Stworzenie lodowiska, wytyczenie szlaku narciarskiego, zorganizowanie kursów dobrego żywienia – takie propozycje padły na pierwszym spotkaniu poświęconym tworzeniu lokalnej strategii działania w ramach programu Leader Plus.
„Leader jest oddolnym partnerskim podejściem do rozwoju obszarów wiejskich, realizowanym przez lokalne grupy działania (LGD), polegającym na opracowaniu przez lokalną społeczność wiejską lokalnej strategii rozwoju (LSR) oraz realizacji wynikających z niej innowacyjnych projektów łączących zasoby ludzkie, naturalne, kulturowe, historyczne, itp., wiedzę i umiejętności przedstawicieli trzech sektorów: publicznego, gospodarczego i społecznego. Przedstawiciele tych sektorów tworzą partnerstwo zwane lokalną grupą działania, które jest reprezentatywne dla obszaru objętego LSR” – czytamy na stronach internetowych Ministerstwa Rolnictwa. Aby pozyskać środki unijne z programu Leader Plus Lokalna Grupa Działania musi wybrać projekt, którego realizacja przyczyni się do osiągnięcia celów opracowanej lokalnej strategii działania.
Na zorganizowanych 11 września przez LGD „Zdrój” warsztatach padły pierwsze propozycje wykorzystania unijnych środków. Pomysłem, który uzyskał akceptację większości obecnych na sali, jest stworzenie całorocznego ośrodka rekreacyjnego na Łysej Górze (sic!) leżącej pomiędzy Dubiem i Siedlcem.
źródło: Przełom 38/2008, www.minrol.gov.pl
Czytaj również jak budowano krzeszowicką Lokalną Grupę Działania: Grupa liderów, Lider może być tylko jeden
Kulfon
21/09/2008 o 13:36
Budowa takiego ośrodka nie jest kosztem do refundacji według założeń Leadera.
kibic
21/09/2008 o 14:08
jaki lider, taki Leader. niestety.
w związku z tym, nie bardzo się towarzystwo orientuje w temacie…
zdziwiony
21/09/2008 o 14:31
a kto miałby budowac taki osrodek?
– czyja jest ziemia na ktorej miałby stanąc osrodek ?
na razie pytam tylko o to ….ine pytania na potem zeby było wiecej no własnie nie wiem czy śmiac się czy płakac
kibic
21/09/2008 o 18:25
problem też m.in. w tym, że skoro grupa zdrój jest oddolną inicjatywą podjętą przez niezwykle kreatywnych i kompetentnych ludzi, to dlaczego, jak ptaszki ćwierkają ponoć firma przygotowująca rewitalizację, czyli InterRegio ma im wszystko przygotowywać (osoba reprezentująca tę firmę jak napisał dziennik polski podpisała się również w imieniu firmy
aspen pod listem intencyjnym w sprawie prywatyzacji balneologii). czy ktoś potrafi to wytłumaczyć?
maciek
21/09/2008 o 19:02
Jak mówi czasem jeden z ministrów PO
„ta sprawa mi śmierdzi”.
Gieniu
22/09/2008 o 19:05
Trzeba nasłać na Czesława Hydraulika CBA
Rysiek
23/09/2008 o 07:28
Przykre jest to co wyprawiają władze Krzeszowic -brak słów
do ryśka
23/09/2008 o 11:45
a co wyprawiają władze krzeszowic?
chyba to że próbują reagować na zbiorową skargę pracowników balneologi skierowaną do burmistrza na dyrektorkę która traktuje nas pracowników jak powietrze
Rysiek
23/09/2008 o 12:00
nie pisze tu na temat balneaologii ale nie łudzmy się w kwestii balneologi nie chodzi o pomoc dla pracowników, komentujemu tu duzy skandal związany z Leaderem w krzeszowicach prywate ktora powinna doprowadzic wladze Gminy do dymisji
Opty
23/09/2008 o 18:07
Rysiek, Ty chyba wogóle nie wiesz co mówisz…
kibic do opty
23/09/2008 o 18:22
myślę,że Rysiek dobrze wie co mówi
Ciekawy
24/09/2008 o 09:19
Narzekacie na „kreatywną” LGD Zdrój, ale przecież była inna inicjatywa oddolna. Pan Adam Ślusarczyk wymyślił sobie swoją grupę, która miała pozyskać pieniądze z Leadera i jak to się skończyło? Na słowach, bo zapomniał, ze stowarzyszenie jakim jest LGD trzeba zarejestrować w sądzie. Później był płacz i zgrzytanie zębów, oraz przeklinanie burmistrza
za podkradanie pomysłów 🙂
Fan Jana
24/09/2008 o 10:38
Ślusarczyk wielka dupa a nie organizator.
Dajcie spokój ze Ślusarczykiem.
ktoś z grupy inicjatywnej
24/09/2008 o 10:39
Odpowiem Ciekawemu: To nie jest tak że my „zapomnielismy” zarejestrowac „swojego” LGD, na danym obszarze może działać tylko jedna LGD i ma to być swego rodzaju porozumienie wszystkich chętnych do wspołpracy nie powinno się nikogo wykluczac -dlatego zwrócilismy się do władz Gminy z wnioskiem propozycją o wspolne założenie LGD. Reakcja władz znana
-nie będziemy z wami współpracowac to my bedziemy inicjatorami nowej Grupy ,grupy jak się okazało niedemokratycznej zaproszono do nich tylko prawomyślnych i tych których ewentualnie można kupić, nie na tym polega lokalna współpraca.
Ciekawy
24/09/2008 o 13:17
Przecież członkowie grupy inicjatywnej pod przewodnictwem pana Ślusarczyka mogli przyjść na zorganizowane 11 września spotkanie, niektórzy z nich są sołtysami wsi, lub radnymi, może wymyśliliby coś ciekawego, a tak… skończyło się na lodowisku na Łysej Górze 😉
Zgryźliwy
24/09/2008 o 21:25
Boże co za młoty… Lider, balneologia, przetarg w Nowej Górze, imprezy na koszt Urzędu… Mało Wam kurwa ?!
do ciekawego
24/09/2008 o 22:06
nie każdy w tym mieście jest tanią dziwką, którą można kupić za mgliste obietnice. są jeszcze ludzie, którzy faktycznie chcieliby zrobić coś bezinteresownie, nie maczając się w …
może to niektórych dziwi, ale na szczęście jeszcze tacy są
Ciekawy
25/09/2008 o 12:43
„do ciekawego” napisał:
są jeszcze ludzie, którzy faktycznie chcieliby zrobić coś bezinteresownie, nie maczając się w …
może to niektórych dziwi, ale na szczęście jeszcze tacy są
Świetnie, że są ludzie, którzy chcą robić coś bezinteresownie, ale niech się nie obrażają na wszystkich dookoła jak miłościwie nam panujący pan prezydĘt (pisze specjalnie z błędem), tylko zaczną coś robić. Można zakładać stowarzyszenie i pomagać ludziom, a nie tupać nogami. Jeśli jesteście to pokażcie na co Was stać!
do ciekawego raz jeszcze
25/09/2008 o 15:21
większość z ludzi o których mówię pracuje społecznie w różnych organizacjach, natomiast postawa p. burmistrza ws leadera większość z nich zniechęciła do bliższych z nim związków. natomiast nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z nich się obraził. po prostu realizują swoje pomysły gdzie indziej.
i to chyba p. burmistrz chciał osiągnąć.
do "do ciekawego raz jeszcze"
26/09/2008 o 17:06
co ty prezio opowiadasz.
Gdzie ty działasz bezinteresownie?
Mówisz o tym działaniu polegającym na „gadaniu, gadaniu, gadaniu…”
z którego i tak nic nie wynika.
Ty chłopie masz tylko pomysły ale nie potrafisz ich wprowadzać w życie.
Tak samo jest z pomysłami dotyczącymi Świtu – opowiadasz niestworzone historie, snujesz opowieści z 1000 i jednej nocy i co? i na gadaniu się kończy. A burmistrz powiedział raz i zrobił(a roboty było pewnie dużo).
Mniej prezio mów – więcej rób – mniej przeklinaj bliźnich i może jeszcze coś z ciebie będzie (chociaż wątpię)
do do ...
26/09/2008 o 18:26
pudło. jestem kobietą – wiek średni, dlatego wiem o pracy społecznej troszkę więcej niż wielu z was. pozdrawiam
do do .... raz jeszcze
26/09/2008 o 18:44
jakie to szczęście, że doczekaliśmy się takiego pracowitego burmistrza, co to raz powiedział i zrobił. faktycznie: powiedział co wiedział i na tym się kończy, bo z wiedzą krucho
smiejący się
26/09/2008 o 18:55
widze że tu wielu ma jakies ukryte fobie idzcie do psychiatry-
fobie
26/09/2008 o 19:22
i obsesje. szczególnie silna obsesja – widzieć wszędzie prezia
antyfan
27/09/2008 o 17:11
Och żebyż w tej gminie rządził burmistrz…
do antyfana
27/09/2008 o 20:36
marzenie…
do antyfana
28/09/2008 o 02:13
o co ci chodzi chcesz powiedziec ze nie burmistrz rzadzi?
do a...
28/09/2008 o 11:43
tak jakby.
antyfan
29/09/2008 o 21:40
Oczywiście że nie. Ponieważ się niestety na niczym nie zna, gołym okiem widać, że rządzi jego zastępca.
To przykre, ale prawdziwe. Zarządzanie szkołą, to nie to samo co zarządzanie gminą, w dodatku z wyzwaniami. Zadania burmistrza przerosły. Piszę to z przykrością, ponieważ osobowo nic do niego nie mam.
do antyfana
29/09/2008 o 21:46
kiedy był dyrektorem, mógł szkodzić tylko swojej szkole. teraz perspektywa dużo szersza, więc szkody dużo większe. najgorsze jest to, że samoocena nadal baaaardzo wysoka.
antyfan
30/09/2008 o 09:27
Mnie się wydaje, że samoocena spada i okresowo na twarzy widać przygnębienie… Nie jest łatwo czuć się jak marionetka.
do antyfana
30/09/2008 o 11:51
człowiek dojrzały i wewnętrznie zintegrowany powinien podjąć męską decyzję i albo zacząć sprawować autentyczną władzę, albo poddać się.