Na zamku trwa piąty etap prac zabezpieczających. Tym razem dawny blask ma odzyskać zewnętrzna ściana korytarza obronnego oraz najbardziej zniszczona część rudniańskiego zamku – Baszta Grunwaldzka. Prace konserwatorskie odsłaniają też kolejne, ciekawe elementy świadczące o dawnej świetności Tenczyna.
Kamienny cios z wyrytymi lwami, toporami i dwugłowymi orłami cesarskimi, które są elementem herbu Tęczyńskich oraz strzelnica kluczowa to najnowsze architektoniczne odkrycia pracowników zabezpieczających ruiny zamku w Rudnie. Pierwszym z nich była głowica kolumny, znaleziona pod gruzem, nieopodal Baszty Grunwaldzkiej. Niestety, w połowie czerwca została skradziona z placu budowy, gdzie nieopatrznie pozostawili ją pracownicy firmy. Sprawę zgłoszono na policję.
Po kradzieży, do turystów i mieszkańców postanowiło zaapelować stowarzyszenie Ratuj Tenczyn. – Kamienne ornamenty mają jedynie wartość historyczną i prezentują się dobrze tylko wtedy gdy znajdują się na terenie zamku. Poza jego obrębem tracą zupełnie kontekst i nie wywierają już takiego wrażenia jak w miejscu z którego pochodzą. Apelujemy więc o pozostawianie tych znalezisk na miejscu i nie pozbawianie Tenczyna resztek świadectw jego bogatego wystroju – pisze na swojej stronie stowarzyszenie.
Przypomnijmy, że prace na Tenczynie są możliwe dzięki pozyskaniu przez gminę kolejne dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. V etap ma kosztować 650 tysięcy złotych.
Fot. Dzięki uprzejmości stowarzyszenia Ratuj Tenczyn. Więcej zdjęć prac zabezpieczających znajdziecie na: www.ratujtenczyn.org.pl
lol
31/07/2014 o 12:44
Wszędzie te hieny, niczego nie uszanują. Tak mało w niektórych ludziach ludzi.Osoby tam pracujące powinny znaleziska zabezpieczać.