Wydarzenia

Połatany most do Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego coraz bardziej niebezpieczny

Po drewnianym moście na Białce w Woli Filipowskiej niedługo pozostanie wspomnienie. Łatana już kilkakrotnie konstrukcja nie wytrzymała obciążenia i w moście pojawiły się kolejne dziury. Sołectwo na jego remont co prawda zabezpieczyło pieniądze, ale dopiero w przyszłorocznym budżecie.

Szlak, choć prowadzi zaledwie do dwóch domów, jest mocno uczęszczany, zwłaszcza w weekendy. Most jest jedną z dróg prowadzących do Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego. Kilka lat temu wymieniono w nim część desek, niedawno załatano pojawiające się ubytki. Most powoli nie nadaje się do użytku. Dziś kierowcy mogli natknąć się na kolejne powyłamywane deski. 

Na wrześniowym zebraniu, mieszkańcy Woli Filipowskiej przeznaczyli w przyszłorocznym budżecie 50 tysięcy złotych na remont mostu. Podczas spotkania zwracali uwagę, że do naprawy powinny  dorzucić się także Lasy Państwowe, których ciężkie pojazdy niszczą most. Gmina miała podejmować próby rozmów z państwowym podmiotem, ale Lasy utrzymują, że samochodu załadowane drewnem nie przejeżdżają przez most na Białce.

6 komentarzy

6 Komentarzy

  1. Radowan PISić

    19/12/2019 o 01:22

    Vladju a rusz się i coś zrób

  2. Mieszkaniec

    19/12/2019 o 11:33

    Lasy mają węża w kieszeni. Nieprawdą jest że samochody załadowane drewnem nie przyjeżdżają. Przejeżdżają samochody załadowane drewnem prywatnych odbiorców. Najdziwniejsze jest to że zagrożenia nie widzi przejeżdżający mostkiem leśniczy.

  3. Anonim

    19/12/2019 o 22:36

    skoro lasy nie korzystają, to wprowadzić ograniczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów z wyłączeniem mieszkańców i regularnie prowadzić kontrolę przestrzegania zakazu

  4. 😁

    21/12/2019 o 21:47

    Taka nieduża kobitka i burmistrz niewysoki parkingi na swoją widać miarę budowali. A zakupy tylko w centrum. Uwielbiam. Na 2 zeta chyba mnie stać.

  5. wielbiciel puszczy

    23/12/2019 o 16:56

    byłem, wdziałem, most jest na potężnych dwuteownikach !!! wystarczą dwie belki na teownik i ok pół kubika desek, , żeby naprawić
    bieżące uszkodzenie , ale najlepiej zamknąć most i czekać na 50.000pln na porządny remont wart najwyżej 10.000 pln a 40.000pln w jakim celu??

  6. nieobojętny

    23/12/2019 o 20:56

    Brawo „inżynierze”! Trzeba szybko powiadomić urząd gminy, że jest chętny na remont mostu. W dodatku taki tani…. A tak na poważnie – kolejne załatanie poszycia za parę tysięcy nic nie da. Znowu pojawi się wariat, który 20 tonowym autem będzie chciał sobie skrócić drogę. I nie przeszkodzi mu w tym jakikolwiek zakaz. No i po takim „remoncie” osoba z uprawnieniami odbierająca obiekt ma zdecydować o ponownym dopuszczeniu go do ruchu. Kto się pod tym podpisze? Chyba, że ty „inżynierze”?
    Ps. A tak swoją drogą ten ,co załamał podłogę musiał być stamtąd wyciągany (popękane deski sztrabowały podwozie), musiało to trwać. Może ktoś coś widział, nie pytam nawet czemu nie zgłaszał….

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę