Kultura

Ministerstwo przyznało dofinansowanie. Tyle jeszcze nigdy nie dostaliśmy

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na swoich stronach opublikowało listę projektów, które otrzymają dofinansowanie w ramach naboru „Ochrona zabytków”. W tym roku na konkurs wpłynęło 1 500 wniosków, wśród nich VI etap zabezpieczania ruin zamku w Rudnie.

zamek_tenczyn_drozmus

Patrząc na kilkuletnią historią pozyskiwania przez gminę ministerialnych pieniędzy, chyba nikt nie miał już wątpliwości, że i w tym roku ponownie trafią one na zamek. Wniosek, opiewający na kwotę prawie 2 milionów złotych, obejmuje dalsze prace przy Baszcie Grunwaldzkiej i bastei wjazdowej oraz remont wschodniego skrzydła mieszkalnego.

Ministerstwo przyznało gminie miliony złotych, czyli połowę z wnioskowanej kwoty. To maksymalna wartość dotacji dla tego typu projektów, oraz najwyższa kwota dofinansowania jaką w sześcioletniej historii pozyskiwania środków z ministerstwa otrzymała gmina.

22 komentarze

22 Komentarzy

  1. lZA

    07/02/2015 o 06:45

    Wspaniałe newsy. Na kiedy spodziewać się można openingu tego castla?

    • Rosomak

      07/02/2015 o 08:51

      A poprawna polszczyzna to o 6:45 śpi, czy to teraz takie jest „trendy”, żeby stosować język polski i angielski „fifty-fifty” w jednym zdaniu ? 🙂

      • lZA

        07/02/2015 o 09:48

        Trendy i cool, jednocześnie. A dla Ciebie respect za czujność;-)

        • Anonim

          07/02/2015 o 10:51

          Przecież to jest poL-inglisz, stosowany na codzień przez naszych zagranicznych rodaków zamieszkujących na obczyźnie. Nie podążasz za trendami Rosemaku 😉

          • phi

            09/02/2015 o 20:24

            żenujące co o tym angielskim piszecie, Pan w.Bartoszewski ponad 30 lat był na obczyźnie i do chwili obecnej mówi pięknie po polsku.teraz ktoś na parę miesięcy wyjeżdża i każdy wyraz zaczyna od aaa. Żenada,

  2. :-)

    07/02/2015 o 08:11

    Do otwarcia jeszcze daleka droga,ale fakt ze to co już zostało zrobione jest imponujące.Uwazam ze bez względu na to w czyim ręku w rezultacie pozostanie zamek /zainteresowany przejęciem Jan spod Baranow/ nalezy robić wszystko aby kontynuować trwałe zabezpieczenie ruiny.Jest tutaj absolutnie zrozumialevrozgoryczenie władz samorządowych bo z jednej strony dotacja MKiDN z grugiej strony konieczność dokładki z kasy gminiy a na to wszystko /gotowe/ przyjdzie pan Jan i przejmie zrobione.No cóż odbija sie czkawką wieloletnia postawa władz Gminy /Zyga,Wiesiek,Czesiek / kiedy zamiast konstruktywne dyskutować zecspadkobiercami traktowano ich jak intruzów./do tego postawa radnego pana Olka ,który nawet konstruktywne propozycje potrafił rozrobic – oczywiście na nie/ Teraz spadkobiercy stali sie dyktujacymi warunki i ta żabę trzeba zuc .A było kilka kadencji kiedy można było to załatwić z korzyścią dla Krzeszek.Zastanawiam sie na ile jest możliwe rozegranie warunkowe dotacji gminy do zamku w rozmowach ze spadkobiercami dotyczącymi przejęć w Krzeszowicach.Chyba to bedzie bardzo trudne bo interesy roszczacych rożne.Wiec żujmy ta żabę ,zagryzajmy zeby doplacajmy z budżetu i patrzymy jak zamek pięknieje bo nie ma innego wyjścia.Czasami możemy wspomnieć poprzedników-nieudolnikow ze doprowadzili do takiej sytuacji.A gdy prace zostaną zakończone to bedzie naprawdę perla w koronie.

    • Anonim

      07/02/2015 o 09:20

      a nie był to pan Janek? o Olku nie słyszałam.

      • czyżby

        07/02/2015 o 18:45

        Olek – konserwatorek? 😉

        • Anonim

          07/02/2015 o 19:40

          A nie Alek?

    • Kasia

      09/02/2015 o 21:29

      Najlepiej się komentuje w stylu „wieloletnia postawa władz” jak się do końca nie zna wszystkich faz prawnych. Lepiej się człowieku nie wypowiadaj jak nie wiesz o co chodzi. Nie mówiąc już o tym, że wszyscy są mądrzy po fakcie. Czemu nie startowałeś na radnego? Trzeba było się wziąć do pracy a nie teraz żale wylewać.

  3. Dobra robota

    07/02/2015 o 09:13

    Znowu sukces Łukasza Wróblewskiego i pracy Jego zespołu. Wniosek chyba był składany jeszcze przed wyborami. Kurcze warsztat to warsztat. Gratulacje, szczacun i podziw za wytrwałość. Historia będzie o panu pamiętać!

    • Jacenty

      07/02/2015 o 09:55

      Kogo kogo kogo ???
      Po pierwsze – nie ma co piać z zachwytu nad wnioskiem dobrze napisanym – bo od tego jest urzędnik, żeby wniosek napisać dobrze. Nie zrobił nic poza jego zakres obowiązków

      po drugie – historia będzie pamiętać o zamku, nie o ludziach, którzy pracując na etacie wykonują jedynie swoją pracę

      po trzecie – podziw za wytrwałość ? to jest psi obowiązek urzędnika. Ma wykonać swoją pracę. Tu jedynie można pozytywnie ocenić wynik tejże pracy, w ostateczności pogratulować. Nie ma się co dziwić.

  4. :-)

    07/02/2015 o 09:36

    Oczywiście ze Olek spec od staroci myślał ze sie złapie na jakaś robotę a wlodarzowi było to na rękę bo nie musieli sie wysilac i podejmować jekiejkolwiek decyzji i teraz mamy tego skutki.Krzeszki stoją pod drzwiami jaśnie państwa i dopraszaja sie o łaskę, żebyśmy mogli chodzić plantami.Ale tak na poważnie to święte prawo własności dało o sobie znać.Szkoda ze ewidentnymi zaniechaniami i pieniactwem sami doprowadzilismy do tego abysmy nie byli petentami tylko stawiali swoje warunki a wtedy byl na to najlepszy czas.Co do sukcesów Pana Łukasza to napewno miał w tym swój pozytywny udział ,ale pamiętajmy o tym ze jak MKiDN raz dało pieniądze to bedzie to kontynuować poprostu dlatego żeby poprzednie kwoty nie poszły w błoto.Wiec tylko pilnować terminów dopłacać z budżetu i patrzeć Końca.Pan Jan spadkobierca poczeka z przejęciem do końca zabezpieczeniai wtedy przejmie.To logiczne bo jako właściciel nie byłby w stanie dopłacać kwoty obowiązkowej ze swojego- ale niech i tak bedzie.

    • Dobra robota

      07/02/2015 o 12:00

      Z tego co piszą w dzienniku to gmina dostała milion bez udziału własnego. To raczej nie muszą dopłacić z budżetu do tego zadania, albo czegoś nie rozumiem/

      • Anonim

        07/02/2015 o 13:33

        gmina do zamku dopłaciła tylko przy I – 700 tys. i III etapie – 40 tys.

        • Dobra robota

          07/02/2015 o 13:52

          Teraz jest VI etap chyba 🙂
          I o tym mówimy 🙂

  5. Anonim

    07/02/2015 o 10:43

    Aaa, Olek na którego niektórzy mówią Alek? Chyba kojarzę… Uwstecznił trochę Krzeszowice za swojej kadencji.

  6. Waldek

    07/02/2015 o 10:49

    Dokładniejsze informacje na temat zakresu prac znajdziecie tu: http://www.ratujtenczyn.org.pl/

  7. Do Jacęty!!

    11/02/2015 o 18:40

    Widać że chwalić kogoś z ekipy Bartla to nie jest dobrze widziane. No tak ON tylko wykonywał [prace -to prawda. Ale jak pan Gregorczyk pracował w Lgd zdrój to laudacje płyną do dziś. Czy On nie robił dokładnie tego co robił Wróblewski??Po prostu trzeba mierzyć ta samą miarą. No chyba że jesteś z PO to oczywiście twoja miara jest różna .

  8. do "Jacenty"

    11/02/2015 o 21:06

    Podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisałeś na temat obowiązków urzędnika pełniącego misję publiczną. To, co do niego należało powinien wykonać bez oczekiwania od niego nadmiernej wytrwałości i aplauzu. Nadmierny podziw – zbędny!
    Natomiast ktoś powyżej od razu próbuje z tego robić problem polityczny, typowy dla odwiecznej zajadłości w rozgrywakach PIS-PO – doskakując do nogi w stylu podwórzowego kundla. Nie przejdzie spokojnie koło drugiego człowieka. Eeh, jedni warci drugich, bez różnicy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę