W piątek podkomisarz Michał Godyń z krzeszowickiego komisariatu został odznaczony przez minister Teresę Piotrowską brązową odznaką „Zasłużony Policjant”. Funkcjonariusz odnalazł 2-letniego chłopca z Racławic, który wyszedł w nocy z domu. Wyziębionemu malcowi policjant udzielił pierwszej pomocy.
To już kolejna nagroda dla policjanta z krzeszowickiego komisariatu. Wcześniej otrzymał gratulacje od Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiej Policji, nadinspektora Mariusza Dąbka oraz władz Powiatu Krakowskiego, które dodatkowo przyznały mu nagrodę rzeczową o wartości 5 tysięcy złotych. List gratulacyjny na pierwszej sesji rady gminy odebrał także z rąk Adama Piaśnika, wójta gminy Jerzmanowice-Przeginia, do której należą Racławice.
W piątek podczas uroczystości w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych poza Michałem Godyniem zostało odznaczonych 16 funkcjonariuszy policji i Państwowej Straży Pożarnej. Wśród nich dwaj z Małopolski – st. sierżant Rafał Ruman i st. post. Karol Jamrozowicz z Komisariatu Policji w Starym Sączu, którzy w lutym uratowali życie 49-letniemu mężczyźnie, wyprowadzając go z płonącego domu.
Odznaka „Zasłużony Policjant” jest odznaczeniem resortowym nadawanym przez Ministra Spraw Wewnętrznych z własnej inicjatywy albo na wniosek Komendanta Głównego Policji. Została ustanowiona w roku 2000 jako odznaczenie nadawane w uznaniu szczególnych zasług i osiągnięć służbowych.
Fot. malopolska.policja.gov.pl
asertywny
15/12/2014 o 07:17
Gratki Misiek!
ktoś
15/12/2014 o 07:29
Idzie ocieplenia.
lZA
15/12/2014 o 07:33
Gratulacje dla wszystkich odznaczonych! Oby więcej takich funkcjonariuszy.
mysle ze
15/12/2014 o 08:46
był przez przypadek w odpowiedim miejscu ot tyle
FR
15/12/2014 o 10:04
i zachował się odpowiednio, co nie wszystkim się zdarza. Za dobrze wykonaną robotę trzeba nagradzać.
Gratuluję!
z racławic
15/12/2014 o 10:08
Pod publikę. Przecież pierwszej pomocy udzieliła kobieta. A przy policjancie w czasie odnalezienia było kilka osób. Ale śmietankę spija policja, która nawet nie przyspieszyła poszukiwań nie mając psów tropiących. Wstyd.
Anonim
15/12/2014 o 11:08
ta kobieta też otrzymał gratulacje na sesji rady miejskiej Jerzmanowic-Przeginii więc o co chodzi? policja ma swojej święta i swoje odznaczenia, nie otrzymał najwyższej odznaki tylko brązową. Na policji w tym kraju tylko wiesza się przysłowiowe psy, nareszcie ktoś ich docenił
jurek
15/12/2014 o 19:04
Psy to powinny być w akcji poszukiwawczej, pewnie one by go znalazły i to dużo wcześniej. Kobieta uratowała chłopca a medalu nie dostała. Ja rozumiem, gdyby policjant wskoczył do tonącego, był po służbie i wstawił się w obronie to medal, ale za wykonywanie obowiązków. Antymedal dla tych, którzy nie ściągneli psów.
quń
17/12/2014 o 15:03
Tak ??? Tylko Policjant dostał robot kuchenny z funkcja gotowania za 5 tys zł. Super !! A kobieta dostanie uścisk dłoni no i powinno jej to wystarczyć hhhhaaa.
Abigail
15/12/2014 o 15:52
Tobie człowieku nigdy nic nie pasuje. Sam wielkich osiągnięć w życiu nie masz, to trzeba trochę podreperować swoje „niby-ego”, i popisać tu, prawda ?
lol
16/12/2014 o 13:59
To że baba wrzeszczała nie uratowałoby dziecka. To policjant wiedział jak się zachować w tej sytuacji. Same wrzaski to jeszcze nie wszystko. Widać tu ewidentnie zawiść. Gdyby dziecko zmarło baba nie przyznałaby się nawet, że tam była. Sukces niestety zawsze ma wielu rodziców, za to porażka zawsze jest sierotą.
sebek
16/12/2014 o 17:13
Nie baba wrzeszczała, tylko znała się na reanimacji i w domu umiejętnie go reanimowała. Całe szczęście tak się skończyło, bo w przeciwnym razie policja by się tłumaczyła, że w ogóle nie była przygotowana do akcji poszukiwawczej. GDZIE BYŁY PSY TROPIĄCE POLICJI? No to odpowiadam, w ogóle ich nie było.
Anonim
19/12/2014 o 12:29
starsza pani idąca z kościoła wrzeszczała bo znalazła dziecko i policjant podbiegł??? jest jakaś wersja wydarzeń?
Anonim
15/12/2014 o 18:03
to policjantów którzy nie znaleźli chłopca trzeba ukarać nie wpadajmy w skrajności , wykonywał swoją prace
bonsai
15/12/2014 o 22:34
o, dokładnie to samo myślę. Toż to jego praca… jakby nie był na służbie to raczej by nie leciał szukać. Nie umniejszam zasługi, ale bez jaj.
lZA
16/12/2014 o 08:07
Ale o co ten szum? Dostał odznakę „Zasłużony Policjant” bo jest policjantem i przyczynił się do tego, że to dziecko żyje – czyli sobie na to zasłużył.
Gdyby dostał odznakę zasłużony hutnik czy górnik to bym rozumiała wasze uniesienie.
pytający
16/12/2014 o 17:16
Policja tak się przyczyniła, że dziecko mogło być odnalezione kilka godzin wcześniej, gdyby przyjechały psy tropiące. Ale na ich temat policja milczy. WSTYD a nie odznaka. Kto kierował tą akcją? Może i jemu przyznać odznakę braku profesjonalizmu?
Anonim
16/12/2014 o 21:00
co Ty człowieku chrzanisz, dostali zgłoszenie przed ósmą, po godzinie znaleźli dziecko, więc jakie kilka godzin wcześniej? Co by dały psy tropiące? To dziecko leżało nad rzeką już dobrych kilka godzin.
Napieprzacie na policje a nikt nie pisze, że do tej całej sytuacji by nie doszło gdyby nie kochająca babcia, która nie potrafiła zamknąć drzwi na noc.
Anonim
16/12/2014 o 21:10
A po co są psy tropiące na takie akcję poszukiwawcze, żeby spały w kojcach? 3 godziny czekać na psy? To jakiś absurd!
Anonim
16/12/2014 o 21:32
cała akcja poszukiwawcza trwała godzinę, a ty wymyślasz 3 godzinne oczekiwanie na psy, weźcie puknijcie się w te puste główki.
janek
17/12/2014 o 00:05
Nawet godzina poszukiwań bez psów, to o godzinę za długo. Wstyd!
Anonim
17/12/2014 o 08:42
co za idiotyzmy. Krzeszowice nie maja psów policyjnych. Muszą one przyjechać z Krakowa. A dziecko zostało znalezione w ciągu godziny od zgłoszenia. Dość już tych bzdur
robert
17/12/2014 o 16:50
Nie godzinę od zgłoszenia. A nawet, gdy by tak było to, to za godzinę z krakowa do racławic nie dojechały (z olkusza to za 15 min. by były). Jednym słowem wstyd!
Jaber
17/12/2014 o 21:00
A tak po prawdzie, to Chuck Norris znalazłby Adasia, zanim ten by zaginął.
A poza tym, gdyby żył pies Cywil, to by warował przy drzwiach i nie pozwolił Adasiowi na wyjście z domu! A to dlatego, że Sherlock Holmes (także, gdyby jeszcze żył) wydedukowałby zaistnienie całego zajścia tydzień wcześniej i przekazał wyniki tej dedukcji sierżantowi Walczakowi.
nikt
16/12/2014 o 06:47
Facet zrobił dobrą rzecz, a za dobrą robotę też trzeba nagradzać. Od tego „płacę i wymagam” co poniektórym w głowie się namieszało i zapomnieli o zwyczajnym dobrym obyczaju. Dając nagrodę/odznaczenie za coś takiego mówimy reszcie – róbcie to samo. Proste jak słońce. A dla policjanta gratulacje! Tak trzymać!
z racławic
16/12/2014 o 17:20
A drugi facet (policjant) nie zrobił dobrej roboty (nie przysłał psów) i kary (nagany) nie dostał. Co na to rzecznik policji, podobno miał redaktor tego portalu się o to go spytać.
franek
16/12/2014 o 13:52
Jak nie ma sukcesów w pracy policji do czego jest powołana to trzeba brać i bardzo nagłasniać sprawę w której miało się mały wkład pracy.Czym innym jest uścisk dłoni Burmistrza za faktyczne znalezienie dziecka ,a czym innym branie udziału w akcji i tak nagłosnić że dwa dni cała Polska mówiła branie odznaczeń. Zastanawiam się kiedy Profesor który uratował życie chłopcu zostanie :ministrem????
lZA
16/12/2014 o 14:02
W obecnej sytuacji w służbie zdrowia chętnych na posadę ministra zdrowia nie ma, a jeśli są to na pewno nie są nimi ludzie pokroju profesora Janusza Skalskiego.
lol
16/12/2014 o 16:06
To, że Skalski jest wybitnym specjalistą w swojej dziedzinie, nie oznacza że byłby dobrym ministrem zdrowia.Na stanowisku ministra powinien zasiadać dobry menedżer i organizator ze znajomością problematyki medycznej, ale niekoniecznie lekarz. Lekarze niech zajmą się tym do czego przygotowują ich uczelnie czyli leczeniem (choć coraz więcej z nich po opuszczeniu uczelni to matoły pozbawione empatii).
lZA
17/12/2014 o 09:35
Co ty mówisz – lekarz może być nie tylko ministrem zdrowia, może być nawet samym prezesem rady ministrów.
ak
29/12/2014 o 13:59
@Iza, owszem, może. Tylko nie do tego przygotowują go studia.
On ma leczyć ludzi, a nie rozdzielać pieniądze.
Czytałam kiedyś wywiad z dyrektorem-lekarzem jakiegoś tam szpitala, który powiedział, że nigdy nie zostałby dyrektorem po raz drugi bo wypadł z fachu. W czasie gdy on sobie administrował szpitalem, medycyna posunęła się tak diametralnie w metodach ale i technologii, że sam okres wdrożenia trwałby zdecydowanie za długo iii po prostu mógłby zrobić komuś krzywdę (nie precyzował co prawda o jakie zabiegi chodzi, ale o ile dobrze pamiętam był kardiologiem)
Ilona
16/12/2014 o 17:45
Jest art. w „Gościu Niedzielnym ” z dn.14 grudnia /ostatni nr./ mogą państwo dowiedzieć się więcej na temat powyższy.
jan
16/12/2014 o 20:41
Gdyby znalazł go szeregowy policjant to by zobaczył medal jak świnia niebo. A tak w ogóle to Pogotowie go uratowało okładając lodem, a nie jak komisarek ogrzewał kurtką. Po komentarzach widać że to kobieta znalazła dziecko….. A tak nawiasem czy panowie oficerowie mają większe żołądki na święta bo jakoś równo nie dzielą karpiowego… taki mały szczegół.
Absurdy
18/12/2014 o 20:08
czy lekarz np. z karetki pogotowia dostaje medal za codzienne ratowanie życia chorym? nie. To jego praca i to cichy bohater. tak też było w tym przypadku- policjant był na służbie. W ogóle nie npowinno być o tym mowy- miał za to po prostu płacone z naszych podatków. Co innego po pracy taki czyn czy osoby prywatne, które pomagały. To są cisi bohaterzy.wszyscy o tym wiedzą i mówią. Niestety. Smutne i żenujące. Trochę wstyd, że za pracę się nagradza.
Jaber
17/12/2014 o 16:13
Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi. Odpowiedni ludzie byli w równie odpowiednim miejscu i czasie. Należy głęboko odetchnąć.
Anonim
17/12/2014 o 22:31
Już się tak nie spuszczajcie… Gość robi to za co mu płacą. Co tu przeżywać?
r
18/12/2014 o 20:42
Przecież Adasia znalazła Janina Izdebska z Racławic, a pierwszej pomocy i reanimacji udzielali mieszkańcy – Karolina Mirek i Marek Skotniczny. A policjant Godyń był najbliżej z wszystkich policjantów m.in Jerzy Wilk, Tomasz Zegarek (tylko, że oni mają niż stopień). Naprawdę, absurd, że tylko jemu przypisuje się chwałę.
Refleksja
20/12/2014 o 22:09
społeczeństwo ma zdanie wyrobione o faktycznych i prawdziwych bohaterach akcji poszukiwawczej. to osoby cywilne, które złotówki nie otrzymały za pomoc. to są bohaterzy. media mogą sobie nagłaśniać ” innych” bohaterów. Ostatnio usłyszałam zdanie, ze „człowiek może okłamać wszystkich, ale nie samego siebie”. Może gdyby psy tropiące były, to też akcja szybciej by się skończyła- moim zdaniem, to psy powinny być zgłoszone zaraz na początku poszukiwań, bo tak naprawdę nie wiedziano ile potrwa cała akcja – mogła trwać np. 5 godzin, i co- nikt nie włączył by psów do akcji?
aa
29/12/2014 o 13:55
boże ile tu jadu i ekspertów… Chciałabym aby ktoś z Was był kiedykolwiek w takiej sytuacji… Większość osób nie potrafi poprawnie wezwać pogotowia i trwa to zdecydowanie za długo (byłam świadkiem, wyrwałam jakiemuś chłopaczkowi telefon, bo nie był wstanie się z nerwów przedstawić i poprawnie wyjaśnić co gdzie i jak).
Michał to akurat bardzo dobry policjant i zasłużył sobie na tę odznakę.
Dlaczego tylu mądrych obywateli wypowiada się tutaj na jakimś tam portalu zamiast wziąć sprawy we własne ręce, założyć fundacje, kandydować do gminy/powiatu/sejmu/gdziekolwiek ?
Marnujecie się.
Anonim
29/12/2014 o 16:44
Sprawy w swoje ręce to bierze onanista 😉