Dyrektorka krzeszowickiej balneologii odwołana
Zarząd Województwa Małopolskiego zdecydował o odwołaniu dyrektorki krzeszowickiej balneologii. W uzasadnieniu padają słowa o utracie zaufania i ryzyku niewłaściwych zachowań wobec pracowników jednostki.
Karolina Wróblewska na stanowisko dyrektora krzeszowickiej balneologii została powołana w grudniu 2021 roku. Wcześniej, przez ponad rok, pełniła funkcję zastępcy dyrektora, a po rezygnacji Andrzeja Osiniaka także p.o. dyrektora Ośrodka Rehabilitacji Narządów Ruchu (dziś Małopolski Szpital Rehabilitacyjny). Jej sześcioletnia kadencja powinna zakończyć się w 2027 roku.
12 lutego Zarząd Województwa Małopolskiego podjął decyzję o odwołaniu Wróblewskiej z zajmowanego przez nią stanowiska. W uzasadnieniu można przeczytać, że dyrektorka „uniemożliwiła przeprowadzenie czynności kontrolnych zaplanowanych w ramach kontroli doraźnej wszczętej na podstawie wniosku zatwierdzonego przez Marszałka Województwa Małopolskiego, poprzez niewyrażenie zgody na przeprowadzenie anonimowej ankiety wśród personelu jednostki”.
W uchwale Zarząd stwierdza również, że „w 2024 roku do Marszałka Województwa Małopolskiego wpływały pisma wskazujące na ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w zakresie traktowania pracowników Małopolskiego Szpitala Rehabilitacyjnego w Krzeszowicach, w tym dotyczące zachowań wypełniających znamiona mobbingu”.
Na koniec można przeczytać, że „ze względu na ryzyko wystąpienia niewłaściwych zachowań wobec pracowników jednostki, nastąpiła utrata zaufania Marszałka Województwa Małopolskiego jako zwierzchnika służbowego do Pani Karoliny Wróblewskiej. Powyższe okoliczności nie dają gwarancji prawidłowej, rzetelnej realizacji obowiązków jako Dyrektora Małopolskiego Szpitala Rehabilitacyjnego w Krzeszowicach. Opisane uchybienia uzasadniają odwołanie Pani Karoliny Wróblewskiej z powierzonego stanowiska”.
Dyrektorce przysługuje prawo do odwołania się od decyzji Zarządu do sądu pracy. Z pełną treścią uchwały, oraz uzasadnienia można zapoznać się na stronach UMWM.
Mieszkaniec
22/02/2025 o 20:49
Nigdy nie miała kompetencji do zarządzania taką placówką. Pis stosował zasadę mierni, bierni, ale wierni i to się zemściło. Ten który przygotował „grunt” pod rozbudowę, pozyskał obiekt został wywalony, bo nie był z pisu. Jego kompetencje nie miały żadnego znaczenia.
mieszkaniec
22/02/2025 o 21:19
I bardzo dorze , każdy pracuje na opinie o sobie , szczególnie przełożony powinien zdawać sobie sprawę iż nie jest Bogiem i za swoje czyny poniesie odpowiedzialność .
Wayl
22/02/2025 o 22:54
Ktoś coś zgłosił.Niewlasciwe zachowania.Konkret.S nie pisanie dla samego pisania.Tak można każdemu coś ogólnie zarzucić.Karty na stół!!!