Czego pragną kobiety?

66% z nich uważa, że lepiej w Polsce zarabiają mężczyźni. Zapytane o to, kto jest lepszym szefem większość (48%) odpowiada, że płeć nie ma znaczenie. Nie zgadzają się ze stwierdzeniem, że facet przez wieki utrzymywał rodzinę i dlatego dzisiaj powinien zarabiać więcej. Nie chcą by wzrok kolegi z pracy lądował na ich nogach lub dekolcie – wynika z sondażu przeprowadzonego przez PBS na zlecenie „Gazety Wyborczej”.
www.gazeta.pl
Czego pragną kobiety?
„Trzeba zlikwidować dyskryminację na rynku pracy. Trzeba ujawniać przypadki molestowania w pracy. Trzeba refundować antykoncepcję, trzeba wprowadzić edukację seksualną do szkół. Trzeba obskoczyć z pogadankami Pomorze, Mazury, Podlasie…”
Trzeba wrzeszczeć: „Dość przemocy wobec kobiet!”. Trzeba dofinansować zapłodnienie in vitro i leczenie niepłodności. I trzeba wykrzyczeć ministrowi zdrowia, że choć – jak twierdzi – seks go nie interesuje – trzeba uznać bezpłodność za jedną z chorób cywilizacyjnych i jej przeciwdziałać. Trzeba przywrócić Fundusz Alimentacyjny i znaleźć sposób na ściągnięcie alimentów. Trzeba wyrównać emerytury. Trzeba ukrócić molestowanie seksualne i mobbing. Trzeba wyrównać płace między kobietami i mężczyznami, zlikwidować szklany sufit i lepką podłogę, zmienić mentalność pracodawców. Z podręczników szkolnych trzeba wyrzucić stereotypy, które już na starcie ubezwłasnowalniają dziewczynki. Bo te mają być, zgodnie z tradycją, potulne, posłuszne i pełne poświęcenia. Trzeba zrekonstruować sieć żłobków i przedszkoli. Trzeba ułatwić matkom z małymi dziećmi poruszanie się po mieście. Trzeba poprawić sytuację kobiet na wsi. Zająć się Romkami, uchodźczyniami i emigrantkami. Wesprzeć lesbijki w walce o ich prawa. Trzeba zachęcić ojców do większego zaangażowania w rodzinę: namówić do brania urlopów wychowawczych i do zostawania na zmianę z partnerką z chorym dzieckiem w domu. Trzeba wreszcie zacząć inaczej wychowywać chłopców i dziewczynki. Chłopców nauczyć opiekuńczości, a dziewczynki asertywności. Trzeba zaskarżyć realizację ustawy antyaborcyjnej do Strasburga. I Trzeba to robi.

Cały artykuł można przeczytać na stronie: www.gazeta.pl

Rozpocznij dyskusję

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę