Tak źle jeszcze nie było. Tylko tyle dzieci urodziło się w 2023 roku w gminie Krzeszowice
W najbliższy czwartek burmistrz chce rozmawiać z mieszkańcami m.in. o inwestycjach jakie w ostatnich latach poczyniono w gminnej oświacie. Twarde dane demograficzne pokazują jednak, że w przyszłości urzędnicy mogą stanąć przed pytaniem o nowy cel przeznaczenia budynków szkół, które dziś tak chętnie rozbudowują.
W ubiegłym roku w Krzeszowicach na świat przyszło 56 dzieci, to najmniej od dziewięciu ostatnich lat. Gdyby taka tendencja utrzymała się lub pogłębiła, pod znakiem zapytania stałaby potrzeba utrzymywania dwóch podstawówek w mieście. Nadzieją, na wyjście z demograficznego dołka jest jednak uchwalony kilka lat temu plan zagospodarowania przestrzennego, dzięki któremu w mieście nareszcie zaczęły powstawać nowe osiedla bloków i domów jednorodzinnych.
Tendencje spadkowe widać także w największych miejscowościach gminy. W ubiegłym roku, w Tenczynku na świat przyszło zaledwie 18 dzieci, w Zalasiu – 15, w Filipowicach tylko 8. W czterech miejscowościach urodzeń było więcej niż zgonów. To maleńkie Dubie, Żary i Siedlec, oraz Sanka.
Porównując dane demograficzne z ostatnich 9 lat, roku 2023 był tym, w którym liczba zgonów w gminie Krzeszowice była najniższa. Niestety, w ubiegłym roku najniższa była także liczba urodzeń. Więcej informacji o liczbie urodzeń i zgonów w konkretnych miejscowościach gminy znajdziecie na naszej infografice.
Gie
21/01/2024 o 19:37
Ileż to razy pytałem tutaj po co te hale, rozbudowy szkół jak coraz mniej dzieciaków się rodzi. Ano po to żeby później w kampanii samorządowej można było się pochwalić ile to dobrego się zrobiło. Ale ile utrzymanie tych inwestycji będzie kosztowało to już nikt nie będzie się chwalił.
Moim zdaniem to powinno wyglądać tak. Klasy 1-3 w każdej miejscowości. Klasy 4-8 tylko w tych większych, liczniejszych. Reszta trafia do Krzeszowic. Pieniądze które miały by być przeznaczane na utrzymanie wyższych klas trafiają na darmowy transport. Gmina tworzy spółkę, kupuje busiki. I codziennie do każdej miejscowości jest dostępny darmowy transport. Jak pokazały ostatnie lata Gmina potrafi ubiegać się o dotacje do takiego transportu więc koszt byłby chyba niewielki. Zamiast do prywatnej kieszeni trafiałyby one do gminnej spółki. Mieszkaniec wsiadałby sobie do takiego busika i jechał za darmo. Dni Krzeszowic – transport za darmo. Dni ziemniaka – Transport za darmo. Impreza na zamku – transport za darmo. Turysta który przyjechałby busem czy pociągiem wsiadałby sobie i jechał do Czernej, Rudna, Tenczynka, Paczółtowic czy gdziekolwiek by chciał. Przy okazji zostawiając jakąś kasę w lokalnych sklepach czy restauracjach.
xcv
22/01/2024 o 15:03
Popieram w całości.
Ly
22/01/2024 o 23:15
Ależ wznoszenie budynków ma swoją wartość, może nawet większą wartość niż jeżdżenie „busikiem”, przywodzącym na myśl podróże przez Madagaskar niż życie w Europie.
Pudło
23/01/2024 o 16:08
Oj Ly, nie wiesz o czym piszesz. W Europie jest dokładnie odwrotnie niż Ci się wydaje.
X
23/01/2024 o 07:54
Popieram ten pomysł. Patrząc na stan obecnych busów prywatnych przewoźników myślę, że długo nimi nie pojeździmy.
Czesio
21/01/2024 o 20:30
Jak poprawić demografię…? Sprawa prosta – wystarczy planowo co kilka dni wyłączać prad na dwie godziny, najlepiej wieczorem, tak koło 18:00, 19:00 jak za komuny i ludzie zamiast bawić się ińternetem zajmą się sobą. Potwierdzają to przytoczone dane powyżej – w czterech najmniejszych miejscowościach przyrost jest dodatni, bo w przysiółkach są częste awarie, wiatr zerwie kable i już z nudów ludzie biorą się do roboty. W tym układzie 800+ można spokojnie zlikwidować a pieniądze przeznaczyć na inne cele, nie remontować sieci przesyłowych i często, szczególnie w zimie wprowadzać dziesiąty stopień zasilania. Za komuny tak było i dlatego przyrost był dodatni.
Nikt
22/01/2024 o 20:50
Trzeba by wyłączać też nadajniki sieci komórkowych. Ale to jest trudne bo mają własne agregaty prądotwórcze w razie awarii
niebyle dochtór Jaki
23/01/2024 o 00:29
Czesiek, ty żeś jest „genjusz”.
wyborca
21/01/2024 o 22:07
Jeden i drugi komentarz w punkt. Oczywiście Czesio jak zwykle z przymrużeniem oka. Problem na dobre rozpocznie się gdy rodził będzie głęboki niż, bo teraz dochodzą jeszcze późne urodzenia 30+ i 40, a są to roczniki jeszcze „wyżowe”. Wtedy te bezmyślnie rozbudowane molochy będą świecić pustkami, a my będziemy je utrzymywać lu zamienią się w niszczejące pustostany.
Proste jak drut
21/01/2024 o 23:46
Co tu dużo gadać i się zastanawiać?…
Jak nie ma chętnych do robienia dzieci, to gminni włodarze będą musieli iść na bezrobocie, albo na wcześniejszą emeryturę, bo nikt ich egocentryczno-egoistycznych karpysów już finansować nie będzie mial kto.
PaKo
22/01/2024 o 09:00
Czy aby naprawdę wybudowanie sali gimnastycznej przy szkole jest takim nieprawdopodobnym wydatkiem dla gminy, który po latach doprowadzi do zguby jej finanse? Nie dramatyzowałbym. Sala gimnastyczna przy ul. Ogrodowej jest zajęta do późnych godzin wieczornych głównie przez zajęcia komercyjne/płatne. Korzystanie z hali przez ludzi w różnym wieku będzie w końcowym rozrachunku bardziej dla Państwa opłacalne niż darmowy busik na święto ziemniaka.
wyborca
22/01/2024 o 13:15
PaKo dlaczego piszesz o czymś co nie budzi żadnych kontrowersji. To oczywiste, że ta sala jest bardzo potrzebna. Myślę, że wielu komentującym chodzi o rozbudowy wiejskich szkółek, gdzie sukcesywnie zmniejsza się ilość uczniów, a włodarze uparcie, bezsensownie je rozbudowują. Po co, żeby zaspokoić jakieś chore ambicje, żeby przypodobać się wyborcom? Tyle, że to właśnie oni będą ich przeklinać ( właściwie już przeklinają) bo z roku na rok będą rosły podatki, przecież trzeba tą infrastrukturę rozdętą jak ego burmistrza utrzymać.
PaKo
23/01/2024 o 08:03
@wyborco. Sam przyznajesz, że sale są potrzebne. Te pobudowane na wioskach również już istnieją. Jedynym możliwym rozwiązaniem na utrzymanie ich teraz jest organizacja ( w miarę możliwości) komercyjnych zajęć tj wynajem, treningi itp. Jako rodzic dzieci w wieku szkolnym sam zwracam uwagę czy szkoła ma odpowiednie zaplecze w tym i to sportowe. Niedawno był tu artykuł o dofinansowywaniu klubów sportowych, też wielu się to nie podobało, bo po co dopłacać do piłki kopanej? A to między innymi te klubiki wynajmują sale w okresie zimowym (reszta dyscyplin przez cały rok). Powstało w Krzeszowicach kilka nowych bloków, zapewniam Cię, że w przypadku braku szkół z dobrą infrastrukturą dzieciaki, które w tych blokach zamieszkają będą wożone przez rodziców do szkół w Krakowie lub w kierunku Śląska. Zakupy rodzice zrobią „po trasie” i tyle gmina będzie miała pożytku z nowych mieszkańców. Dojazd pociągiem do Krakowa zajmuje wszak już tyle, co przejazd tramwajem po Krakowie przez trzy dzielnice. Co do ego naszych decydentów to już nawet nie jest żałosne. Pierwszy raz widziałem by na otwarciu sali gimnastycznej był obecny minister ds infrastruktury. Jakość remontów dróg również kłuje mnie w oczy, ale to już całkiem ale to całkiem inna sprawa. Pozdrawiam.
wyborca
23/01/2024 o 10:42
Niestety do takich działań potrzeba odpowiednich kierujących placówkami. Więcej wiary w ich dobrą wolę ze strony organu nadzorującego i więcej autonomii szkół. Bez tego te wiejskie placówki będą tylko przy zmniejszającej się liczbie uczniów generować koszty. Przy dobrym zarządzaniu mogły by poza funkcją edukacyjną być centrami kultury na wsiach. Szkoły miejskie to zupełnie inna „bajka”.
Wdzięczna mama
23/01/2024 o 17:32
Centra kultury to już mamy w bibliotekach publicznych, gdzie panie poza wypożyczaniem literatury zajmują się naszymi dziećmi, organizując im różne zajęcia edukacyjne.
Człowiek
22/01/2024 o 11:53
Co wam dają Mieszkania jak zwiększa się ubóstwo i nie będzie ludzi na to stać bo ludzi pracujących na minimalnej jest 3,6mln firmy zwalniają ludzi wraz z wzrostem minimalnej i zwiększają cenę produktu który sprzedają. Inflacja w grudniu 6.3% nikt nikomu nie zrekompensuje tych pieniędzy które stracił przez inflację która się się zmniejsza ale ceny rosną i nie wrócą do tych samych.
Obserwator
23/01/2024 o 14:51
Inflacja, najniższą krajową, a to ciekawe bo zatrudnienie nowych znajomych w państwowych placówkach rośnie.
Anonim
25/01/2024 o 10:34
To co pisze wdzięczna mama nasuwa pytanie, dlaczego to szkolne biblioteki czy świetlice nie pełnią takiej funkcji? Widać dyrektorzy i nauczyciele tam zatrudnieni nie wypełniają należycie swoich obowiązków. Taka konkluzja nasuwa się po tym komentarzu. Miejmy nadzieję że to tylko przypadek jednostkowy. Myślę że rodzice tłumnie wezmą udział w spotkaniu z burmistrzem i „wyleją kubeł zimnej wody” na jego głowę. Obniżą poziom jego samouwielbienia. Przecież to gminie podlegają podstawówki.
Wdzięczna mama
29/01/2024 o 13:36
Bo szkolne biblioteki i świetlice są po to by tam po prostu był ktoś zatrudniony na etacie i tyle w temacie.Jak dla mnie powinno się Połączyć szkole biblioteki z publicznymi.Wejdzcie sobie na strony niektórych bibliotek i zobaczycie jak te panie pracują z naszymi dziećmi.
Wasyl
27/01/2024 o 18:48
Równie dobrze można zadać pytanie?.Na co nam są potrzebne 2 Kościoły?
rudy 102
30/01/2024 o 08:50
właśnie !!!
patiota
03/02/2024 o 15:35
wy te statystyki w buty sobie wsadżcie tylko stwórzcie warunki by nasze dzieci mogły normalnie funkcjonować w tym popiepszonym kraju !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciekawski
03/02/2024 o 17:24
A może więc szczegółów, bo trudno odnieść się do Twojej wypowiedzi.
Gie
03/02/2024 o 20:59
Tak po sobotnim wieczornym piwie naszła mnie myśl. Kiedyś ludzie „robili” dzieci a dopiero później myśleli co to będzie. Teraz ludzie myślą co to będzie jak „zrobią” dzieci. I myślą, i myślą, i myślą. Może potrzeba tej odrobiny szaleństwa sprzed lat? Jak czytam media regionalne i czy ogólnopolskie to Krzeszowice pojawiają się tam tylko przy okazji jakiejś tragedii. Wypadek, pożar, zabójstwo, zatrzymanie itp. A gdyby tak rozsławić Krzeszowice jakimś szalonym programem prorodzinnym? Tworzy się Gminne biuro matrymonialne, taki lokalny Tinder 😀 Każdemu kawalerowi powiedzmy do 50 lat, każdej pannie powiedzmy do 35 lat w gminie rozsyła się ankietę z pytaniami o zainteresowaniami, światopogląd itd. Chętni odpowiadają. Później jakieś AI/SI (sztuczna inteligencja) analizuje dane. Dobiera ludzi w pary, potencjalne pary. Jeśli związek wypali to taka para pod warunkiem że pocznie dziecko, zostaje zwolniona z podatku gminnego. Nie płaci za wodę, śmieci do końca małżenstwa. Ma jakieś darmowe badania lekarskie w ośrodku. Dziecko dostaje miejsce w żłobku/przedszkolu. Ma zagwarantowaną wyprawkę szkolną dla klas 1-3. Darmowy transport do szkól w klasach 4-8 i szkół średnich. Myślę że to mogłoby zwiększyć dzietność w Gminie. W sumie można by to rozszerzyć globalnie. A nuż jakaś panna/kawaler znajdzie sobie drugą połówkę z innego kraju to po zameldowaniu jej/jego na terenie Gminy będzie mógł skorzystać z profitów ww. Kampania wyborcza za pasem może ktoś wykorzysta ten pomysł? 🙂
Swoją drogą czy można gdzieś sprawdzić ile w gminie jest bezdzietnych kawalerów/panien?
Gadsby
04/02/2024 o 16:11
Oby nie, chroń nas Panie od takich komunistycznych pomysłów. Nie ma darmowych rzeczy typu transport, poprostu płaci za nie kto inny, zapamiętaj kolego raz na zawsze słowa Miltona Friedmana „nie ma darmowych obiadów”.
Życzliwy
04/02/2024 o 19:55
Czasem panna jest „dzietna”(cenię i chylę czoło), a małżeństwo bezdzietne czasem z wyboru, a czasem z przyczyn niezależnych. Poza tym mamy sporo osób wyświęconych, konsekrowanych. Myślę, że to znaczący odsetek w gminie.
Cińczyk
04/02/2024 o 07:39
Ludzi na ziemi jest 8 miliardów a zaraz będzie 9, spoko nie braknie. 😉