Wydarzenia

Kilkadziesiąt niebezpiecznych miejsc w gminie. Co stało się ze zgłoszeniami mieszkańców?

Opublikowane

Kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących niebezpiecznych miejsc w gminie trafiło do Komisji Bezpieczeństwa krzeszowickiej Rady Miejskiej. Co według mieszkańców i sołtysów jest największą bolączkę biegnących przez gminę szlaków i co stało się ze zgłaszanymi przez nich uwagami?

Te liczby robią wrażenie. Do komisji trafiło około kilkadziesiąt uwag z miasta i 13 sołectw. Najwięcej z Krzeszowic, Tenczynka i Zalasu. Na to najczęściej zwracali uwagę mieszkańcy? Problemem który pojawiał się w wielu zgłoszeniach jest niewidoczne, lub niewystarczające oznakowania, brak przejść dla pieszych czy problemy z odwodnieniem dróg.

Tak jest choćby w przypadku ulicy Mądrzyka w Tenczynku, gdzie powiatówka, z powodu braku odwodnienia, po intensywnych opadach zamienia się w bajoro. W tej miejscowości zwrócona też uwagę na brak przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania ulicy Zwierzynieckiej z Daszyńskiego.

Uwagi zgłaszane przez mieszkańców trafiły do protokołu, z wszystkimi można zapoznać się tutaj. Po wyjazdowym posiedzeniu, którego tematem była kontrola bezpieczeństwa na drogach gminnych i powiatowych, komisja złożyła trzy wnioski, wszystkie skierowane do burmistrza o podjęcie działań mających na celu usunięcie zgłaszanych przez mieszkańców nieprawidłowości, lub zwrócenie na nie uwagi zarządcy drugi (głównie powiatowi).

15 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version