Krzeszowice. Umowa na remont trzech ulic w centrum miasta zerwana. Co z Miękińską?

Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego wypowiedział umowę firmie Tranzit, która zajmowała się remontem trzech ulic w centrum miasta. Na Grunwaldzkiej, Daszyńskiego i Ogrodowej prace stanęły kilka miesięcy temu. W tej chwili trwa inwentaryzacja wykonanych robót.

Starosta, burmistrza, a może nawet minister Adamczyk, długo nie będą mieli okazji przeciąć wstęgi na zakończonej inwestycji przy ulicach Grunwaldzkiej, Ogrodowej i Daszyńskiego. Prace przy ponad półtorejkilometrowym odcinku drogi miały pierwotnie potrwać do końca czerwca 2022 roku. W ostatnich miesiącach pracownicy firmy prowadzącej remont zniknęli z placu budowy zostawiając po sobie oznakowanie i walającą się po poboczu kostkę. 

Nie pomogły ponaglenia, pisma kierowane do firmy i prowadzone negocjacje. Ostatecznie, ZDPK postanowił wypowiedzieć wykonawcy umowę. W tej chwili trwa inwentaryzacja robót. Po jej zakończeniu ma zostać ogłoszony nowy przetarg. ZDPK ma też zabezpieczyć plac budowy przed zimą i ustalić nową organizację ruchu.

Kłopoty firmy Tranzit oznaczają, że zagrożona może być także druga inwestycja prowadzona na terenie gminy przez tego samego wykonawcę. Chodzi o przebudowę ulicy Miękińskiej. „Tam terminy nie zostały jeszcze przekroczone, natomiast aktualne tempo prac niepokoi inwestora, czyli ZDPK, co skutkuje pismami wzywającymi do intensyfikacji prac” – informuje Krzysztof Kamiński ze starostwa powiatowego.

Pierwotnie, remont trzech ulic w centrum miasta miał zamknąć się w kwocie około 8.5 miliona złotych (65% stanowi dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Dróg). Koszt przebudowy Miękińskiej miał wynieść ponad 7 milionów złotych – prawie 6 milionów pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego.