Co kryją podziemne korytarze wydrążone pod klasztorem w Czernej?
Pierwsza wzmianka o górnictwie na terenie wsi Czerna pochodzi sprzed ponad 400 lat. Na początku wydobywano tu rudy ołowiu. W XIX wieku powstały pierwsza kopalnia galmanu – „Józef” i „Sylwester”, należące do rodziny Potockich. Wydobycie rud cynku rozpoczęła też należąca do Karola Glossela kopalnia Wandel. Na wejścia, do dawnych kopalnianych szybów można się natknąć spacerują po lesie nieopodal czernieńskiego klasztoru. Do jednego z nich udało się wejść ekipie Zdrojowej TV. Zobaczcie co w niej znaleźli.
Geolog ZB GiG CENTERGEO
10/01/2022 o 23:13
Krucze a ja ostatnio wmówiłem dziecku że ta dziura z kominem w dnie (przy ścieżce na północny zachód od parkingu), to jest lej krasowy. Ale ze mnie dupa a nie geolog. Przyznaję że zacząłem mieć pewne przypuszczenia że tam są pozostałości po górnictwie, jak pewnego razu na spacerze natknęliśmy się w tej okolicy na olbrzymi lej z wałem ziemi do okoła a później zacząłem analizować sprawę w LIDARZE hehe.
Podobne tereny znajdują się w rejonie Dąbrowy Górniczej – Sikorki, w LIDARZE krajobraz księżycowy. Klienci którym wykonywałem badania geotechniczne nie chcieli mi wierzyć w opowiastki, że na tym terenie spodziewam się podziemnych wyrobisk (bo w LIDARZE widać liczne „anomalie” w postaci „kraterów”, nie chcieli mi uwierzyć do puki nie zrobili, na moją usilną prośbę, badań geofizycznych, które wykazału piękną anomalię, któraw w późniejszym wierceniu…. okazała się piękna sztolnią, przebiegającą na gł. około 7 m od powierzchni terenu :))))))