Nie będzie prywatyzacji

Opublikowane

Ośrodek Rehabilitacji Narządu Ruchu „Krzeszowice” nie będzie prywatyzowany.

Ta wiadomość bardzo ucieszyła pracowników tego szpitala. Nie ukrywali zadowolenia z takiej decyzji Sejmiku Województwa Małopolskiego, który z listy dziesięciu wojewódzkich szpitali przewidzianych do prywatyzacji, skreślił trzy: krzeszowicki ośrodek, Wojewódzką Przychodnię Stomatologiczną w Krakowie i Wojewódzki Szpital Chorób Płuc w Jaroszowcu. Przez ostatnie miesiące pracownicy „Krzeszowic” byli bardzo zaniepokojeni projektem uchwały w sprawie prywatyzacji. – Odetchnęliśmy z ulgą, bo boimy się prywatyzacji. Nie widzimy powodu, by prywatyzować dobrze funkcjonującą placówkę. Dyrekcja świetnie daje sobie radę, o czym świadczy wypracowany w tym roku zysk w wysokości 270 tys. zł. Ponadto w ciągu trzech ostatnich lat województwo wydało na modernizację szpitala 12 mln zł z publicznych pieniędzy. Dlaczego nie myślano o prywatyzacji, gdy znajdował się on w zrujnowanym stanie i mówiło się o jego likwidacji? – mówią pracownicy. Podobne stanowisko zajęła Komisja Ochrony Zdrowia Sejmiku Województwa Małopolskiego.

źródło: www.dziennik.krakow.pl

Jej przewodnicząca Renata Godyń-Swędzioł, uważa też, że województwo powinno dokończyć modernizację ośrodka, na co potrzeba jeszcze kilku milionów złotych. Dotychczas zrealizowano trzy z pięciu etapów. Najpierw zmodernizowano zabytkowy pawilon „Zofia”, a niedawno w miejscu wyburzonego starego budynku kuchni oraz pralni oddano nowy oddział rehabilitacyjny z w pełni wyposażoną bazą zabiegową i miejscami w szpitalnych pokojach na pierwszym i drugim piętrze. Podobny układ zastosowano w „Zofii”. Obecnie w szpitalu znajduje się 170 miejsc dla pacjentów przebywających tu przynajmniej przez trzy tygodnie. Oprócz nich 350 chorych osób, m.in. po różnego rodzaju wypadkach czy ze stanami zwyrodnieniowymi, codziennie korzysta z bazy zabiegowej.

W planie kompleksowej modernizacji i rozbudowy znajduje się budowa jeszcze jednego pawilonu szpitalnego z 36 łóżkami i basenem rehabilitacyjnym oraz przychodnia z gabinetami lekarskimi, izbą przyjęć i rejestracją. Są gotowe projekty wraz z kosztorysami i pozwoleniami na budowę. Szpital złożył wniosek o przeznaczenie 3 mln zł w przyszłym roku na ten etap. Wprawdzie kwoty tej nie ujęto w projekcie przyszłorocznego budżetu województwa, jednak dyrekcja szpitala, a także Renata Godyń-Swędzioł liczą, że pieniądze te przyznane zostaną z rezerwy budżetu, przeznaczone na przyszłoroczne inwestycje w służbie zdrowia. Decyzja zapadnie w styczniu 2008 r. – Pieniądze, o które wnioskujemy, nie wystarczą na realizację wszystkich planów, ale brakującą kwotę zamierzamy pokryć z kredytu i własnego budżetu – mówi dyrektorka ośrodka Katarzyna Siata, która będzie patronką oddanego niedawno pawilonu z 70 łóżkami. Pracownicy szpitala zaproponowali, aby nosił imię „Katarzyna” – jak napisali w piśmie skierowanym do Rady Społecznej – w dowód uznania za wybitne zasługi Katarzyny Siaty wniesione w rozwój i rozbudowę ośrodka oraz więź z ziemią krzeszowicką. Ich wniosek poparli też pacjenci ośrodka, a także członkowie RS. Przewodniczący Jan Bereza przedstawi go Zarządowi Województwa Małopolskiego.

Pierwszemu, odnowionemu w początkowym etapie modernizacji, pawilonowi „Zofia”, imię w połowie XIX w. nadał ojciec polskiej balneologii Józef Dietl. W ten sposób chciał uhonorować zasługi fundatorki krzeszowickich łazienek – żony Artura Potockiego, Zofii z Branickich.

19 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version