W związku z krytycznymi uwagami, dotyczącymi warunków głosowania w wyborach na urząd Prezydenta RP, jakie zgłaszają Mieszkańcy Krzeszowic, chciałbym Państwa przeprosić za wszelkie niedogodności, jakie wystąpiły podczas głosowania 10 maja br. – pisze w piśmie skierowanym do mieszkańców Osiedla Parkowego Wacław Gregorczyk. O odczuciach mieszkańców krzeszowickiego osiedla po pierwszej turze wyborów prezydenckich, pisaliśmy we wtorek na naszej stronie internetowej.
Pierwsze negatywne komentarze na temat przebiegu wyborów w lokalu przy ulicy Grunwaldzkiej w Krzeszowicach pojawiły się już w niedzielę. Użytkownicy skarżyli się na warunki, w których przyszło im oddawać głos. Urzędnicy zdecydowali bowiem, że komisja będzie mieściła się na korytarzu magistratu. – Buta i brak wyobraźni oraz zwykłe chamstwo odpowiedzialnych za wybory na Grunwaldzkiej, nawiasem mówiąc o najwyższej frekwencji – komentowała Inka.
O powód decyzji takiej lokalizacji komisji wyborczej zapytaliśmy w poniedziałek sekretarza gminy. Zdziwiony, sam przyznał, że swój głos, również oddawał na korytarzu, tyle, że krzeszowickiego gimnazjum. Wyjaśnił, że gmina nie dysponuje innym lokalem na Osiedlu Parkowym. Pałac Vauxhall, siedziba organizatora Majówki Hrabiny Zofii, nie mógł być brany pod uwagę, jako lokalizacja komisji przy drugiej turze wyborów. Głosowanie mogłoby odbywać się w sali herbowej UM na pietrze, tyle, że wtedy lokal nie mógłby zostać opisany jako dostępny osobom niepełnosprawnym, na czym zależało urzędnikom. Ostatecznie wybór padł na ciasny, urzędowy korytarz na parterze.
Po fali krytyki, burmistrz postanowił skierować do mieszkańców osiedla pismo z przeprosinami. Zaznaczył, że w przyszłości postara się dołożyć wszelkich starań, by niedogodności zminimalizować. Pierwsza okazja ku temu pojawi się już 24 maja podczas drugiej tury wyborów, w lokalu wyborczym pod tym samym adresem.
Inka
15/05/2015 o 20:04
Ponieważ słowo ” przepraszam” nie jest w naszej polskiej rzeczywistości oczywiste,wręcz władza boi się go jak diabeł święconej wody,to tym bardziej przyjmuję to z satysfakcją i nadzieją ,że podobne wpadki się nie powtórzą.
k@k
15/05/2015 o 21:11
No to już wiemy po co Burmistrz ma doradce. Takie wpisy pani Dorotko to na prawdę buduje wizerunek pana Burmistrza. Brawo nic nie róbmy ale dbajmy o pijar tak jak to robili doradcy prezydenta Komorowskiego. Tak trzymać.
nosz...
17/05/2015 o 13:24
kurcze pieczone… nie przeprosi – źle, przeprosi – jeszcze gorzej … no ludzie… Myślę sobie, że jak ktoś chce uderzyć, to kij się zawsze znajdzie :/
mieszkanka
23/05/2015 o 08:20
Tyle lat głosowanie było w Szkole Muzycznej i nigdy nie było problemu.