy Floriana pojawił się w środę. W czwartek, nowy sprzęt krzeszowickich strażaków stanął na placu przed kościołem Świętego Marcina, by mogli zobaczyć go radni.

Podczas sesji radni przeznaczyli 11 tysięcy na rzecz miejskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej. Pieniądze mają zostać przeznaczone na konserwacje i przegląd aparatów ochrony dróg oddechowych wykorzystywanych w akcjach ratowniczo-gaśniczych przez OSP Krzeszowice.

12 komentarzy

12 Komentarzy

  1. bad

    28/02/2016 o 20:06

    A to radni urzędują w Kościele ? Bo tak wynika w tekstu…
    Chyba że chodziło o to ,że proboszcz poświęcił nowy wóz to tak

    • krzeszowiceone.pl

      28/02/2016 o 20:18

      z tekstu wynika, że samochód stanął na placu przed kościołem, czyli w pobliżu budynku urzędu, w którym obradują radni

      • Anonim

        28/02/2016 o 20:35

        bo to chyba jedyny „parking” w okolicy, na którym mógł się pomieścić.

  2. Anonim

    29/02/2016 o 08:19

    a co radni sa ułomni i do strażnicy nie mogli przyjść,a proboszcz już kasę łyknął za poświęcenie

    • krzeszowiczanin

      29/02/2016 o 09:16

      Tylko ile zarobil na tym proboszcz, i czy za publiczna kase?

  3. Lokalny

    29/02/2016 o 11:24

    Radni, za wyjątkiem niektórych, to paniska!
    Gdyby przespacerowali się na remizę, to zobaczyliby przy okazji za co gmina płaci ZABK za administrowanie budynku, zobaczyliby jak niszczeje nowy, piękny budynek, na remont którego za niedługo będą musieli wydać krocie.
    Dla ochotników z OSP Krzeszowice i „kruchej istoty”, która jest prezesem tej jednostki WIELKIE GRATULACJE!!!
    Sądzę, że poświęcenie samochodu dopiero nastąpi, bo chciałbym przyjdę z dzieckiem na defiladę, która jest zawsze przy tego typu uroczystościach.

  4. Izydor

    29/02/2016 o 17:11

    I jechali we środę szumną i wesołą kawalkadą, na sygnałach i z niebieskimi kogutami, blokując i korkując DK 79 od strony Krakowa. A biedni kierowcy nie wyprzedzali kolumny wozów, bo sądzili, że to akcja ratownicza. A był to tylko konwój towarzyszący nowemu nabytkowi. Chwała druchom i sława!

    • tom

      01/03/2016 o 11:11

      Ciekawe czy to zgodne z przepisami o pojazdach uprzywilejowanych bo nie pierwszy raz na sygnale jeżdżą tak po prostu bo mają takie widzimisię.

  5. Anonim

    29/02/2016 o 20:51

    Poświęcenie będzie na dzień strażaka

  6. Mieszkaniec

    02/03/2016 o 11:52

    Chłopaki z OSP robią kawał dobrej roboty, podziękowania dla was strażacy i zawsze dla was 1%.

  7. Katarzyna Kowal - Prezes OSP Krzeszowice

    16/03/2016 o 00:10

    Wszystkim komentującym bardzo dziękuję za miłe słowa. Cieszę się że Druhowie mogą się pochwalić nowoczesnym samochodem i tym że robią w naszej gminie bardzo dużo dobrego.

    Pewne stwierdzenia i komentarze sprostuje.
    1) Ksiądz nie poświęcił jeszcze nowego samochodu (i nie wziął żadnych pieniędzy) – poświęcenie jest planowane na maj tego roku jeśli wszystko dobrze pójdzie

    2) Samochód przyjechał pod gminę, gdyż w tym dniu odbywała się sesja Rady Gminy, na której było omawiane sprawozdanie Komisji ds. Bezpieczeństwa. Dodatkowo lokalna prasa prosiła o możliwość wykonania zdjęć. Więc połączyliśmy przyjemne z pożytecznym.

    3) Przepraszam w imieniu OSP jeśli ktokolwiek wystraszył się lub jeśli komuś utrudnił jazdę nasz konwój. Staraliśmy się poinformować mieszkańców że takie zdarzenie będzie miało miejsce (poprzez portal społecznościowy), gdyż tak już jest przyjęte że inne straże witają i wprowadzają nowy samochód do jednostki macierzystej.

    4) Dziękujemy za każdy 1% 🙂

    5) Defilada będzie obowiązkowo, więc już teraz „krucha istota” zaprasza.

    Jeszcze raz dziękujemy bardzo.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę