Gospodarka

Po ponad 70 latach w Tenczynku znów warzą piwo

Opublikowane

Tysiące osób zjawiło się w piątkowe popołudnie by po raz pierwszy skosztować lokalnego piwa z browaru w Tenczynku. Po marcowe i lagera trzeba było stać w długich kolejkach. W piątek po raz pierwszy można było zwiedzić odrestaurowane pomieszczenia browaru. W ten dzień organizatory nie pobierali opłat.

Kolejna po talara na piwo, kolejka po piwo, kolejka do grilla, kolejka by zwiedzić browar. Piątkowe otwarcie upłynęło pod znakiem stania w długich ogonkach. Ci, którzy dotrwali do końca mówili jednak zgodnie – opłacało się i chwalili nowy tenczyński trunek. W piątek, po raz pierwszy można było też zwiedzić wyremontowane wnętrza. Za oprowadzanie organizatorzy nie pobierali opłat.

Około 21:00 na scenie pojawił się spóźniony Paweł Kukiz. Fani mogli usłyszeć stare kawałki nagrane jeszcze z Emigrantami, Janem Borysewiczem, Piersiami i Yugotonem. W przerwach nie obeszło się bez krytyki zagranicznego kapitału, niemieckich korporacji i Gazety Wyborczej. Tłumy, nie przyszły jednak by wysłuchiwać politycznych morałów, ale po to by napić się dobrego piwa i posłuchać dobrej muzyki. Dostały jedno i drugie. Po koncercie plac przed browarem zaczął pustoszeć.

W sobotę, mimo, że zwiedzanie pomieszczeń było już odpłatne, na godzinę przed końcem zabrakło biletów. W ten dzień kolejki były już zdecydowanie mniejsze. Piwo z Tenczynka ma trafić do sklepów za kilka tygodni. Co ciekawe, browar w przyszłości będzie produkować też whiskey. Do Tenczynka ma trafić destylarnia, która działa obecnie w ciechanowskim browarze. Galeria z otwarcia >>

17 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version