Gospodarka

Na tym przejeździe lepiej uważaj. Łatwo uszkodzić samochód

Fot. OSP Wola Filipowska

Tylko w tym roku druhowie z Woli Filipowskiej już czterokrotnie otrzymywali zgłoszenia dotyczące plamy oleju na ulicy Kolejowej. Na zniszczonym przejeździe łatwo uszkodzić samochód, strażacy apelują o ostrożność.

Przejazd kolejowy w Woli Filipowskiej spędza sen z powiek kierowcom i strażakom. Ci drudzy już kilkakrotnie sprzątali plamy oleju ciągnące się wzdłuż ulicy Kolejowej. Nieostrożni kierowcy, na zniszczonym przejeździe łatwo mogą uszkodzić misę olejową. Na modernizację trzeba jeszcze poczekać. Z informacji PKP wynika, że prac na przystanku w Woli Filipowskiej zakończą się w trzecim kwartale 2019 roku.

Dwa lata temu, przed modernizacją linii kolejowej E30, PKP zdecydowało się naprawić równie zniszczony przejazd na Daszyńskiego w Krzeszowicach. Prace rozpoczęły się po decyzji prezesa Urzędu Transportu Kolejowego, który wytknął PKP PKL naruszenie przepisów w zakresie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych linii  Dąbrowa Górnicza Ząbkowice – Kraków Główny.

Dziś wyremontowany przejazd na Daszyńskiego został zamknięty z powodu budowy wiaduktu. Tymczasem dwa zniszczone przejazdy na Sienkiewicza w Krzeszowicach i Kolejowej w Woli Filipowskiej służą jako główne szlaki komunikacyjne. Dodatkowo przez Sienkiewicza, po zamknięciu wiaduktu w Trzebini, wyznaczono objazd dla samochodów powyżej 7 ton.

4 komentarze

4 Komentarzy

  1. ktoś

    26/04/2018 o 08:12

    A co to dziwnego ,przecież najpierw robi sie asfalt a potem kanalizacje znowu asfalt i zmana wodociagu,asfalt gaz a potem o cholera woda idzie na 2,5 m.głębokości a wjazdy na posesje 1,5 spadu.

  2. wielki brat

    01/05/2018 o 14:13

    Jak sie robi nawierzchnie asfaltowa po deszczu to na efekty nie trzeba długo czekac

  3. Olaf

    04/05/2018 o 07:27

    Będą pozwy o uszkodzone zawieszenia, jak za uszkodzone koła w dziurach na jezdni. Dysponenci są ubezpieczeni.

  4. Ben

    04/06/2018 o 15:26

    W ostatnim czasie kilka razy musiałem jechać samochodem w okolice Chrzanowa. Z uwagi na remont wiaduktu w Trzebini wybrałem drogę przez ulicę Sienkiewicza, Tenczynek i Rudno. Przejazd przez tory kolejowe na ulicy Sienkiewicza to jakiś horror. Przejazd jest w fatalnym stanie i moim skromnym zdaniem zagraża bezpieczeństwu. Kierowcy by nie uszkodzić zawieszeń swoich aut zwalniają na przejeździe i przejeżdżają go w iście żółwiowym tempie. Tworzą się korki, które z jednej strony sięgają ulicy Kościuszki i skutecznie blokują przejazd z Krzeszowic w kierunku Woli Filipowskiej. Nie rozumiem, dlaczego przed ustanowieniem objazdu nie wyremontowano przejazdu na Sienkiewicza po to, by zwiększyć bezpieczeństwo i zarazem jego przepustowość? Czy burmistrz ze swoimi urzędnikami i radni nie widzą problemu? Obudźcie się i zróbcie coś z tym, zanim dojdzie do jakiejś tragedii!

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę