Wydarzenia

Na krzeszowickim Rynku zapłonie symbol pojednania, nadziei i miłości

Kiedy z płonącego w Grocie Narodzenia Pańskiego ognia odpalana jest malutka świeczka Betlejem na chwile się zatrzymuje. Stąd światło wyrusza w daleką podróż docierając do odległych zakątków świata. Płomień Betlejemskiego Światełka Pokoju już w piątek na krzeszowickim Rynku rozpalą harcerze, by każdy z nas mógł zabrać je do swojego domu.

Jest symbolem wszystkiego czego tak bardzo dziś w Polsce brakuje… pojednania, braterstwa, miłości, zrozumienia. Przybywa do nas z kraju napięć politycznych i konfliktów zbrojnych. W piątek, 22 grudnia wraz z  harcerzami dotrze do Krzeszowic. O 18:00 zapłonie w kościele świętego Marcina, godzinę później, na Rynku, skąd każdy będzie mógł zabrać je do swojego domu.

10 komentarzy

10 Komentarzy

  1. lza

    21/12/2017 o 19:39

    Ogień to ogień, dla jednych symbol pojednania, nadziei i miłości dla innych symbol zagłady i śmierci.
    Dziwię się, że w XXI wieku istnieje jeszcze kult ognia.

  2. mieszkaniec

    21/12/2017 o 19:56

    Gdyby wszyscy, włącznie z katolikami w kraju, stosowali by się do słów Ewangelii przez cały rok, nie potrzebne były by takie symbole

    • Anonim

      21/12/2017 o 21:14

      Warto zacząć od siebie. A tak na prawdę nikt się w 100% nie stosuje do słów Ewangelii.

      • mieszkaniec

        22/12/2017 o 11:11

        Wystarczy stosować się do złotej reguły, zasady podanej przez Pana Jezusa: „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!” Wówczas nie było by wojen, nienawiści i obłudy.

        • Anonim

          22/12/2017 o 13:36

          Błąd. Wojny niekiedy wybuchały właśnie dlatego że kraj, który ją wywoływał chciał tego dla siebie dla poruszenia gospodarką.
          Obłuda ? Wiele razy ludzie myślą „a zrobię go na szaro, bo on i tak mnie zrobi, to się zmierzymy kto jest lepszy”.
          Niektórzy chcą czynić zło, bo nawet to zło które do nich wraca przekuwają w sukces. To raz.
          Dwa – Pisałeś wcześniej o stosowaniu się do słów Ewangelii przez cały rok – chodzi Ci tylko o ten przekaz, czy o całą Ewangelię?

          A symbole są potrzebne. W przeciwnym razie życie było by zbyt proste.

          • mieszkaniec

            22/12/2017 o 18:22

            Pierwsza i druga wojna światowa wybuchły w łonie chrześcijaństwa, katolik zabijał katolika, protestant protestanta. Hitler, jako katolik, nigdy nie był oficjalnie ekskomunikowany –
            podobnie jak np. francuski monarchista i nacjonalista Charles Maurras – a jego jawnie heretycka książka „Mein Kampf” nie znalazła się na kościelnym indeksie ksiąg zakazanych. Życie ma być prostę, tak jak przykazanie miłości Pana Jezusa (to też z Ewangelii): Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.

          • Anonim

            23/12/2017 o 14:15

            No więc ludzie czynili to co sami chcieli by im czyniono.

  3. Czesio

    22/12/2017 o 00:43

    A od ognia nie zwiększy się smog? W końcu ogień to też trochę dymu. W hipermarketach bywają świeczki ledowe, więc może by zrobić większego leda imitującego ogień?

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę