„Eurodeklaracja” posła Adamczyka

W jednym z lipcowych wydań „Gazety Krakowskiej” burmistrz i sekretarz gminy wraz z prezesem Świtu, deklarowali chęć przyjęcia w Krzeszowicach uczestników mistrzostw Euro 2012. Aby do tego doszło, niektóre mecze musiałyby być rozgrywane na krakowskim stadionie. Co robią małopolscy posłowie by nasz region, który na razie znajduje się na liście rezerwowej, mógł gościć kibiców piłki nożnej z całego świata? Niewiele. Próżno było szukać na sejmowej sali w czwartkowe posiedzenie, dotyczące przygotowań do Euro, krzeszowickiego posła Andrzeja Adamczyka (PiS).

– W tym czasie pracowałem, m.in. w komisji łączności z Polakami za granicą. Zresztą uznałem, że nie będę wychodził na mównicę, żeby nabijać statystykę. W ostatnim czasie dopytywałem o stan prac związanych z mistrzostwami Europy m.in. władze PKP i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Udało mi się zdobyć wyczerpującą wiedzę na temat przygotowań do Euro 2012 w Krakowie” – twierdzi Adamczyk pytany przez „Gazetę Wyborczą” o powód swojej nieobecności.

Warto dodać, że jeszcze niedawno ten krzeszowickie poseł pochwalił pomysł „Eurodeklaracji” – „czyli zobowiązania do współpracy na rzecz Euro 2012 ponad podziałami. Ten dokument podpisali lokalni politycy i samorządowcy wszystkich opcji politycznych (…). Poseł Adamczyk w wywiadzie dla „Wyborczej” zapewniał również, że będzie „walczył o konkrety” – Posłowie mogą to robić, przekonując choćby ministrów do realizacji niektórych zadań. O jakich konkretach mówił poseł? Nie wiadomo.

źródło: www.gazeta.pl

Zobacz również: Politycy wzmacniają Krakowską „Eurodeklarację”

Rozpocznij dyskusję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę