To będzie wyjątkowy dzień dla parafii w Sance. 22 maja, ks. kard. Stanisław Dziwisz dokona koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Saneckiej. Wizerunek Maryi podającej Jezusowi złote jabłko jest obecny w tamtejszym kościele od ponad 400 lat.
Moment nałożenia koron biskupich poprzedzi uroczysta Msza Święta, która rozpocznie się o godz. 11:00. Będzie to oficjalne potwierdzenie kultu Maryi wśród saneckiej społeczności.
Jako pierwsi, koronacji wizerunków Matki Bożej dokonywali sami wierni. W Polsce pierwszym oficjalnie koronowanym obrazem był obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Jego koronacja odbyła się w 1717 roku. W Archidiecezji Krakowskiej znajdują się ogółem 32 obrazy zwieńczone koronami biskupimi i papieskimi.
Na cudowne wizerunki można także nakładać także korony papieskie, gdy kult rozszerza się poza granice konkretnej miejscowości. Uroczyste koronacje wizerunków Matki Bożej mają swój początek w VIII wieku. Zgodnie z tradycją papież Grzegorz III po raz pierwszy ukoronował wtedy obraz Najświętszej Maryi Panny.
Więcej informacji na temat koronacji obrazu Matki Bożej Saneckiej można znaleźć na stronie internetowej parafiasanka.pl oraz na profilu parafii na Facebooku.
Fot. zdjeciakrzeszowice.pl
Anonim
19/05/2016 o 13:06
Ten kościół – pierwotnie zbór kalwiński – jest na Małopolskiej Drodze św. Jakuba. Kult Maryjny rozpoczął się ok. III wieku n.e., jako pogański kult Wielkiej Matki, Wiecznej Dziewicy i Królowej Niebios z Efezu, który przerodził się w kult maryjny, kult maryjny rozwinął się jako chrześcijańska alternatywa dla kultu Wielkiej Matki, mająca wspomóc konwersję pogan. Epifaniusz z Salaminy żyjący w IV wieku potępił przejawy nadmiernego kultu maryjnego jako herezję w swoim dziele Panarion. Opisał on w nim sektę, którą sam nazwał kolyrydianami:
Pewne kobiety w Arabii wprowadziły to absurdalne nauczanie z Tracji: składają one ofiarę z okrągłych chlebów w imieniu wiecznej dziewicy Marii i wszystkie spożywają z tego chleba.
(Panarion 78:13). Kult musi ustać. Albowiem Maria nie jest boginią ani też nie otrzymała swojego ciała z nieba.
(Panarion 78:24) Epifaniusz uważał charakter takich praktyk za demoniczny i wskazywał, że w istocie niczym nie różnił się on od kultu Królowej Niebios opisanego przez proroka Jeremiasza (roz. 7 i 44). O jednej z sekt czcicieli Marii wspominał także Leontius Byzantinus – nazywając ich Filomarianitami (Wielbicielami Marii) – oraz Jan z Damaszku, którzy, podobnie jak Epifaniusz, potępili taką formę kultu maryjnego. Według teologa Alexandra Hislopa Według tego autora czczenie Marii jako matki przez wiernych chrześcijan ma cechy pogańskiego kultu Bogini matki z dzieckiem, występującego w starożytnym Babilonie. Odmianą tego samego kultu w starożytnym Egipcie miała być cześć oddawana Izydzie i jej synowi Horusowi.
Anonim
19/05/2016 o 21:39
A Dziwisz i le bierze kasy za takie coś,bo niech mi nikt nie mówi ze on za darmoche przyjezdrza,
Anonim
19/05/2016 o 23:57
Co łaska, ale nie mniej niż …. . i tak się zrzucą parafianie (parafiani = człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany, ograniczony – według słownika wyrazów obcych) drodzy parafianie…
Anonim
20/05/2016 o 23:16
Jak nic z 20000zł.
Anonim
21/05/2016 o 13:27
no chyba po to, aby rozdać biednym… ? przecież nie dla siebie
Anonim
21/05/2016 o 15:08
oni zawsze są „biedni”
missior
19/05/2016 o 22:26
„12 I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni». ” – Biblia Tysiąclecia, Dzieje Apostolskie, Rozdział 4, Werset 12. Ludzie Bóg jest Bogiem żywym! Odejdźcie od tych bałwanów i zwróćcie się do Boga poprzez Jezusa, a zaczniecie żyć na nowo pełnym łaski życiem! 🙂
Anonim
20/05/2016 o 00:04
Z Dekalogu: Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. 5Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; 6a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich. – co ciekawe Kościół nie uwzglednił tego, choć w katolickim przekładzie Biblii Tysiąclecia tekst ten jest uwzględniony. Księga Wyjścia 20,4, 5 oraz Księga Powtórzonego Prawa 5,8.
Anonim
19/05/2016 o 22:34
Kościół w Sance nie był pierwotnie zborem kalwińskim. Został on zamieniony w zbór przez ówczesnego właściciela Sanki Marcina Świerczowskiego na krótki okres (koniec XVI w.). A parafia była wzmiankowana w kronikach już przed 1325 rokiem w rejestrach świętopietrza
Anonim1
19/05/2016 o 22:34
Kościół w Sance nie był pierwotnie zborem kalwińskim. Został on zamieniony w zbór przez ówczesnego właściciela Sanki Marcina Świerczowskiego na krótki okres (koniec XVI w.). A parafia była wzmiankowana w kronikach już przed 1325 rokiem w rejestrach świętopietrza
Anonim
19/05/2016 o 23:54
TEN kościół BYŁ pierwotnie zborem kalwińskim
Anonim
22/05/2016 o 16:45
I tak Dziwisz nie przyjechał nie chciało mu się
Anonim
22/05/2016 o 19:03
za taką „małą” kasę pewnie, że mu się nie chciało…